reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzenie diety naszych maluchów

Olifka, ale głodomerek z Twojej córeczki :)
za to my ostatnio jemy tylko mleczko :( jak jest chory to ma trudności w jedzeniu stałych pokarmów. już 4 dni jesteśmy na samym mleku. zaczęłam małemu mieszać mleko 1 i 2. już trzy dni tak jemy i jest wszystko ok :)
panziorka, te babcie to czasami powalają... znam jedną co wnukowi 5 miesięcznemu dała zupy czarniny... dzieciak na pogotowiu wylądował :no:
 
reklama
Vinga moja Mała też czasami ma ochote tylko na mleko albo na mleko z kaszą i to nie z powodu jakiś dolegliwości, poprostu czasami nie chce jeść obiadków ani deserków, potrafi już ładnie pluć nimi :) Widzę, że Ty z Płocka jesteś, ja z Sierpca pochodzę :)
Co do czarniny takiej robionej na occie podobno ja ją wcinałam już jak miałam trochę ponad 3 miesiące :)
 
Laura też (odpukać) lepiej ostatnio wcina obiadki ale zaczęłam do wody na której gotuję na parze obiadki dodawać trochę koperku i pół listka lubczyku, wydaje mi się że lepsze to niż posolić. A i jeszcze rozcieńczam je nie wodą tylko sokiem jabłko-marchew bo Laura akceptuje najbardziej smak jabłka. Powiem Wam że jak ostatnio ugotowałam w ten sposób łososia to mimo że nie posolony naprawdę był smaczny i ładnie pachniał ziołami z wody.
 
Olifka, no od Płocka do Sierpca jest blisko :)
trochę się boję, że przez tą przerwę w jedzeniu obiadków mały się "cofnie w rozwoju", że zapomni jak jeść łyżeczką i trzeba będzie od nowa go uczyć. a tak już ładnie wsuwał jedzonko :-(
 
Ja w święta zrobiłam podejście do gotowania dla młodego. Ugotowałam mu marchewkę z ziemniakiem. Do połowy dodałam pół żółtka i troche oliwy- Antek aż odruch wymiotny miał (pewnie przez żółtko bo widelcem rozdziabane było). Wczoraj dałam mu resztę bez niczego i caly kubeczek wciągnal. Jutro zrobie warzywa z królikiem :)
 
Ja w swieta tez Helence podalam miesko-ze sloiczka-marchewkowa z kroliczkiem. Zjadla mały słoiczek na 2 razy. Oczywiscie deserki wsuwa jak trza. Wczoraj jej zrobilam marchewke ze szpinakiem i ziemniakiem ale taka twarda breja wyszla ze nie chciala jesc :(
Dzis jej to rozciencze. Dalam tez jej 1szy raz banana ze słoiczka-posmakowal. Wczesniej jej dawalam odrobine swiezego banana jak sama jadłam, wiec smak juz znala.
Czy któras z Was ma kubeczek Aventu, taki bez dziubka, tylko z przykrywka, ktora jak sie ustami nacisnie to wylatuje płyn?
Chce Helence go kupic-bo jej kuzyn 6mcy starszy taki ma, ale nie wiem czy jej podpasuje.
Czy z dziubkiem lepszy?
 
Antoś wczoraj jadł pierwszy raz gruszki- bardzo mu smakowały ale chyba trochę brzuch go bolał bo w nocy puszczał bąki i 3 x się budził a dzisiaj już dwie kupy były dosyć twarde. Dzisiaj zrobimy sobie przerwę z nowościami:)
 
Ja mam spory zapas słoiczków ale póki co gotuję. Najczęściej marchewkę z ziemniaczkiem, pietruszką i selerem i do tego albo ryż, albo kaszka manna albo żółtko na twardo. Jeśli chodzi o grubo zmielone to dawałam tylko banana pogniecionego widelcem, może jutro spróbuję jabłuszko na tarce.
Największy niewypał to póki co brokuł. Kupiłam podzieliłam na części, pomroziłam z marchewką, ziemniaczkiem a okazało się, że mały niecierpi jego smaku, a próbowałam kilka razy i tylko raz (pierwszy raz) zjadł ze smakiem. Później pomielił w ustach i wypluł. :sorry:
Fajna ta siateczka, muszę się za taką rozejrzeć. Mówicie, że maluszki mogą już biszkopciki? A chrupki kukurydziane?
 
reklama
Ja bym biszkoptów jeszcze nie dawała, bo to jednak dużo cukru i polepszaczy. Chrupki kukurydziane daję czasem Młodej - jak ma ochotę to wymemla a jak nie to rzuca na ziemię ;)
 
Do góry