reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

reklama
no Antosiek brawo, u nas podobnie i jeszcze ciagle mowi cos w stylu mini mini "mynimyni" zeby wlaczyc bajke;-)
powiem wam ze ostatnio coraz dluzej oglada bajki z czym jestem w szoku no i do ulubionych doszla swinka pepa:ninja2:
 
dzięki, jestem dumna jak paw :tak::-D:-D:-D:-D
... i wcale Ci się nie dziwię :-):-):-), gratki dla Emi :tak::tak:

Dla Antosia i Nikusia również wielkie brawa :-):-):-). Super chłopaki :tak::tak:.

Mati też zamist tak mówi kak, a mynimyni mówi jak się czegoś boi i łapie się wtedy rączkami za klatkę :laugh2:, najpierw mówił bojiboji, a teraz od jakiegoś czasu ... mynimyni :sorry2:


 
A Filipek potrafi rysować kółka :-) Mówimy do niego "synku narysuj kółko", a on przestaje mazać po kartce i rysuje takie prawie koło. I mówi przy tym kuko. Ale do moich ulubionych słówek należy wuła. Ciekawe czy zgadniecie co to znaczy :-):-):-):-):-):-):-):-)
 
dziewczyny, czy wasze szkraby też jedzą już same?
bo Fil inaczej nic nie weźmie do ust. tak wiec zup nei je, bo sam nei doniesie na łyżce do buzi. a widelcem (takim "dorosłym") to operuje całkiem sprawnie i nawet nie ma za bardzo czego sprzątac. rękami też już nei chce jesc, nawet parówki - musi być nabita na widelec:baffled:
 
Ela, to tylko pogratulować:tak:.
U nas samodzielne jedzenie wygląda tak, że Antek raz coś ugryzie a reszte rzuca na podłoge i idzie się bawić:crazy:. I tak jest ze wszystkim, jak sie napije to kubek też ląduje na podłodze. Jak na spacerze dam mu ciastko, to ugryzie i wyrzuca, już mnie szlag trafia:wściekła/y:. Jedynie paluszki solone znikają do końca, nie da sobie nawet z reki zabrać:-D.
 
Antosiowa nie, on wuła mówi na swojego wujka :-):-):-):-)
Elu był taki moment, że Fiflp bardzo ładnie jadł zupkę łyżeczką ale ostatnio zrobił sobie z tego zabawę i próbuje jeść zupkę ..... rękami. Ale np. z kanapkami nie ma problemu.
 
Styczniaki to zdolniaki, już to mówiłam :tak:
Emi je prawie wszystko sama, oprócz zupy, wychodzi jej to całkiem nieźle - widać na zdjęciu
 
reklama
witam mamy cudownych styczniakow 2007:-) kurcze zazdroszcze wam ze wasze dzieciaczki juz tyle mowia. dla naszego matiego wszystko jest 'ach' lub 'bach' a kazdy to mama :-) ale z samodzielnym jedzeniem radzi sobie calkiem niezle. i tez mial taki okres ze nie jadal zupek bo karmil sie sam a operowanie lyzka z zupka jakos mu nie wychodzilo:-)
 
Do góry