A ze smoczka od butelki? Ja tak podaję wszystkie syropy.. Tyle że Gaba to żarłok, więc pewnie myśli, że to jedzenietylko mam problem z podawaniem jej lekarstw, jak widzi łyżeczkę z syropem i tabletkami to nie otworzy buzi, strzykawka to samo i tym sposobem pakujemy jej na siłe i bez płaczu nie da się obejść
reklama
lokata no to rzeczywiście problem, bo trochę tego jest, żeby podać. Na szczęście Gabi uwielbia pić ze strzykawki, więc żelazo pochłania odrazu, jak widzi strzykawkę to odrazu otwiera dziubka :-):-)
ai nie wiem, czy Wam pisałam (tylko się nie śmiejcie) ja podaje Gabi wodę/herbatkę/sok strzykawką taką większą 10ml.. takim sposobem wypija mi w ciągu dnia z 20-50ml.. bo tak to w ogóle nie chciała nic a nic pić.. ech te moje metody
ai nie wiem, czy Wam pisałam (tylko się nie śmiejcie) ja podaje Gabi wodę/herbatkę/sok strzykawką taką większą 10ml.. takim sposobem wypija mi w ciągu dnia z 20-50ml.. bo tak to w ogóle nie chciała nic a nic pić.. ech te moje metody
K
koncia
Gość
No to ja się pochwalę, że Maks sam sięga po butelkę, kiedy chce się napić. Butla stoi zawsze na podłodze, a on sobie do niej raczkuje, kładzie się na plecy i pije. Bardzo mu się ta samodzielność podoba;-)
Brawo! :-) Gaba jeszcze nie zrozumiała, ze trzeba sie położyć na plecach i próbuje pić leżąc na brzuchu..No to ja się pochwalę, że Maks sam sięga po butelkę, kiedy chce się napić. Butla stoi zawsze na podłodze, a on sobie do niej raczkuje, kładzie się na plecy i pije. Bardzo mu się ta samodzielność podoba;-)
futrzakowa
yea! to ja!
to tylko moja taka do tyłu z piciem? :-) bo ze strzykawki i sporadycznie z kubeczka, ale dużo przy tym rozlewa:-)
nie tylko twoja taka "do tyłu" :-) mój w ogóle nie lubi pić:-)
nie tylko twoja taka "do tyłu" :-) mój w ogóle nie lubi pić:-)
mój też nic poza mlekiem nie pije
reklama
Podziel się: