reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój kwietniowych maluszków-Relacje z wizyt u lekarza.

reklama
Moja Ala już umie się przewracać na boczki i z plecków na brzuszek, na brzuszku poleży chwilkę trochę się porozglada i zaraz jęczy nie bardzo lubi ale i tak ja trochę na tym brzuszku przetrzymuję :-)
 
My dzisiaj zaliczyliśmy wizytę domową i po niej skierowanie na rentgen. Szymuś od soboty pokasływał, zazwyczaj rano, gorączki brak. Okazuje się, że są jakieś minimalne zmiany w oskrzelach, dostaliśmy mucosolvan, mamy dalej robić inhalacje i oklepywać. Przesympatyczny Pan Doktor kazał mi pokazać jak ja oklepuję i powiedział, że tak to mogę pieścić męża:-D Wziął Szymka na kolana głową w dół i pokazał jak to robić .No muszę powiedzieć że siły nie żałował:szok:, oczywiście ręka w łódeczkę - tak więc jak tylko Junior się obudzi to robimy inhalację, a potem klepiemy:-D Powiedział, że do miesięcznej kuzyneczki możemy jechać, tylko ręce myć, ale i tak na wszelki wypadek ich uprzedzimy i zapytamy czy chcą nas widzieć:-D
 
TO tera zmy. Waga maskara w dwa tygodnie niespełna 200 g.
kupki są objawem tego, że jelita po biegunce nie doszły do siebie. I tak mamy karmić nutramigenem 3/4 porcji na 1/4 porcji marchwianki. Do picia woda z czubatą łyżeczką glukozy na 100 ml ---> ma to robić za lekki dający energię posiłek- lekko strawny. smecta 200 ml co godzinę łyżkę stołową...dr nawet słuchała stetoskopem brzuszka i powiedziała, że perystaltyka jelit bardzo przyspieszona. w Piątek do kontroli mam nadzieję, że przybierze już ładnie na wasze i kupki się poprawią. w związku z tym, że mleczko jest lekko kitowate przez marchewkę musiałam kupić nowa butelkę, do smoczków które już miałam haha i tak mamy nową butelkę TT bez tek śmiesznego rurkowego systemu antykolkowego. Jaka to wygoda umycie takiej butelki i złożenie jej przed jedzeniem. aha waga przez to wszystko 6380 :-( ( a na mojej wadze wychodziło 6,600 muszę ją jakoś sprawdzić wrrr)
 
Muszę się pochwalić że Mikołaj mnie wczoraj mega zaskoczył. Jak już pisałam za nic w świecie nie chciał spać na boku, a tym bardziej w łóżeczku. A wczoraj zasnął mi przy karmieniu więc go położyłam do łóżeczka, on oczywiście otworzył oczy i już pomyślałam że będę musiała go usypiać od nowa, a on obrócił się SAM na boczek i zasnął, po 20 minutach się obudził ale poszumiałam mu do ucha i dałam smoczka i znowu zasnął. W nocy po karmieniu go przekładałam do łóżeczka i spał z tym że budził się co godzinę więc w środku nocy wycieńczona zostawiłam go w końcu u nas w łóżku. Myślałam że był padnięty i na wczorajszym dniu się skończy ale dzisiaj też przy spaniu wkładałam go do łóżeczka i już na niego nie reaguje z wrzaskiem jak zobaczy że tam się znajduje. Nie wiem co się stało ale zmienił się o 180stopni i powiem że bardzo mi to poprawiło humor :D Na dodatek też już nie prostestuje jak mu obracam główkę w drugą stronę, potrafi długo już tak spać. No i przy leżeniu na brzuszku nie robi już 'Małysza' chociaż nie powiem żeby pomagał sobie jakoś rączkami. W poniedziałek miał jakiś kryzys przez dzień może spał 30 minut (łącznie) a reszte marudził i był nie do wytrzymania, a następnego dnia i dzisiaj złote dziecko.
Myślicie że to może ten skok rozwojowy? Wcześniej myślałam że coś takiego nie istnieje, ale teraz nie wiem jak wytłumaczyć taką zmianę.
 
czekolada - może być skok, mój też miał taki jeden dzień, że nauczył się czterech nowych rzeczy:-D wczoraj np. nauczył się obracać w łóżeczku o 180 stopni wykorzystując do tego szczebelki:-D co dziwne po obrocie nadal miał misia i pieluszkę przy głowie:-D:-D
 
witajcie :-)

Czekolada - gratulacje dla Mikiego!
Pscółka- hahaha ale się uśmiałam... zdolniacha!

a Mani rosną zęby... :baffled: i to nie żeby jedynki albo dwójki... mi to wygląda na tróki! dwie naraz jedna na dole druga na górze... od jakiegoś czasu miałam podejrzenie ze coś się dzieje - pisałam że trochę bardziej marudna, ślini się jak buldog i wszystko pakuje do otworu gębowego celem żucia... ale dziąsełka były nienaruszone, aż tu wczoraj zaglądam a tu czerwone spulchnięte właśnie w okolicy trójek... a w nocy się obudziła ze strasznym płaczem... i pół godziny ją uspokajaliśmy... postanowiłam więc kupić żyrafę: Oryginalna Żyrafa Sophie VULLI pudełko NIEUŻYWANA (3466031825) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

maluta się męczy... mam nadzieję że już niedługo...
 
anila - ja widzę, że mojemu bardziej od gryzaków podchodzi pieluszka tetrowa, pewnie dlatego że szorstka;-) ząbków jeszcze ani widu, ani słychu, a ręce ciągle w buzi. wczoraj zaczęłam podawać Camilia, zobaczymy, czy na niego zadziała:confused:
 
reklama
Pscółka no właśnie tak czytam co najlepsze na te ząbki i podpytuje też koleżankę bo jej córeczka miesiąc starsza i ona poleca Dentinox i chyba też go kupię bo i na forach czytałam że dziewczyny polecają...
i wiesz... u nas też nic nie było widać... a gryzie wszystko - łącznie ze śliniaczkami... a żyrafa na łatwy do wkłądania do buzi kształt bo widzę jak inne zabawki z uwypuklonym nosem gryzie... a łatwiejsza w utrzymaniu w czystości...
 
Do góry