reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieciaków

Mój mały też by się zapłakał na śmierć gdybym go chciała zostawić do spanka na brzuchu. I tak przechodzi katorgi jak ma leżeć w ciągu dnia-czuje się wtedy obrażony:-D.
Jeśl chodzi o zegary- to tak u Henrietty- mój Borys uwielbia je. Jak wpatrzy się to normalnie zawias łapie...hihihih

A od wczoraj zakochał się w foteliku leżaczku z podstawionymi zabawkami. Normalnie spokój w domu- dziecka nie ma:-D
 
reklama
No ja tez balabym się ukladac Julke na cała noc na brzuszku. Tym bartdziej ze wszędzie krzycza na temat smierci łózeczkowej...i ze nie mozna dziecka zostawiac bez kontrli własnie na brzuszku.
A co do ulewania i zakrztuszenia to te malenstwa sa wyposarzone w takie odruchy obronne ze nie jest to tak straszne jakby sie moglo wydawac...
 
a nie boisz sie ,że mu się uleje i sie zakrztusi? 2.5 miesięczne dziecko potrafi juz na tyle odwracać główkę,że nie zatka sobie noska no chyba ,że śpi na poduszce, ale ja go kłade tylko na twardym materacu, mamy łóżeczko turystyczne a tam praktycznie ten materac to taka deseczka, więc o to akurat nie boje się wcale


nie o zakrztuszenie sie nie boje zawsze ladnie sie mu odbija poza tym lezy na klinie a wiec ma glowke wyzej i jak mu sie ulewa to wszystko ladnie wyplywa a teraz odkad pije nutriton ulewania mamy z glowy :)
 
Makta przyczyna śmierci łóżeczkowej nie jest jeszcze znana, czynników jest kilkanaście a wsród nich ułożenie na brzuszku, ale są tez takie czynniki jak zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniu czy palenie papierosów .Wiadomo,że każdy postepuje po swojemu, ja nie mam wyjścia , bo mały inaczej nie zasnie tylko w ten sposób a ja czuję sie spokojna
 
Henrietta przepraszam jesli Cie uraziłam...nie taki miałam cel :) masz rację w pospiechu zapomniałam ze kazda dzidzia jest inna i niestety nie istnieje "instrukcja obsługi". Najwazniejsze ze jestes spokojna...w końcu intuicja kazdej mamy to bardzo istotna sprawa :)
 
Makta wcale mnie nie uraziłaś, wzięłam sobie do serca to co pisałaś wczoraj i kiedy mały zasnął przewróciłam go na plecka, ale niestety zaraz sie obudził i wróciliśmy do poprzedniej pozycji. Zeby tego było mało on pokazuje mi ruchami głowy ,że chce obrócic sie na brzuszek i jak to zrobie z miejsca zasypia

wiem Oli, dzisiaj spytam go w taki sposób ,żebym była zadowolona
 
reklama
Od niedawna właśnie gasze lampke na noc i może faktycznie to troche pomaga, bo już się tak nie wybudza. Przy cycu śpi jak złoto tylko jak go potem przenosze z powrotem do łóżeczka to się wybudza, ale teraz już w miare szybko znów zasypia.
Niepokoją mnie kupki mojego szkraba, wydaje mi się że są takie śluzowate, ciągnące. Odstawiłam na pare dni nabiał, bo pomyślałam sobie że to może alergia, ale nie było zmiany. Więc poszłam z nim do lekarza, z zapakowaną kupą w pieluszce ;) ale stwierdziła żeby sie nie martwić, że są ok. Mimo to nie daje mi to spokoju. Wasze pociechy też robią takie kupki?
 
Do góry