Rozwój kwietniowych maluszków-Relacje z wizyt u lekarza.

[czekolada1406]

Wiem że w jeden dzień nie zmienię wszystkiego i muszę byc faktycznie uparta bardziej niż on. Dzięki za ciepłe słowa, juz czuję się lepiej

 

[Nef]

czekolada u nas tez nie da rady położyć Bartka na boku. Nawet jak podkładam mu coś z jednaj strony, to leży jak na pagórku, ale na plecach i jedyny efekt, że przekręci główkę w pożądanym kierunku.

 

[pscółka i spółka]

czekolada - może to reakcja na to, że nagle jednego dnia się wszystko zmieniło. może wprowadzaj zmiany stopniowo zaczynając od noszenia albo jedzenia na siedząco... No i upał nie pomaga. Mówi się, żeby nie wprowadzać nowości jak dziecko chore. Myślę, że te upały działają podobnie.

 

[anka87a]

Czekolada - trzymam kciuki za szybkie przyzwyczajenie i cierpliwość Twoją... Mój nie zaśnie inaczej, jak na boczku, ale w ciagu nocy i tak sie przekreci... Dasz radę, Kochana, wierzymy w Ciebie wszystkie. I wydaje mi sie, że Pscółka ma rację - powolutku, małymi kroczkami. Nie będzie takiego szoku, a i Ty lepiej to zniesiesz.

 

[czekolada1406]

Dzięki dziewczyny. Moja mama to samo mi powiedziała. Za dużo bym chciała na raz. Tak więc tak jak mówicie wszytsko zrobie małymi kroczkami. Na szczęście te wielkie upały sie juz kończą więc mam nadzieję że będzie lepiej. Dzięki za słowa otuchy

 

[myszka2829]

Czekolada no widzisz i wszystko jest ok z maluszkiem :-)my jak malego uczylismy spac w lozeczku to kladlismy go na 5-10 min zabawiajac i za kazdym nastepnym podejsciem wydluzalismy pobyt w lozeczku. Po tygodniu juz spal bez placzu... ale na plecach do tej pory spac nie chce;-). Najlepiej mu sie spi na brzuszku... ogolnie brzuszek to jego najlepsza pozycja;-) no moze poza noszeniem na rekach...oczywiscie przodem do swiata bo musi wszystko widziec ;-)

My juz mamy pierwszego kleszcza za soba zdarzyl tylko jedno odnoze wbic, a drugi utknal na bodziaku kilka dni pozniej...w przychodni przyszpitalnej pytano mnie gdzie mogl zlapac... no gdzie?? gdzies kolo domu gdzie na spacerujemy.
Zwracacie uwage na kleszcze??

 

[anka87a]

Myszka - ja bardzo, bo mieszkam w bardzo zalesionym miejscu... Na szczęście większość preparatów dziala na komary i kleszcze, jak ja się wypsikam, to mniej martwię się o Młodego, tym bardziej, że z wózka na spacerach rzadko wyciągamy... Gorzej, ze pies w domu i czasami zdarzyło mu się kleszcze mieć. Teraz pilnuję terminów ze smarowaniem przeciwko...

Ale jak on się dostał do Twojego Maluszka?!

Czekolada - od jutra ma być faaaajnie.

 

[myszka2829]

Anka my mieszkamy w miescie, nawet w parku nie bylismy... a wskoczyl sobie pewnie do wozka, ze upaly jak cholera po 40° to maly w pampku samym sie wozil a i tak upocony byl.

 

[Felidae]

a co to ptaszki nie fruwają... wszystko może się zdarzyć, dla tego ja nigdy nie mówię nigdy.

Oglądam małego dokładnie, bo po mężu starszak ma kilka pieprzyków, i u niego od urodzenia widziałam podejrzane miejsca. Olka oglądam w poszukiwaniu podobnych, ale na razie na szczęście nie widzę...włosków to on nie ma za dużo więc jest oki

ja do spania zawsze kładę na boku, a potem się przekręca jak chce. tzn na plecy hi hi...od czasu do czasu juz tez sam na boczek z plecków wraca...a jak układam na bok to pupę mu bardziej w tył niż reszte układam...i on tak lubi własnie się wtulić w kocyk...
dziewczyny, jeżeli to naprawdę konieczne to może te wałki do podpierania dzieci jak śpią czy kliny ? może warto zainwestować...?

 

[zozzolka]

Fel ja mam takie okrągłe uzywam w łóżeczko odkąd zrobiła się ruchliwa chociaz potrafi i tak sie w nich rozgrzebać ale to dopiero nad ranem jak sie juz budzi a ja słysze to akurat nie przeszkadza mi ogólnie w nocy sie jakos nie wierci chyba juz taka padnieta jest po całym dniu harcowania