A
agik25
Gość
Hej.
Powiedzcie co dajecie dzieciom na śniadanie i kolację?
Bo ja prawie zawsze kaszkę, ponieważ mleka z butelki juz dawno Wojtuś nie pije a ja chcę żeby to mleko jeszcze dostawał, a łyżeczką je chętnie.
Mam problem bo w ogóle nie chce jeść pieczywa, więc wszelakie kanapeczki odpadają- no nie chce i koniec, wypluwa! Obiadki też nasze lubi, a jak nie mam to słoiczek. Owoce tak średnio chętnie zjada:-(
Co do słodyczy to jak którejś babci się uda wcisnąć jakieś ciasteczko to zje, także kisiel i soki babcie słodzą Ja słodyczy raczej nie daję (wyjątkiem były lubisie na wakacjach- musiałam mu coś dawać jak nie chciał nic jeść:-zawstydzona/y
Powiedzcie co dajecie dzieciom na śniadanie i kolację?
Bo ja prawie zawsze kaszkę, ponieważ mleka z butelki juz dawno Wojtuś nie pije a ja chcę żeby to mleko jeszcze dostawał, a łyżeczką je chętnie.
Mam problem bo w ogóle nie chce jeść pieczywa, więc wszelakie kanapeczki odpadają- no nie chce i koniec, wypluwa! Obiadki też nasze lubi, a jak nie mam to słoiczek. Owoce tak średnio chętnie zjada:-(
Co do słodyczy to jak którejś babci się uda wcisnąć jakieś ciasteczko to zje, także kisiel i soki babcie słodzą Ja słodyczy raczej nie daję (wyjątkiem były lubisie na wakacjach- musiałam mu coś dawać jak nie chciał nic jeść:-zawstydzona/y