Rozwój kwietniowych maluszków-Relacje z wizyt u lekarza.

[lenka21*]

pscołka no niezle szymus zawojował , a sasiedzi moze intensywnie pracuja na potomka

 

[dominiczka87]

Czy ktorys kwietniaczek nie przekreca sie jeszcze z brzucha na plecy i odwrotnie? Bo moj Franek tylko na boki a dalej nic.
Ale za to perfekcyjnie juz opanowal wsadzanie stop do buzi :-)

Co do jedzenia, ja ostatnio pojechalam na zakupy z Zosia a Franka tesciowej zostawilam (1 raz) i w razie co miala sciagniete mleko 210 ml, nie wyrobilam sie wiec mama mu dala, to mlody zjadl 160 ml.

 

[pscółka i spółka]

lenka - ano starają już drugi rok, ja naprawdę trzymam kciuki, żeby im się udało, tylko kurna czego o 5 w nocy

Dominiczka - mój się przewrócił 3 razy z pleców na brzuch, ale już tego nie powtórzył, teraz leży i czeka na windę Nóżki muszę mu podsuwać, to wtedy łapie, ale tak sam z siebie to tylko na nie patrzy:-(

 

[Nef]

Mój ani razu w żadną stronę.... raz go tylko zobaczyłam, że kombinuje na bok, ale Bartek nie lubi leżeć na boku, może stąd niechęć do przewracania się mam nadzieję, że z nim wszystko w porządku, bo znowu sie zaczynam martwić, jak was czytam

 

[anka87a]

U nas to też były chyba przypadki przy pracy,źe się obrócił, bo może do 5ciu bym zliczyla te samodzielne, pelne obroty. z boczku owszem, jak odpowiednio środek ciezkosci mu przypadnie, to ladnie sie obraca...

Nozek tez jeszcze sam nie lapie, ale jak mu potrzymam, to sie cieszy, jak mysz do sera.

Sam do kolan sięga ^^

 

[anila]

Dziewczyny mania z tym obracaniem na brzuszek mala tak ze po kilku razach mial przerwe ponad tydien i potem juz byla nie do zatrzymania :-)Ale z brzucha na plecy to sie nie przewraca... Ani nog do buzi... Tu p. Doktor zalecila aby cwiczy nozki...Anka mam nadzieję ze ksawery ma sie juz lepiej :-)

 

[anka87a]

Anila - zalezy z czy, bo zmagamy sie chyba z trzema roznymi "problemami''

 

[Bishopka]

Hania obraca się na plecy brzuch kiedy lezy na macie, bo siega po zabawki, albo jak lezy na naszej poduszce, bo jest wyżej, ale z brzucha na plecy ani razu nie wróciła jeszcze

 

[pscółka i spółka]

Nef - nie panikuj, pamiętaj, że niektóre kwietniowe dzieciaczki są marcowe, a jeszcze pewnych rzeczy nie potrafią;-)

anka - mój te sięga tylko do kolanek, a jak go przebieram to korzysta z okazji i sprawdza co ma pod pieluszką

 

[Nef]

ja sobie cały czas tłumacze, że Bartek to leniuszek, do tego ciężki, duża głowa, to co sie tam będzie wysilał. Robi tylko to co lubi - na brzuszku bardzo chętnie, ale przewrotki nie ma mowy. A tak poza tym fajny chłopak, wesoły, gadułka, patrzy uważnie, z zapałem rączki zajada, potrząsa zabawki, a jak coś go zaciekawi, to jak sroka w kość się wpatruje... no straszny słodziak jest cudny i taki podobny do mamy


PS. Moja Gosia to cały tata, szwagier sie śmiał, że sprawiedliwie obdzieliliśmy dzieci genami;-)