reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Ja też od 4 dni sama gotuję marchewkową z odrobiną dyni, ziemniaczka i kleiku ryżowego. Mała zajada aż jej się uszy trzęsą tylko gorzej z kupkami, do tej pory były codziennie a teraz już dziś trzeci dzień brak, to normalne? Może odstawić marchewkę? Mam dwa słoiczki zrobione wczoraj wieczorem, mogę je zamrozić?
 
reklama
dusia, mysle ze to normalne. moj wczesniej robil codziennie kupy a jak tylko zaczelam rozszerzac to tak co 2-3 dni. i to nie sa juz takie kupy jak na mleczku samym :) tylko takie dorosle i troche sie przy nich meczy ale widze tez ze z kazda kolenja jest coraz lepiej. chyba sie powoli przyzwyczaja :)
jesli chodzi o jedzonko to ja narazie wiekszosc robie sama i Maly uwielbia wszystko. 2 razy dostal tylko jabluszko sloiczkowe i tez mu smakowalo.
andav, pytalas o dynie - ja nie zamrazam, mam ugotowana wi zawekowana
 
Młody je już marchewkę - na poczatku kupilam sloiczkową, nie miałam blendera, poszłam do sklepu po sitko (tez nie miałam:) i jak sobie wyobrazilam ta robotę to sklęsłam w sobie i wzięlam z polki słoiczek:) Słoiczkowa jadła chętnie o cala od razu oddawał w niezmienionej formie do pampersa. W poniedzialek nabylam blender, nagotowalam marchewki i dalam mu takiej swojej. I tu zdziwienie - moja inaczej wygladala, smakowala - nie chcial. W końcu jednak zaskoczyl - wczoraj zjadl juz ze smakiem i nie zrobil od razu kupy, a jak ja w końcu zrobił to wygladala w miare normalnie - nie była czerwona.

I mam takie pytanie - mam wrazenie, ze ta marchewka słoiczkowa jest mielona na surowo - ona pachnie i smakuje jak kubus troche, moja natomiast smakuje i wyglada jak normalna gotowana marchewka. Ma ktos pojecie jak oni robia te sloiczki? One rzeczywiście sa z surowej marchewki?
Ta marchewka słoiczkowa jest robiona identycznie jak robi się termomixem .
Najpierw obraną i lekko pokrojoną w kawałki marchewkę rozdrabnia się ,a potem gotuje 15-20 minut.Po tym czasie jest miksowana na papkę wybranej konsystencji i w takiej formie trafia już do słoików .

Normalnie zupkę się gotuje zdecydowanie dłużej ,a tu raczej się zaparza i od razu pasteryzuje .Dlatego i kolor i smak jest zupełnie inny .;-)
 
Z podawaniem marchewki trzeba jednak uważać, to znaczy - nie podawać za często, albo robić np. dzień bez marchewki. Ja chwilowo przystopowałam, bo chociaż do zupek dodawałam niewielkie ilości, to małemu na zdjęciach zaczął wychodzić taki żółtko-pomarańczowy nosek. Karoten jest i w marchewce i w dyni... A moje dziecko np. samymi ziemniakami z lekka gardzi :p więc z drugiej strony, średnio mam mu co podawać...
 
Anik - moj ma po kazdym karmieniu taki pomaranczowy nosek, ale ja to myje i problem znika;P


Zart oczywiscie;) Mi tam odrobina kolorytu u niego nie przeszkadza;) Na razie głownie marchewka, ale potem bede mogła pyre wzbogadzac w miesko czy brokouły czy co tam jeszcze - na razie sie ciesze, ze je cokolwiek, bo byc moze wroce do pracy jednak wczesniej a oddac dziecko na samym cycu to troche hardcorowe bedzie;)
 
Patina - wymioty to objaw nietolerancji glutenu. Odstaw i sprobuj podac po 2-3 dniach znowu :)

Flaurka - ja tez sie cieszylam ze z mieskiem bedzie lepiej tylko moj tego miesa nie chce :-( poki co pozostaja nam same jarzynki :/
 
Ostatnia edycja:
Moja tez z mieskiem narazie nie chce dzis opluła mnie siebie i całe łózko ale wiem ,że zjarzynowimy tez na poczatku tak było:-)

ollena spagetti juz podałaś???nie za wczas?

dziśnie podalam małej kaszki manny i było ok poczekam kilka dni i znowu spróbuje , a własnie miałam wczesniej spytac jak pieszczoszka podawałas laurze ten gluten gotujesz sama ta kaszke manne czy kupiłas gotową twoja o miesiac strasza od mojej wiec pytam predzej doswiadczajacej mamy ??
 
A ja wczoraj wieczorem dałam biszkopty petitki zmiksowane z mleczkiem i cud mała miała 1 pobudkę na cyca przy poprzednich 5-6 :tak:.Moja mama cały czas mi gdera o lanej klusce z żółtka tłumaczę,że za wcześniej na jajko ale ona ,że mi i mojej siostrze prawie od razu dawała więc zrobiłam ustępstwo na rzecz biszkoptów gdzie jakieś niewielkie ilości jajka są.Dziś druga noc testowania ja muszę spać bo w dzień też muszę się Amelianką zajmować ,a w końcu ze zmęczenia bym padła.W naszej rodzinie alergii brak więc chyba jajko tzn żółtko już za miesiąc wprowadzę
 
reklama
mój dzisiaj dostał na próbe ziemniaczka ode mnie z talerze....zjadl i jak mu zabrałam łyzeczke to normalnie w ryk :sorry2:musiałam mu dac jeszcze kilka łyzeczek i musiał go dziadek zabrać bo by jadł dzisiaj drugi obiad :-p:sorry2:a płakał za kazdą łyzeczka ....
jutro dajemy buraczka na próbę;-)

ja czasami daje słoiczki które maja w sobie gluten w ten sposób nie podaje mu juz dziennej porcji kaszki manny , dzisiaj zjadł z hippa jablko & banan z biszkoptami.
Azula to super ze mala sie nasycila ;) najwidoczniej jednak dodatkowy posiłek jej potrzebny ;-) oprócz cyca;-)
 
Do góry