reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

reklama
oj najadła się najadła ;) ale śmiechu było co nie miara :rofl2: zresztą same zobaczcie
Shot at 2007-06-26
skończyło się ?? uuuu buuuu
Shot with Canon PowerShot S1 IS at 2007-06-26

i jeszcze po jedzonku
Shot at 2007-06-26

Amelka była cała do przebrania po jedzeniu i mama również ;);-) bardziej chciała zjeść łyżeczką niż zupkę :angry: no ale ;) :-)
 
Minika ... szukaj poprostu co lubi twój skarb. Mój uwielbia kaszkę mleczno-ryżową z dowolnymi owocami, pod warunkiem, że są podgotowane - to zawsze mu wchodzi :-) Poza tym zawsze woli owoce od warzyw no i ostatnio biszkopciki rozdrobnione w soczku :-p

Monika .... ja sama robię dania ... a kupuję jedynie np. dynię, czy winogrona (nie chce mi się dłubać ze skórki i pestek :baffled:) No i też łyżeczkę masełka dodaję :tak:
dzięki, nie poddaję się :) dzisiaj zjadła troszkę kaszki ale bez większego entuzjazmu.Stresuję się bo do tej pory Weronika była raczej łakomczuszkiem.Może to,że ja tak bardzo chcę ją onieśmiela.
 
dzięki, nie poddaję się :) dzisiaj zjadła troszkę kaszki ale bez większego entuzjazmu.Stresuję się bo do tej pory Weronika była raczej łakomczuszkiem.Może to,że ja tak bardzo chcę ją onieśmiela.

a może jak ktoś inny ją nakarmi, to chetniej zje .... ciebie zapewne kojarzy z cycem i próbuje go ugrać :happy2: dzieciaki to straszne spryciuszki :rofl2:
 
Laura ostatnio nie lubiala kaszek a teraz znowu je wcina ale musza byc pomieszane z owocami:tak:
poza tym zupka z kurczakiem i brokulami,kalafiorem,porem,wszystko wcina;-)

owoce same tez lubi
troche to trwalo ale w koncu przyzwyczaila sie do nowych smakow,jak pojade do Polski to kupie jej sloiczki z kroliczkiem i cielencinka i zobaczymy czy jej podejda:-D
Mariaola a Jeremiego brzuszek po tych biszkoptach nie boli??bo niby maja gluten:eek::confused:,ja jeszcze czekam z takimi nowosciami ale bardzo mnie kusi zeby jej juz jakiegos chrupaczka dac:sorry2:
 
Minika A z czym dajesz małej te obiadki? Przygotowujesz je z odrobiną mleka czy nie? Bo możesz też dodać troszkę swojego mleczka do takiego dania, by córcia poczuła znajomy smak. Może wtedy chętniej zje coś takiego :-)

Też mi się tak wydawało, że do puree wystarczy podać tylko masełko i można sobie to mleko odpuścić. Dzięki za potwierdzenie moich przypuszczeń ;-):-D
Witek wcina wszystko co mu się da. Ale chyba już wiem co go ostatnio uczuliło :eek: Kalarepka. Dostał wczoraj i dziś zupkę z kalarepką i znowu coś mu wyłazi :szok::-( Cholerka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
:-D
Mariaola a Jeremiego brzuszek po tych biszkoptach nie boli??bo niby maja gluten:eek::confused:,ja jeszcze czekam z takimi nowosciami ale bardzo mnie kusi zeby jej juz jakiegos chrupaczka dac:sorry2:

Aph dawno temu pisała w tym wątku, że podaje Robertowi rozmoczone w herbatce, więc chciałam spróbować, czy rozmoczony w soczku zje ... zjadł ze smakiem i nic dziwnego przez tydzień się nie działo, więc dałam mu takiego pociamkać .... bosz ile sypu w całej kuchni było :szok::szok::szok: ........... ale co tam ......... jak będzie grzeczny to za tydzień pewnie też mu dam .... chyba, że mnie przekonacie, żeby przystopować :tak:

PS. ... czy jeden biszkopt na tydzień to zawrotne tempo ..... hmmmmm ?
 
aha i Monika, jak chcesz zagęścić takie puure to użyj do tego kleiku ryżowego ... pycha :-p
(ale sobie konto nabijam ;-) heeheee, jak Skakanka :rofl2: ...... oj wróciłaby :happy2:)
 
Od kilku dni zaczęłam podawać Antosiowi zupki z mięskiem, bo do tej pory jadł tylko jarzynowe i zauważyłam, że ma po nich zaparcia:-(. Może związane jest to z tym, że on bardzo mało pije, jak myślicie? Próbowałam dać mu soczek jabłkowy ale nie przepada za soczkami, jedyne co pije to herbatki i to w bardzo małych ilościach. Nie wiem już co mu dać na te zaparcia.
A czy jabłka gotowane rozluźniają stolec?
 
reklama
rozluźniają :-)
U nas był czas ze też były zaparcia. Ale na szczęście się wszystko unormowało. Z tym, że przy tym jedzonku te kupy nie są już takie jak te cyckowe :-)
Zuzka też soczki średnio lubi. Do zupki albo innego dania podaje jej wlasnie herbatki. Obecnie ziołową z hippa. Stosuje je jako "popychacz" do jedzonka. Dzieki temu ona nauczyla sie pic wiecej niz mleczko no i dostaje wiecej plynow. Deserki staram sie podawac takie, ktore rozluzniaja stolce (jestem madra bo se wyczytuje na sloiczkach z hippa ktore maja te wlasciwosci :-D)
 
Do góry