Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

[Coyote]

BRAWO DLA ZUZI!!!!!

GRACUŚ TEŻ ZACzYNA JUZ SIE ROZKRECAC! Kiedy bylismy w sobote w zoo, szlismy wszyscy obok siebie, ale nagle Marcin poszedl do wc a Gracjanek akurat nie zauwazyl tego faktu, po chwili sie rozejrzal, spojrzal na mnie dziwnym wzrokiem i pyta: gdzie tata? hehe
potem kiedy pokaywalismy mu strusie, mowie mowie mu, patrz kochanie to strus, a on : tu też i pokazuje na drugiego strusia :-)

fajnie juz tak sobie pogadac z wlasnym dzieckiem.
wczoraj kiedy lezal juz w lozeczku obral niesamowicie dziwna poze, wiec sie go pytam,: polozysz sie juz normalnie i pojdziesz spac, a on :ne, ja na to: tak bedziesz lezał? a on : tak
Kurcze, a tak niedawno czekałąm aż zacznie gaworzyć :-) tylko czekac kiedy zacznie pyskowac :-) hehehe, choc na to akurat nie czekam z niecierpliwoscią :-)

 

[Lorien]

niedługo się zacznie takie:
-a czemu?
-a czemu?
-a czemu?
-a czemu?
-a czemu?

 

[Coyote]

narazie kiedy oglada ksiazeczke pokazuje palcem i kaze mowic co jest na obrazku, pokazuje i pyta: a to? a to? a To?

 

[Lorien]

Tynka dość że u Ciebie mamusiu, bo u mnie mamo. Mówię jej - powiedz mamusia - mama i śmieje się
ale tata niet, tylko tatuś
na babcie nie powie babcia, tylko z przekąsem babka.
Taki bzik niepokorny

 

[Coyote]

Lorien, hehe, u nas też jest babka, nieraz baba

 

[aph]

Male gadulki.

Robert tez nawija coraz wiecej, a z dogadaniem sie z nim nie mam juz zadnego problemu, jak sie cos zapytam, gdzie ma dac odpowiedz tak lub nie to nie ma problemu, a jak pytanie jest bardziej zlozone to pokazuje.

Dzisiaj przyniosl mi autko, bo wypadly mu kolka, no to mowie do Niego" Daj autko to naprawimy, bo kolka wypadly" a On powtarza "kolka".
Wlasciwie co chwile powtarza za nami jakies wyrazy. Wylapuje z rozmowy i potem chodzi jak taka mala papuga i powtarza.
Dobrze, ze zadne z nas, ani nikt z naszego towarzystwa nie przeklina, bo to pewnie tez by szybko zalapal.

 

[Coyote]

Male gadulki.

Dobrze, ze zadne z nas, ani nikt z naszego towarzystwa nie przeklina, bo to pewnie tez by szybko zalapal.

co fakt to fakt, dzici wyłapują to najszybciej.... niestety chocbysmy chronily przed tym nasze dzieci najbardziej na swiecie podworko i rowiesnicy zrobia swoje :-(

 

[fogia]

Tynka dość że u Ciebie mamusiu, bo u mnie mamo. Mówię jej - powiedz mamusia - mama i śmieje się
ale tata niet, tylko tatuś
na babcie nie powie babcia, tylko z przekąsem babka.
Taki bzik niepokorny

To i tak nie jest źle. Filipowi ostatnio się coś pomieszało i woła na mnie tata.
Za to do dziadka mów dadziu

 

[konto usuniete]

u nas jest
bacia - babcia
dziadzia- dziadek

Mimisia - Emilka ( na co Emilka oburza się " nie jestem mimisia tylko Emilka duża dziewczynka ")

a co do słowa mamusia - tatuś .........to dziewczyny po prostu nauczyły sie u moich rodziców bo my z siostrą tak zwracamy się do naszych rodziców no i najpierw Emilka zaczeła potem pewnego wieczoru Natalka i tak już zostało

bardzo ladny przyklad dajecie dzieciom - jestem pod wrazeniem

no i gratki dla wszystkich gadajacych:-)

 

[Lorien]

Dobrze, ze zadne z nas, ani nikt z naszego towarzystwa nie przeklina, bo to pewnie tez by szybko zalapal.

No właśnie, u mnie tak to wygląda, że nie klniemy, ale jak prowadzę samochód nie potrafię nie psioczyć na innych. No i nie dalej jak dziś wypsnęło mi się brzydkie słówko na K. Emilka od razu podchwyciła