reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozterki ciężarnych Psiar :)

kangurka śliczne, podziwiam :-), ale Ty chyba w swoim domu to inaczej ;-)

OLi, no więc właśnie nie...
Zdjęcia z 2009 to fotki z wynajmowanego domu. Mieszkaliśmy tam 3 lata. Piękna działka - wybieg dla psów, ale ruina mieszkaniowa, więc trzeba było uciekać stamtąd jak się pojawiło dziecko...
Teraz mieszkamy w domu, który też nie jest nasz :-(( To właściwie "mieszkanie służbowe".

Więc nie jest tak pięknie jak wygląda...
Ale dogi kocham i szkoda tylko że sunie mi nie zachodzą w ciąże od roku :-(
 
reklama
Szuszu masz ślicznego kociaka :-)

Kangurka urocze to Twoje stadko :-)

Oli załamałabym się chyba jakbym miała taki problem ze zwierzakiem...generalnie fuj, współczuje i nie dziwię się, że co jakiś czas jesteś mocno wkurzona na niego i sytuację domową...
 
SZUSZU - odpowiem tutaj, żeby nie zaśmiecać wątku brzuszkowego hihi

Tak! Dogi jedzą dużo, dużo srają, mają delikatne organizmy i psyche.
Ogólnie jeden dog to bajka, ale więcej to już masochizm ;-))
Ślinią się okropnie, więc mycie ścian i sufitów (tak!) konieczne, albo malowanie częste..
Jak się posypią zdrowotnie to wydajesz na weta i leki fortune! (cesarka dożycy to 900zł - cena z 2007r, operacja skrętu żółądka - co najmniej 1000zł + leczenie farmakologiczne i modlitwy żeby wogóle pies jeszcze chwile pożył...)

Ale charaktery i wygląd - jestem egoistką ale dogi są boskie :sorry2:
 
:-) kangurka mnie ten opis nie zachęcił do dogów (pewnie dlatego, że większa ze mnie kociara niż psiara), ale piękne są to fakt :-)
 
:-) kangurka mnie ten opis nie zachęcił do dogów (pewnie dlatego, że większa ze mnie kociara niż psiara), ale piękne są to fakt :-)

To dobrze :-D
My dogarze odradzamy dogi, bo to nie maskotka dla każdego. A dużo ludzi nie zdaje sobie z tego zupełnie sprawy i chore, albo spaczone wracają do hodowców po paru miesiącach czy latach - gdy już niewiele da się zrobić :-(
Są ciężkie w odchowie, bo to wymagająca rasa i delikatna.
To rasa dla określonej grupy świrów :tak:
Jak ktoś chce doga, to najpierw niech je pozna i się przekona czy charakter i trudy związane z rasą nie zniechęca go do zakupu tegoż "konia".
 
to moze ja wkleję parę zdjęć
mój rudy Elmo
mój pasiasty Crom
i ich najlepszy kumpel dog niemiecki Afro

188660_208591829155695_100000146370266_957063_7453720_n.jpg


197843_208598589155019_100000146370266_957130_6188126_n.jpg


73186_171142192900659_100000146370266_653496_1631573_n.jpg


67737_171160356232176_100000146370266_653620_877678_n.jpg
 
dzięki szuszu :) ja mam milion pięćset sto dziewięćset zdjęć bom maniak psiej fotografii i z ledwością się i tak powstrzymuję żeby Was tu zdjęciami nie zasypać :-D
 
reklama
Do góry