reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzamy diete naszych SKARBÓW!!! :))

reklama
Wy kobitki nie boicie się tych soczków?Ja to bym się ich chyba bała,może dlatego że jestem na nie uczulona,a Miki raczej też skoro jak ja wypiłam kiedys z Marwita i go wysialo:szok:
A co do mleka z piersi,to mozna je jedynie włożyć do ciepłej wody i tak podgrzać,ale nie gotować,bo faktycznie traci przeciwciała i takie tam...
 
Maksio dziś pierwszy raz odmówił jedzenia. Dałam mu zupke po 5 miesiącu: włoska z cielęciną. I az bidulek miał odruchy wymiotne. Chyba mu włoska kuchnia nie podchodzi a mama tak uwielbia:-)
 
mleka naszego nie mozna podgrzewać powyżej 40 stopni bo denaturują białka

A mały dzisiaj ze smakiem zjadł obiadek- szpinak z ziemniakami
 
Wy kobitki nie boicie się tych soczków?Ja to bym się ich chyba bała,może dlatego że jestem na nie uczulona,a Miki raczej też skoro jak ja wypiłam kiedys z Marwita i go wysialo:szok:

No jak może jeść marcheweczkę, to czemu nie może soczku?
A tego Marwitta to nigdy nie próbowałam.

Zapas na pierwsze dni zrobiony.
Startujemy w czwartek od młodej marcheweczki.
Kupiłam rózne słoiczki po 4 miesiącu i będziemy testować :tak:
 
mleka naszego nie mozna podgrzewać powyżej 40 stopni bo denaturują białka

A mały dzisiaj ze smakiem zjadł obiadek- szpinak z ziemniakami
Ja też słyszałam o debaturacji białek.
Gratki dla maluszka.

Zapas na pierwsze dni zrobiony.
Startujemy w czwartek od młodej marcheweczki.
Kupiłam rózne słoiczki po 4 miesiącu i będziemy testować :tak:
Ja muszę prędko pozbyć się tych swoich zapasów i kupować już te po 5 i 6 m-cu.
 
A ja jestem zła na siebie :-( mój nie chciał jeść tego kleiku ryżowego to mu dodałam trochę deserku suszona śliwka do niego.na słoiczku było napisane po 5 miesiącu. po południu pojechaliśmy do wujostwa mojego K. , które ma około 70 lat i mały strasznie zaczął u nich wymiotować. Spłakał się okropnie. Jak się dowiedzieli że uraczyłam Małego deserkiem z suszonej śliweczki to byli w szoku i teraz czuje się jak wyrodna matka :-(
 
reklama
Lilunia ale Ty przeciez nic zlego nie zrobilas!!!moj tez czasami wymiotuje i to po samym mleku....wiec nie obwiniaj sie.a swoja droga to ciekawe dlaczego po tym wymiotowal.z tego co wiem to sliwki plus mleko to genialny sposob zeby sie sraczki(sorki za wyrazenie) nabawic...
 
Do góry