reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rozszerzanie diety naszych maluszków

Esia mnie plamy też już przestały wzruszać.
Wczoraj małemu tk smakowała zupka, że wyrwał mi łyżeczkę i postanowił sam się "nakarmić"(bo ja chyba robiłam to za wolno).A to tego efekt:



446650.jpg
 
reklama
Michał mi zabiera łyżeczkę, jak już jest bardzo zniecierpliwony, bo za wolno mu daję zupkę:szok: a ostatnio coraz mniej jedzonka jest wokół ust i na śliniaku:tak: moje dzieciątko nie marnuje cennych gramów;-) z żalem i rozczarowaniem patrzy na pustą miseczkę:-D a ja się cieszę, że w końcu posmakowało mu (i to jeszcze jak:tak:) jedzonko ugotowane przez mamusię:laugh2:
 
U nas wszystko bardzo podobnie-apropos brudu po jedzonku, czy są jakieś wybielacze, odplamiacze do niemowlęcych ubranek-poproszę o nazwy bo nie lubię zakładać Wiktorowi czystych-brudnych(czyli wypranych-niedopranych) ciuszków
 
Czarek w piątek skosztował pierwszą łyżeczkę jabłka. Smakowało tak że w ciągu minuty na jego buźce zobaczyłam tysiąc różnych min i uśmiechów :baffled::blink::dry::confused::rofl2::szok::-):-D. No i następnego dnia wystąpiła pożądana reakcja - wielki kupon i znów radość na twarzy. Nie sądziłam że tak dużo szczęścia może dać ociupinka jabłka :rofl2::-D
 
Szopka to Czaruś dopiero dostał coś innego niż mleczko?
Czy macie jakieś info na temat odplamiaczy do ciuszków niemowlęcych??
 
reklama
Do góry