M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
U nas dziś rano już kupa była. Ale kurde jaka noc!!! Dramat! Budził się co 2 godziny i częściej i robil awanturę - jeść nie chciał. Popłakiwał tylko i prykał. Uspokajał się smokiem i pieluszką na buzi. Czyżby marchewka go wzdęła??
No i co? Dawać mu dalej czy dać sobie spokój i spróbować coś innego?
No i kupa jakaś mocno ciemna była, ale nie śmierdzialo bardziej niż normalnie.
moze rzeczywiscie coś ta marchewka mu zaszkodziła, albo jest to naprawde pechowy zbieg okolicznosci... Ja bym jeszcze dziś dała i zobaczyła czy bedzie tak samo, jeśli tak to jutro bez i tez obserwacja.
U nas dzis rano kupa czyli mniej wiecej tak jak zwykle, moze troche bardziej pomarańczowa ale raczej taka jak zawsze. Tyle ze mój to przeciez bardzo malutko tej marchewki je. Raczej sobie troszeczkę memła i jest bardzo zdziwiony gdy ja przełknie. Normalnie w szoku jestem jak niektóre piszecie ze juz cały słoik wam maluchy wsuwają
jeśli chodzi o jabłuszko to ja na początku słoiczki bede dawać...