reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

reklama
Hm- a może tym razem dodałaś do niej coś innego? Albo inne pomidory były. Chociaż w bananach też dużo chemii i to może uczulać.
 
Marisamm - pojemniczki na mocz ;-)dobre;-). Myślę, że skoro Twój mały się nie najada to chyba powinnaś podać mu więcej? :-) Co do dopajania to mam problem z moją córeczką bo nie chce nic pić :-( Z butelki nie ma w ogóle opcji, dlatego podaję kilka łyków wody przed posiłkiem i po z kubeczka... Niestety prawie, że na siłę :zawstydzona/y:Ale to dla jej dobra (jak już pisałam mamy problem z zaparciami). Spróbuj może też podać z kubeczka Twojemu synkowi? Co do kupki - możliwe, że marchewka jest winowajcą (ma działanie zapierające), a z tego co piszesz to Twoja zupka to głównie marchewka? Wg gastroenterologa do którego chodzimy jabłko również może mieć działanie zapierające...:szok: po pierwszym zaparciu również zaczęłam podawać jabłko ze słoiczka... skończyło się na jeszcze większym zaparciu... oczywiście nie twierdzę, że u każdego tak musi być. Teraz jabłko (surowe, tarte,) jest tylko niewielkim dodatkiem do gruszki lub śliwki na deser.

zrobiłam większe dziurki w smoczku od butelki i jakoś poszło kilka łyków rumianku i wody przegotowanej; skutek zerowy, no ale może jak częściej będę podawac to coś ruszy; chociaż rano jakiś Filip Bobek był..
dziś spróbuję z jabłuszkiem surowym;
no zupki to 1 marchewka, pół ziemniaka i odrobina pietruchy; więc chyba jednak marchew przeważa, dzisiaj dorobiłam puree ziemniaczanego z odrobiną kalafiorka, więc proporcje marchewki zmaleją i zacznę podawac mu 180ml zupko-papki;

a ja od rana stres;
idziemy na szczepienie..:baffled:
 
pieszczoszka- ciężko stwierdzic co dokładnie uczula, jedno i drugie jest w jakimś stopniu alergenem, jednak chyba bardziej pomidory; ja karmię cycem i od początku jadłam pomidory - nic młodemu nie było, jednak jak miałam pomidorową z dodatkiem koncentratu to pojawiła się u niego wysypka na buzi
 
Pieszczoszka no moze byc ten koncetrat wiesz....a robilas tez na wywarze z miesa zupe tak ??? bo niemowlaka sie nie pdodaje bo ponoc silny alergen ... no chyba ze Laura juz takie zupki jadła :) bo moj poki co osobno ma miesko gotowane a osobno warzywka. Musisz zaczekac az zniknie i najwyzej za jakis czas podaj znowu banana ...jak nic nie bedzie to znaczy ze ta pomidorówka ....
 
reklama
Do góry