pieszczoszka1988
Jestem mamusią
as fryty bo rybka pewnie na parze ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Karola jest na BLW ,więc je to co my.as fryty bo rybka pewnie na parze ?
azula, AS - a Wy to wszystko dajecie posolone?
Nie wrzeszczcie na mnie dziewczyny ale jak widze zdjecia polroczniakow z czekoladowym mikolajem, tortem smietanowym czy wafelkiem to jestem zbulwersowana I nie chodzi o ten nieszczesny cukier nawet czy kakao ale w tych rzeczach jest pol tablicy Mendelejewa w postaci spulchniaczy, konserwantow, barwnikow, tluste to jak diabli = ciezko strawne etc. Wiadomo, ze nie jest to jakas tam dawka "smiertelna" ale nie jest to strawa dla bobasow Z warzywkami uwazacie, ostroznie, ostroznie a z wysoko przetworzonym produktem przemyslowym lup-siup, chulaj dusza
ja tez gotuje co drugi dzien- np dzis ugotowalam i mlody zje to dzis i jutro.Dziewczyny pytanie do mam, które gotują same dla swoich maluszków (nie pamiętam czy już ktoś o to pytał) - czy gotujecie codziennie "świeżą' zupkę czy macie np. zamrożone odpowiednie porcje? Czy może robicie jeszcze inaczej?
Karolcia dostaje już zupki z formie gniecionej widelcem i z drobnym makaronem ,kaszą czy ryżem ,więc konsystencja i kolor są różneja tez gotuje co drugi dzien- np dzis ugotowalam i mlody zje to dzis i jutro.
Mi tez sie koncza pomysly na jego obiadki i mam wrazenie ze ciagle je to samo:-( dzis np- ziemniak,dynia i szpinak- wg robie takie kombinacje tych warzyw ze szok- ale po zmieleniu i tak to wyglada tak samo
Uzywam tez mrozonych warzyw- np szpinak- teraz zamierzam kupic mrozony groszek i moze fasolke.
A powiedzcie jak dajecie te wzdymajace warzywa to maja wasze dzieci pozniej bole brzuszka? bo troche sie tego obawiam!
No i czy dajecie mieso codziennie? czy jak czesto?
Czy moze zoltko dac normalnie do zupki czy to jakos oddzielnie sie podaje?