Antylopka pewnie jest troche racji w tym co napisalas, ale nie obraz sie, ale kiedys nikt nie slyszal nawet o alegrii, nie wiem czemu teraz tak jest, pewnei przez to ze jest inna zywnosc, wiecej konsserwantow itp. Ja np tez nie jestem alergikiem, maz rowniez nie, a dziecko jest uczulone na mleko. Wiec to nie jest do konca tak ze skoro mama i tesciowa wychowala dziecko bez alergii to i nam sie uda.
Ja np dostalam od tesiowej ponoc super ksiazke na temat wychowywania i zywienia dzieci, no i tam np pisze ze matka karmiaca powinna dziennie wypijac tyle mleka ile oddaje,a teraz juz sie twierdzi mleko krowei wcale nei jest takie zdrowe.
My dzis bylismy na szczepieniu i nam pani powiedziala zeby z zoltkiem jeszcze poczekac, a miesko bardzo ostroznei i tylko 1 raz w tygdoniu.
Ja np dostalam od tesiowej ponoc super ksiazke na temat wychowywania i zywienia dzieci, no i tam np pisze ze matka karmiaca powinna dziennie wypijac tyle mleka ile oddaje,a teraz juz sie twierdzi mleko krowei wcale nei jest takie zdrowe.
My dzis bylismy na szczepieniu i nam pani powiedziala zeby z zoltkiem jeszcze poczekac, a miesko bardzo ostroznei i tylko 1 raz w tygdoniu.