reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
Osz kurcze Baby, żebyście tylko takie problemy miały. My też mamy Bebilon 4 i pachnie wanilią :-p;-):-):-D:-D:-D:rofl2::happy:

Martuś Emi je płatki na Bebilonie i tylko i wyłącznie, bo samego mleka się nie chwyci i tyczy się to zarówno 2,3 jak i 4.
 
No tak sprawdziłam i faktycznie:dry:masz rację:dry::rofl2:jak ja nie lubię jak nie mam racji:dry::rofl2:
jak to nauczycielka ;-);-);-):-D:-D:-D:-D
A ja od kilku dni daję Filipkowi kozie mleczko. Rozcieńczyłam z wodą no i próbujemy, czy go zsypie czy nie. Jak na razie nic nie widać więc może się przyjmie i zejdziemy z tego okropnego Nutramigenu
 
Ja podaję obu moim laskom właśnie Bebilon po 2 roku życia hehe, Natalkę chcę przerzucić na zwykłe ale jej nie smakuje już bardziej Marta wypije zwykłe:sorry2::-Da to kupa kasy hehe;-)Bebilon junior 4 konkretnie się nazywa ale jest zwykłe w smaku nie waniliowe

... ja nie napisalam że jest waniliowe, tylko że pięknie pachnie wanilią :-p:-p:-p:-D;-)

Dla mnie nie pachnie wanilią:sorry2::-p:-p:-D

... już Ci napisałm na gg, że masz w takim razie nos zepsuty :-D:rofl2::-D:rofl2:, że nawet mojemu małżowi pachnie ... a on też ma nos zepsuty :-D:-D

Ok pierwsze co dziś mój mąż dziś zrobi to powącha Bebilon4:-Dtylko nie wiem czy on wie jak pachnie wanilia a może ja nie wiem:rofl2:

może :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::-D
W składzie jest wanilina, więc .... :-p:-D:sorry2::-D:rofl2:

No tak sprawdziłam i faktycznie:dry:masz rację:dry::rofl2:jak ja nie lubię jak nie mam racji:dry::rofl2:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

kochane normalnie mnie rozwaliłyście:-D:-D:-D
wiecie co nie wiem, chyba dokupie jeszcze te bebilon 4 i mu bede mieszac bo mi szkoda 900g zmarnowac:dry:

Lorien no wlasnie moj mlody je platki na zwyklym mleku to mi podsunelas pomysl i jutro mu zrobie na tym, ciekawe czy wyczuje ze cos nie tak;-)
 
Fogia 1.nauczyciel ma zawsze rację a punkt 2. to wiadomo...;-):-D
Martucha daj znać czy się sztuczka udała;-)
 
My tez na bebilonie 4. Wczesniej kupowalam z Nestle juniora waniliowego, ale po tych Roberta chorobach stwierdzilam, ze mze Bebilon mu choc trcohe odpornosc podniesie, no i jak narazie jest spokoj. Robert pije 2x210.


Fogia Wy dalej na Nutramigenie?? :baffled::baffled: biedny Filipek. Bleee juz zapomnialam o tym mleku, ale na sama mysl o nim, to mnie trzesie. :baffled:
A jakie kozie mleko kupujesz? Jakiejs konkretnej firmy, bo ja kiedys kupilam 2 rozne i byly zupelnie inne i nie wiem czy ja tak trafilam, czy faktycznie jest roznica w kozim mleku.

Podpowiedzcie cos, bo ja zielona jestem w tym temacie.
Robert krowiego mleka nie chce mi pic. Czasami przemyce mu troche, ale to musi byc kakao, albo z platkami. Tylko, ze to jest naprawde sporadycznie. Nawet niespecjalnie chce pic te rozne smakowe w kartonikach.
 
Ja niestety nic nie podpowiem bo Jula nie chce praktycznie zadnego mleka, o modyfikowanym juz nawet zapomniałam, moze sprobuje jeszcze ten bebilon 4- tylko chciałabym jaks probke gdzies dostac, nie wiem moze w aptece mają. krowie tez sporadycznie, jak juz to kakao. Z produktów mlecznych Jula je jogyrty, serki homo i actimel nic poza tym nie wcisne
 
aph no niestety. Niby dzieci powinny jeść tylko do 2 roku życia ale alergolog kazała dalej mu podawać. To kozie to dla nas jakaś alternatywa. Teraz Ci nie powiem jakiej to było firmy bo mi się skończyło, a najpierw kupiłam na próbę tylko jeden kartonik.
 
reklama
A ja juz nawet nie pamietam kiedy Gracjanek pił ostatni raz mleko, juz nawet kakao nie chce pic, serki tez juz mu zbrzydły :-( nie wiem dlaczego tak sie dzieje, a przeciez musi miec choc troche nabiału w diecie, a na siłe sie nie da .....
 
Do góry