Ewitka
Majowo-lutowa mama
U nas jabłuszko w całości ładnie "zeskrobuje", nie dławi się, pieknie sobie trzyma, ale zje tak najwyżej pół dużej ćwiartki, a starte wcina całe, no i jest czysty. A dzisiaj zjadł z 10 chrupek kukurydzianych na powieczorek i pół jabłuszka. No i ubranie moczy się w Vanishu, bo te cholerne plamy z jabłka nie puszczają :-(