Wikasik - ja ze spaniem Krzysia nie mam problemów
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a nawet gdyby mi się budził w nocy na mleczko (a ilość porcji byłaby wyrównana w miarę) to bym nic z tym nie robiła
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nie chcę zatykać małego kaszką, tylko zdziwił mnie dzisiaj rano, kiedy wciągnął 150 ml mleka i marudził o jeszcze - zwątpiłam... moja mama poradziła mi kupić kaszkę i w razie, gdyby po 150 kwękał, że jeszcze by wszamał, to kolejną porcję mu zagęścić, bo nie sztuka pozwolić wypić takiemu maleństwu 200 ml... Póki co na noc wsunął 150 ml i padł spać, mam wrażenie, że nie dojadał 130 ml i miał straszne problemy z zaśnięciem przez to. Kaszka póki co leży, chciałam tylko skonsultować jaki rodzaj kaszki podają dziewczyny, które już zagęszczają... Bo piszą o samych ryżowych, a ta mleczno-ryżowa (na mm oczywiście) i też po 4 miesiącu (bo wcześniejszych nie ma). Też nie jestem zwolennikiem zatkania dzieciaka na noc, żeby nie wstawać, ale mamy na mm nie mają komfortu karmienia na żądanie, kiedy maleństwo chce
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a głodu niczym się nie da oszukać... gdybym karmiła piersią, to nawet niech co godzinę je - co mi tam... - mleko mamy jest bez ograniczeń
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
mm niestety nie i pewnie dlatego zalecane jest wcześniejsze wprowadzanie nowych pokarmów, bo dzieci po ludzku, po prostu nie wytrzymują i szybciej głodnieją
Ollena - masz rację, po 4 miesiącu, pomerdało mi się przy pisaniu
Wikasik - prędzej zawyżą, niż zaniżą, identycznie jest z datą przydatności produktów, czy kosmetyków - producent musi się móc czymś zastawić i podać jakąś datę przydatności/podawania... Większość pediatrów każe już podawać coś od 4 miesiąca, a nie po 4 miesiącu, więc coś w tym jest...
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja też nie jestem zwolennikiem dawania za wcześnie, ale pamiętam mojego brata - jako niemowlę jakąkolwiek porcję mleka by nie wszamał po godzinie darł sie, że głodny... jak mu mama zagęściła mleko kaszką, to dziecko nagle się spokojne zrobiło i potrafiło wytrzymać do kolejnego posiłku
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
btw - żarłokiem jest do dzisiaj, sama się zastanawiam, gdzie on to mieści, chyba we wzrost mu poszło, bo ma dobrze ponad 190 cm
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Flaurka - Hubert strasznie do Ciebie podobny
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)