reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzenie diety naszych maluchów

a mój pan obraził się na "mamowe" jedzenie i nie chce tknąć tego co mu ugotuję..jak tak dalej pójdzie to zbankrutuję na słoiczkach..ale ja się tak łatwo nie poddaję, będę próbowała do skutku
 
reklama
nam dynia z ziemniaczkami nie smakowała ale chcę teraz mu wepchnąć jeszcze raz dynię, bo w którymś ze słoiczków była zupka z dyni z jakimś mięskiem. może takie danie bardziej mu podpasuje.
 
My byliśmy tydz,temu w Polsce i masakra jakie ceny zupek i wg.jedzenia dla dzieci:szok:u nas może podobnie przeliczając ale na nasze zarobki tutaj tego się nie czuje jednak za to mniejszy wybór jedzenia w słoiczkach i kaszek.np od 5 miesiąca nie ma:confused:
Panziorka ja np do gotowanego ziemniaka i marchewki dodawałam jakiś jednoskładnikowy ze słoiczka i Anton jadł a teraz wcina co mu ugotuje:tak:
Małemu dynia nie za bardzo podeszła ale zjadł chyba to była Gerbera z jakim właśnie mięskiem:-)
 
to prawda że ceny powalają. Obiadek 3,5, deserek 4 ( z tych mniejszych i tanszych słoików). Dawać dziecku codziennie przez miesiąc to spory wydatek.

My dzis robimy drugie podejscie do marchewki. Zamierzam zmieszac ze swoim mlekiem i podać butlą, tylko po to zeby chociaz smak poznała nowy. i moze tak się przekona do marchewki??
 
Tosiek juz 2 razy dostał marchewkę. Za pierwszym razem był nieco zaskoczony, ale zjadł prawie wszystko co mu podgrzałam (jakies 2 łyżeczki), nic nie wypluł. W niedzielę byl krzyk, że za mało. Dzisiaj dam mu juz pół sloiczka, a za jakieś 3 dni zrobimy podejście do marchewki z ziemniaczkiem- jutro ma szczepienie więc sie wstrzymamy 2 dni z nowościami.
 
Dziewczyny a skąd bierzecie warzywa? Trochę żałuję, ze nie zamroziłam nic z ogródka. Tylko jagody i truskawki.

Dobrze, że będę miała dostęp do królika, kury i jajek swojskich.

Ja już nie wiem co małej dawać. Ziemniak, marchew, pietruszka, dynia, szpinak, jabłko, banan, jagody, morele.
No i repertuar się skończył. Nawet w słoiczkach wyboru nie ma. Te od 5 mca mają inne skłądniki ale wszystkie są z mięsem.
Czasami myślę że w tych słoiczkowych firmach to jakieś barany pracują co nie mają ani wyobraźni ani dzieci.
 
Mama, ale przecież możesz już trochę mięska, ryby dawać. Możesz dodać też brokuła, ryż. Jak nie chcesz jeszcze dawać mięsa, to zacznij zmieniać konsystencję. Zamiast robić papki, to jedzenie rozdrabniaj widelcem.
 
Mama, a czemu nie chcesz dawać słoiczków z mięskiem? przecież tam tego mięsa jest minimalna ilość (sprawdziłam, we wszystkich słoiczkach jest 8-9%). my jemy już drugi dzień słoiczek z króliczkiem, a małemu tak smakuje :)
czy orientujecie się ile posiłków w tygodniu może być mięsnych?

mój mały zrobił się ostatnio pomarańczowy jak marcheweczka :) ale ładnie wygląda, prawie jakby się opalił ;-)
 
reklama
chciałam się jeszcze wstrzymać z mięskiem. Dziś byłam na zakupach i tylko Hipp ma słoiczki z mięsem bez udziwnień tzn. ziemniak miesko, marchew, dynia mięsko. Gerber i Bobovita oprócz mięsa daje zaraz groszek, kukurydzę albo inne cudo. A moja Gocha ma problemy ze wzdęciami i bez tego.
Sama gotować za bardzo nie będę bo brokuła ze sklepu jej nie dam.

Albo dołoże sama mięsko do tych bez mięsa.

Mięsko chyba daje się 2-3 razy.
 
Do góry