Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

[Elżbietka]

Nie martwcie sie potem bedzie ejszcze gorzej;-) bo malenstwo bedzie ciekawe co tam w tej pieluszczce jest i akurat jak edzie kupa to trzeba tam wsadzic reke podczas przewijania ;-) nie wspomne juz o tym ja wasze malenstwa odkreyja ze potrafia sie rozebrac.......wtedy sie bedzie dzialo............nie zebym was straszyla ...ale;-)

to ja już nie narzekam w tym temacie

 

[MariaOla]

oj to Jeremi już od dawna che rączką pomacać kupsko przy przewijaniu ale mam sposób ... Jeremi ma szczoteczkę do włosów z kubusiem puchatkiem i zawsze dostaje ją do zabawy ... podoba mu się szczególnie dotykanie rękę tej szczeciny a jak nie jest zainteresowany złapaniem jej do rączek to łapie ją za ucwyt zębami i to jest takie smieszne że Jeremi się hihra i w końcu musi mi ją z dzioba wyjąć, bo już go brzuch ze śmiechu boli ;-)

 

[tika]

hehe ... ale fajnie , ja też daję Mateuszowi szczotkę do ręki, ale w buzi jeszcze jej nie trzymałam ... muszę wypróbować

 

[antenka1]

U nas niestety tez przewijanie to wielka sztuka i niestety juz prawie nic nie dziala. Ostatnio mama udaje glosy roznych zwierzatek i wtedy Hubcio sie zaczyna hihrac i przez pol minuty lezy spokojnie. Czy wasze dzieci tez sa tak zainteresowane swoim siusiakiem? Bo Hubcio gdy tylko sie go odwinie z pieluszki od razu zaczyna sie ciagac za siusiaka i nie wiem czy sie tym martwic czy nie

 

[Elżbietka]

antenka, to zainteresowanie siusiakiem nie ma podłóża seksualnego. po prostu poznaje swoje ciało, tak jak ręce czy nogi, uszy
a swoje drogę moje dziecko po raz drugi odkryło że ma ręce, tzn znowu je ogląda i podziwia. cofa sie w rozwoju czy jak
i już gdzieś pisłąm - tez próbuje sie ręcznie wykastrowac

 

[tika]

... u nas zabawa siusiakiem też na porządku dziennym podczas przewijania lub kąpieli i czym bardziej go ciągnie tym większe oczki mu się robią ... ze zdziwienia chyba ;-)

 

[antenka1]

No to cale szczescie ze nie tylko u nas Hubcio lubi sie bawic siusiakiem. W takim razie przestaje sie martwic.:-)

 

[fogia]

Filipek potrafi dzielić się chrupciami. Jest słodki gdy trzymając w rączce chrupasa próbuje mi go wkładać do buzi.
Piątki jeszcze nie przybija ale za to co rano przy naszym śniadaniu musi z tatusiem zrobić "żółwika". Wyciąga rączkę z zaciśniętą piąstką i czeka aż tatuś zrobi to samo i będą mogli się tymi żółwikami zderzyć. Śmiesznie to wygląda. :-)

 

[karola2007]

A ARYAN TO NAWET NIE WIE ZE MA SIUSIAKAZERO ZAINTERESOWANIA SWOIM CIALEM

 

[ania_zywa]

Gratulacje dla Filipka.
Hania przybija piątkę już od baardzo dawna, juz z 3 miesiace, ale wtedy to jak wyciagalam reke i mowilam przybij piatke to ona raczej chciala mnie nasladowac i wyciagala raczke z "rozczapirzonymi" paluszkami i przykladala do mojej;-). Teraz nadal tak robi, ale nie wiem czy rozumie już, że to piątka jest.
Poza tym fika nozkami tak, jakby sie bujala na lezaczku, przy czym robi to z takim entuzjazmem, ze podskakuje z cala pupa. Namiętnie drapie paluszkami po ścianie i wszystkim po czym sie da, łącznie z pampersem jak ja przebieram.
Ponadto rzuca zabawkami gdzie sie da, i nie tylko zabawkami bo moja komorka dzis tak rzucila, ze klapka i bateria wypadly.
Poza tym ostatnio trzymala rece na klawiaturze mojego laptopa i walila z calych sil, wiec udawalam, ze chce zamknac kompa a ona co zrobila? Szybciuto zabrala raczki. I tak kilka razy probowalam i za kazdym razem uciekala z paluszkami