rozszerzanie diety naszych maluszków :)

[betka17]

moja herbatki pije,ale mnie az korci,żeby jej jakis soczek dać.albo jabłuszko-dostałam od teściowej taka fajna tarkę własnie do tarcia owoców dla Marianki

 

[krupka]

Betka, to na co czekasz?? Wg kalendarzyka juz możesz prawie :-)

 

[M.M]

betka chodzi ci o taką szklaną tarke do owoców? Tez taka mam i juz nei moge sie doczekac aż jej użyje

 

[M.M]

Mój też czasem takie bąki puszcza ze aż nie moge uwierzyc ze to z takiej małej pupci Tyle że on butelkowy chłopak jest... A o kupkach to już wspominac nie bede takie wielkie torpedy sadzi he he
gosiu- miejmy nadzieje ze sobota bedzie dniem przełomowym w twojej diecie :-)

 

[martka...]

Napisał Aletka
Sa jednak dzieci , które dwoma zebami potrafia narobic szkody i bolu do tego stopnia ze konieczne bywa zszywanie nadgryzionego sutka.



to jest jeden plus że jestem juz na butli, bo co miałabym isc do lekarza i powiedziec ze syn mnie pogryzł;-)

 

[zgred]

Wiecie co sposob w jaki dizecko je chroni piers przed pogryzieniem, niebezpieczne sa tylko chwile kiedy zaczyna ise bawic i międlić cycka. A najgorsze ze jak już gryźnie to nie ma jak wyjąć nieraz :-) Bo ja się ciągnie to jeszcze gozrej boli

 

[zgred]

Kluliczek - w cuda wierzysz - ja sie nawet nie pytałam pediatry o rozszerzenie diety - ostatecznie co ona wie o moim dziecku, rentgen ma w oczach czy co? Moze gdyby lekarz mial mniej dzieci, często je widział, ale tak? Przy przestawianiu na mleko modyfikowane Igiego też nie pytałam, Hani mleko sama wybrałam. Niestety lekarze najczęściej nie są zbyt zainteresowani swoimi pacjentami - no i w sumie trudno się dziwić ale zawsze troche przykro ze nie jest inaczej.

Agniezka

 

[Kluliczek]

W cuda to ja nie wierze, ale miałam nadzieję... a teraz ona zdechła i będę musiała poszukać dodatkowego prywatnego lekarza...
Chociaż nie, kłamię, w cuda wierzę, jedno dziś mi koncert odstawiło bo znów brzuś protestował po szczepieniu :-).

 

[Kluliczek]

Dziś się zdziwiłam. Janek dostawał cyca regularnie raz dziennie do 10.08, potem jeszcze 14.08 dostał na uspokojenie kwartalnego, a dziś jak zaczął płakać tak mnie piersi zaczęły boleć i jak zcisnęłam sutek to mleko prysło... Jestem w lekkim szoku... Tym bardziej że już od dawna nic takiego się nie działo, a Tuptacz tylko dwa razy mlasnął i było pusto...

 

[evvula]

U nas pediatra nic na razie nie mówił o rozszerzaniu diety. Ciekawa jestem jak to jest jak dziecko ma kłopoty z brzuszkiem, czy wtedy roszerzanie diety odbywa się tak samo. Jak na razie to dieta rafałka została rozszerzona o herbatkę na kolkę (już jej nie daje) a teraz zwykła niesłodzoną wodę.