pieszczoszka1988
Jestem mamusią
tak jadła już pomidorową i było ok
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Marisamm - pojemniczki na mocz ;-)dobre;-). Myślę, że skoro Twój mały się nie najada to chyba powinnaś podać mu więcej? :-) Co do dopajania to mam problem z moją córeczką bo nie chce nic pić :-( Z butelki nie ma w ogóle opcji, dlatego podaję kilka łyków wody przed posiłkiem i po z kubeczka... Niestety prawie, że na siłę Ale to dla jej dobra (jak już pisałam mamy problem z zaparciami). Spróbuj może też podać z kubeczka Twojemu synkowi? Co do kupki - możliwe, że marchewka jest winowajcą (ma działanie zapierające), a z tego co piszesz to Twoja zupka to głównie marchewka? Wg gastroenterologa do którego chodzimy jabłko również może mieć działanie zapierające... po pierwszym zaparciu również zaczęłam podawać jabłko ze słoiczka... skończyło się na jeszcze większym zaparciu... oczywiście nie twierdzę, że u każdego tak musi być. Teraz jabłko (surowe, tarte,) jest tylko niewielkim dodatkiem do gruszki lub śliwki na deser.