reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

ja to sobie nie potrafie jeszcze wyobrazic jak moj Maly moze nie chciec sutka :O :) teraz jest mi ciezko jak tak malo je i nie wola a co bedzie potem to nie wiem :) szczerze mowiac to nie myslalam ze tak to bedzie, mam nadzieje ze do roku dociagniemy z cycowaniem :)
 
reklama
Mi jest smutno, ale z racjonalnego punktu widzenia, to dobrze sie stało. Bo ja i tak musze do pracy chodzic i jakby mu mojego biustu brakowało, to byłby nieszczęsliwy z babcią. A tak jest mu dobrze i trzęsie sie do butelki:)) Nawet na mojego cyca nigdy az tak sie nie cieszył, jak na butelke jak ja widzi:)
 
suzi kochana wiesz właśnie to jest dziwne bo nic jej nie jest po jajku i tak dalej .. nam pediatra mówiła ze przy alergii po 12 mies wprowadzić no ale ja zrobiłam po swojemu i nic nie jest i np Laura je suchary na krowim mleku i też jej nic nie jest:confused: może alergia minęła >???
Jeśli je suchary na krowim mleku i jajko i to ją nie uczula to na 1000 % nie ma alergii na białko.
Stawiałabym raczej na nietolerancję i tyle .;-)
Uważaj jednak z jajkiem bo łatwo jest przedobrzyć :sorry2:

suzi - ale ja teoretycznie nie przegapilam, bo dokladnie na 6.msc (20.11) dalam pierwszy raz warzywko, czyli wg. wszystkich "modnych" wytycznych, prikazu pediatry itd. Ja poki co karmic daje rade i fizycznie i psychicznie ale zawsze marzylam o dziecku, ktore zjada ze smakiem warzywa i owoce i ze rozszerzenie diety bedzie czysta frajda i dla niego i dla nas a tu bunt i poza piersia do buzi nic brac nie chce. Chyba napisze do AS na priva z prosba o rade, moze wpadnie jej jakis pomysl do glowy ;-)

A moj obudzil sie o 21 - normalnie dopijałby teraz to co z butli o 19 zostalo, ale, że dzis wytrabil cala 200tke po kapaniu, to chcialam dać (*)(*), a on nawet nie chciał wziąć sutka do buzi... Wlalam mu wody do butelki i wypił prawie 100ke... Ja juz wlasnie skończyłam z (*)(*)... Leszek sie cieszy, że odzyskał swoje rewiry, a mi wciąz smutno...
Ja tak miałam z Kubusiem ,że odstawił mi się sam dosłownie w 2 dni i pamiętam ,że też strasznie mi smutno było.
On nie chciał pić ,a ja się jeszcze kilka miesięcy ze ściąganiem bawiłam ,bo szkoda mi było tego mleka przepalać :baffled::baffled:
 
AS - juz dwa razy na tym watku mnie zacytowalas ale nie dodalas zadnego komentarzu a mialam nadzieje, ze cos bys mi umiala doradzic :zawstydzona/y:Pozwolilam wiec sobie wyslalac Ci wiadomosc na priva :tak:
 
U nas też z rozszerzaniem diety masakra ( Suzi łączę się w bólu). Młodą co chwila wysypuje na pewno nie może jeść brokuła a tak jej smakował. Zjadła i kilka godzin później policzek cały czerwony i nowe plamki wyskoczyły. Próbowała indyka i chyba było ok a po kurczaku już nie bardzo. U nas każdy nowy produkt który Julia je oznaczony jest nazwą " chyba nie uczula" lub " chyba uczula". Za dużo tych chyba:no:
Katasza ja w ciąży jadłam wszystko a zwłaszcza nabiał, poza 3 trymestrem gdzie się trochę ograniczałam więc u nas ta teoria też się nie sprawdza:-)
Joasia u nas też tak to wyglądało ale młodą wysypało jak miała 4 tygodnie więc wszyscy mówili że bardzo wcześnie. U nas wyglądało to tak:Zobacz załącznik 517992Zobacz załącznik 517993

Adaśko miał ok 2-3 tyg jak go wysypało pierwszy raz,a taką suchą skórę jak widać na fotce na nodze to miał od urodzenia. Wtedy co go wysypało to poszłam do lekarza,usłyszałam,że to egzema,że typowe u niemowląt,dostałam oiltaum do kąpania,doublebase do smarowania-coś takiego jak oilatum-tutejszy specyfik.
A ostatnio jak z nim byłam u lekarza to już mówili,że to jest eczema-tak tu nazwywają AZS.

Ja w PL w szpitalu jak byłam to kilku lekarzy go ogladało,wszyscy zgodnie twierdzili,że to jest AZS.
Ciągle przychodzili też studenci i Młodego pokazywali jako książkowy przykład atopii. Że u małych dzieci te zmiany występują właśnie w pewnych typowych miejscach. pewnie dlatego suzi u Was też tak.
Adaśko miał (i miewa od czasu do czasu) te zmiany/wypryski atopowe -na głowie,na policzkach (czasem tez na klacie)-bardziej jak wysypka,natomiast na szyji, z zgięciach (kolana,łokcie), w pachwinach,na bioderkach-tu ma taką mega czerwoną zaognioną skórę a nogi zwlaszcza od kolan w dół strasznie suche są. Wtedy w szpitalu miał jeszcze "naderwane" uszy.

Katasza ja ogólnie z nabiału to bardzo malutko jem-śladowe ilości dosłownie,maleko tylko do kawy,jogurtów wcale,czasem ser żółty,mozzarella (z pomidorkami i świeżą bazylią-mniam :-) ),masło,śmietana w mizerii i zupach i tyle.

Flaurka do dziś się smaruje maścią sterydową (też dla Młodego mam maść sterydową i kilka razy w tyg jej używam )-chociaż ostatnimi czasy czytałam,że akurat twarzy się smarować nie powinno-zwłaszcza dzieciom. No ale teraz są czasy takie,że jednak dostęp do info jest bez ograniczeń ale tu w jukeju dalej uparcie twierdzą,że to nie ma nic wspólnego z pokarmem,że on nie jest alergikiem i mówią aby karmić wszystkim,że to dzieciom przechodzi.. I wiesz co? jak czytam o tym dziadostwie na tutejszych stronach,gadam z ludźmi to oni chyba trochę w tym racji mają. Bo gdzieś tez na polskiej stronie czytałam,że alergii można uniknąć starajac się jak najdłużej nie częstwoać organizmu alergenem lub podając wciaż w małych ilościach aby się organizm do niego przyzwyczaił. Chociaż sama jestem bardzo ostrożna z tym co daję jeść Młodemu to jednak staram się stopniowo na coraz więcej sobie (a raczej jemu) pozwalać i jak widze tylko drobne krostki to nie wpadam w panike tylko obserwuję i za kilka dni znów próbuje a nie zaprzestaje całkiem.

Mi też było strasznie przykro jak kończyliśmy przygodę z cycowaniem a jak po mm zaczeły się nasilac te problemy skórne to już wogóle sobie w brode plułam,że mogłam jeszcze jakiś czas powalczyć o to karmienie.
 
Ostatnia edycja:
Joasia biedny ten wasz adas- normalnie serce sie kraja jak on musi cierpiec!! boli go to? czy to tylko dla oka takie nieprzyjemne?
 
Joasia biedny ten wasz adas- normalnie serce sie kraja jak on musi cierpiec!! boli go to? czy to tylko dla oka takie nieprzyjemne?
wydaje mi się(mam nadzieję),że nie boli,ze "tylko" swędzi. Teraz jest lepiej niż na tych fotkach co wczesniej pokazałam,sporo lepiej-tamto to był najgorszy jak dotąd okres. Pokazałam bo było pytanie jak to wygląda.
Teraz na codzień wygląda tak IMG_0087.jpg wiem,że to nie jest gładka i piękna skóra ale jest zdecydowanie lepiej niz było :)
 
AS - juz dwa razy na tym watku mnie zacytowalas ale nie dodalas zadnego komentarzu a mialam nadzieje, ze cos bys mi umiala doradzic :zawstydzona/y:Pozwolilam wiec sobie wyslalac Ci wiadomosc na priva :tak:
Kurcze nie wiem dlaczego tak się stało ,ale jak zacytowałam to pewnie chciałam coś napisać tylko zapomniałam :-D:-D:-D:-D
Już Ci odpisałam na PW

Twarzy nie wolno smarować sterydami bo sterydy ścieniają skórę i potem krwinki pękają .Wygląda to masakrycznie i zostaje do końca życia ,no chyba ,że ktoś laserem pozamyka te zmiany.

U nas jedynym lekarstwem na AZS była dieta PP.
Dziecko na tyle ile mogło to jadło bez problemów ,a wszystko znikało bez żadnego smarowania
Za to kocham dietę PP:-D:-D:-D
 
No to mój brat miał wlasnie tylko twarz smarowana sterydami, pił mleko mimo wszystko, przeszło mu po 6 miesiącach a dzis ma 30 lat i nieskazitelna cerę - nawet, jako jedyny z naszej trojki, uniknal trądziku w młodości:))

Kiedys wszystko było inne, leki też pewnie.


Joasia - mój mały ma włascnie często taka sucha plame nad nosem miedzy brwiami - ja smaruje mu emolium i schodzi, po kilku dniach ma nowe:)) A tak to buzia czysta - ma stanowczo mniej to nasilone niż Adaś.
 
reklama
U nas jedynym lekarstwem na AZS była dieta PP.
Dziecko na tyle ile mogło to jadło bez problemów ,a wszystko znikało bez żadnego smarowania
Za to kocham dietę PP:-D:-D:-D
właśnie jakiś czas temu trafiłam na info na te,at tej diety i niewykluczone,że też spróbujemy :) Tylko musze coś więcej poczytać i zapoznać się z tym bo na razie to tylko linki w ulubionych zachowałam ;-)
 
Do góry