reklama
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
Zdolne maluchy.
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
gratulacje dla NAdii, elma wyobrażam sobie wasza radosc. A moje dziecko wrescie zaczela mowic mama (dzisiaj i mam nadzieje ze to nie tylko jednodniowy wybryk). mama bylo slowem, ktore nie przechodzilo jej prze gardlo.
Hanusi gratulujemy sprytu, no i Oli nowych umiejetnosci - tak trzymac styczniaczki
Hanusi gratulujemy sprytu, no i Oli nowych umiejetnosci - tak trzymac styczniaczki
K
konto usuniete
Gość
Niko tez zaczal mowic 'mama' kiedys mowil tylko 'mamamama' a teraz tak fajnie akcentuje, mowi tez 'nie' i 'malta' co oznacza moje imie a jak probuje isc sladem Zuzki zeby nasladowal zwierzeta to nadal stoimy na piesku
gratulujemy Julce najwazniejszego slowa:-)
gratulujemy Julce najwazniejszego slowa:-)
Aaga Wreszcie się doczekałaś tego pięknego słowa ;-) Gratuluję tobie i Julci
Martucha Nie martw się, ja uczę Witka naśladować zwierzątka już od kilku miesięcy (nawet nie pamiętam od ilu - na pewno od 5) i jak na razie ładnie mu wychodzi piesek i kaczka, a kotek wg niego robi "mmaaaaaaa" ;-) Kurka czasem mu wyjdzie, ale tylko dlatego, że widział synek żywą kurkę która gdakała i koguta który piał Może wam też się uda wypatrzeć jakieś zwierzątko i wtedy Nikuś załapie o co chodzi ;-)
Martucha Nie martw się, ja uczę Witka naśladować zwierzątka już od kilku miesięcy (nawet nie pamiętam od ilu - na pewno od 5) i jak na razie ładnie mu wychodzi piesek i kaczka, a kotek wg niego robi "mmaaaaaaa" ;-) Kurka czasem mu wyjdzie, ale tylko dlatego, że widział synek żywą kurkę która gdakała i koguta który piał Może wam też się uda wypatrzeć jakieś zwierzątko i wtedy Nikuś załapie o co chodzi ;-)
reklama
A
ania_zywa
Gość
Kurka czasem mu wyjdzie, ale tylko dlatego, że widział synek żywą kurkę która gdakała i koguta który piał Może wam też się uda wypatrzeć jakieś zwierzątko i wtedy Nikuś załapie o co chodzi ;-)
Tak to prawda. Nasz sąsiad ma kota i często pokazuje go Hani, dlatego ona od dawna juz wie, jak robi kotek (piszczy raczej podobnie do myszy hehe, ale dla niej to miauczenie;-)). Jak tylko widzi tego sąsiada to od razu miauczy. Inne zwierzęta ciężko jej wychodzą, choć widać, że czasem się stara to później zapomina.
Podziel się: