reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Czy to możliwe żeby 2 miesięcznemu szkrabowi szły już zęby?:sorry:Moja Nikola ma na dole na dziąsełku coś białego twardego ślini się i przygryza palce???
 
reklama
Czy to możliwe żeby 2 miesięcznemu szkrabowi szły już zęby?:sorry:Moja Nikola ma na dole na dziąsełku coś białego twardego ślini się i przygryza palce???

My mamy to samo ale to ze pcha raczki to normalne u nas do tego trze o dziasla i placze :-) dzis to juz nie wazne czy po jedzeniu czy glodny raczka non stop w buzi smoka wypluwa i piacha w ruch dlatego wlansie ostatnio tez zadalam to pytanie moj ma dwa biale slady na dole jesli to zeby to przestane wierzyc w jakiekolwiek ksiazkowe opisy rozwoju :-D ale to tez mysle ze indywidualna sprawa w kazdym razie nie mozna powiedziec ze to nie realne aczkolwiek raczej niemozliwe ;)
 
Ostatnia edycja:
Gdzies pisalam, ze z nati tez tak mialam, a zabki jej wyszly w 9mc, wiec nie napalamy sie dziewczynki! :-D:-D:-D
 
mój Kubuś tez cały czas ma te łapki w buzi ,ale myślę ,że to raczej nowe odkrycie , chociaż słyszałam o przypadkach kiedy dzieci miały ząbki w 4 miesiącu , a jedno znam , które urodziło sie z ząbkiem. Niestety potem szybciutko sie psują te wczesne ząbki no i nie chciałabym być pogryziona tymi kiełkami
 
No ja jestem przykladem ze to możliwe...zaczełam ząbkować na początku trzeciego miesiąca i szybko miałam pierwsze ząbki. Więc to jak najbardziej możliwe...z tego co mowi moja mama to szybko zaczełam ale trwało to dośc dlugo i straaaaaasznie cierpiałam :(
No oby Julka była spokojniejsza jak juz sie zacznie.
 
reklama
Postęp normalnie ;)
od kilku dni moja Julka nie chciała spac w dzień. Rano po cycku, zabawie, karuzelce była tak zmeczona a jak tylko wkładałam ja do łóżeczka darła sie jak dzika. Zasypiała dopiero na spacerze.
Więc dzisiaj po porannych rytuałach wsadziłam swe dziecię w gondolkę w pokoju...ot tak bez zadnego ubierania, otwierania pokna i śpi he he he
Moze to łóżeczko kojarzy jej sie tylko ze spaniem nocnym??? Bo wieczorem nie ma zadnego problemu z usnięciem a w dzień cyrk jakis???
 
Do góry