reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Asiu, bo on się skupia na rozmowach intelektualnych. Filozof Ci rośnie. ;-) Na intensywny rozwój ruchowy przyjdzie pora.
 
reklama
Kuba też udaje greka jak słyszy nie wolno. Zwłaszcza upodobał sobie wtyczkę i gniazdko od lampki nocnej i szarpie się z nim parę razy dziennie. :-D

Sumka u nas podobnie, wszelkiego rodzaju kable to najlepsza zabawka, jak je zobaczy to jakby jej ktoś skrzydeł dodał, nagle wie jak się raczkuje do przodu;-)
 
ja wlasnie zliczylam kable pod biurkiem gdzie Noemi nawet jak siedze przeciska sie i rozpycha by tylko dotrzec do nich...Jest ich tam razem 13 wtyczek plus wtyczka od telefonu...Prawdziwy raj....!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D
 
Mateusz dzisiaj dorwal sie do darmofonu tatusia, zdjal tylna klapke, wydlubal baterie i wlasnie dobieral sie do karty sim, zeby ja wyciagnac.... :szok: :szok: :szok: I oczywiscie wszystko w okamgnieniu, tak ze nie zdazylismy nawet zauwazyc, nie mowiac o reakcji! :-D :-D :-D
 
och kable! u nas najwieksza namietnosc to kable, sznurki, przewody, nitki, troczki, wstazki - wszystko co dluuuugie i w zasiegu wzroku. jak tylko dojrzy cos takiego to biegiem (do tylu) i dawaj tarmosic. kiedys lezala na podlodze, bawila sie a ja cos w kuchni robilam i jakos tak zacichla tylko raz na czas slyszalam takie poparskiwanie i sapanie - ona tak sie cieszy i w koncu poszlam sprawdzic co ja tak cieszy a ona znalazla ladowarke! i to podpieta do gniazdka :szok: Tatus zapomnial schowac po nocnym ladowaniu telefonu i ta gnida to wyszperala i oczywiscie super zabawe miala. nie pytajcie co sie dzialo jak jej zabralam :baffled: . Niby toto jeszcze nie chodzi ale oczy trzeba miec wszedzie bo diabli wiedza co to sobie do zabawy wezmie :eek:
 
ewentualnie obstawiam jeszcze polityka.:-D tym też się paszcza nie zamyka
Sumka wypluj te słowa. Polityk to jeszcze gorzej niż filozof!!! :-D :-D :-D
Heatherek, Marcinek też jest dobry w te klocki.:laugh2: Ostatnio tak się bawił telefonem tatusia, że od kilku dni leży w naprawie, a tatuś musiał kupić sobie nowy :-D :-D :-D
 
Asia, nie wiem, czy moj Szanowny bylby bardzo szczesliwy, gdyby jego telefon tego nie przezyl :baffled: :-D :-D Na szczescie zauwazylismy w pore.....
 
reklama
Karolek nauczył się ładnie pokazywac kotka, pieska i tik-taka. Poza tym oczywiście wie kto to babcia (i gdzie babcia ma nos!) i dziadek, jak dzwoni domofon to się wyrywa do drzwi :) A dziś zrobił numer bo zdjął mojej mamie okulary (to dziadkowi i babci robił od dawna, ostatnio nawet lekarzowi próbował) ale numer zrobił dalej - próbował założyć mi a potem sobie ;)
Poza tym sporo nawija - w swoim języku, ze zrozumiałych najczęściej ostatnio tata , mama i baba rzadziej, jak robi papa to mówi"tatata" zamiast "papapa". Śmiesznie jak książeczką się bawi i nawija - jakby czytał, jeszcze potrafi do tego palcem w niej pokazywać :) wrzucę taki filmik jak to śmiesznie jak to robi :)
No i chodzenie za rączki na topie - bioderka mu się bujają przy tym ale tak się domaga że kodgoś zawsze "namówi" - a to mnie a to dziadka czy babcie i sobie idziemy z pokoju do kuchni na przykład :)
 
Do góry