reklama
haha ja tez nie
Asiorek po kolei zupka,a moze raczej marchewka,ziemniak itd,a potem soczek i deserki, i wszystko pomalu wprowadzaj obserwuj kilka dni czy nie ma uczulenia albo bolu brzucha i dalej wprowadzaj nowosci-powodzenia ;-)
Asiorek po kolei zupka,a moze raczej marchewka,ziemniak itd,a potem soczek i deserki, i wszystko pomalu wprowadzaj obserwuj kilka dni czy nie ma uczulenia albo bolu brzucha i dalej wprowadzaj nowosci-powodzenia ;-)
asiorek1980
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2006
- Postów
- 611
Maja - dzięki dzisiaj zjadła pół łyżeczki zupki - reszta jest po całym domu rozbełtana ;-):-)
M
MariaOla
Gość
Maja - dzięki dzisiaj zjadła pół łyżeczki zupki - reszta jest po całym domu rozbełtana ;-):-)
no to się nażarła
no to się nażarła
Oj i to bardzo
Czy któraś z was robiła już domowej roboty puree dla maluszka? Dodawałyście do tego mleko? A może któraś z was poszła na łatwiznę i podała te Misiowe ogródki z Bobo Vity?
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Ja mleczka nie dawałam tylko masełko i wszystko było ok.
moja córcia uwielbia Morele (Hipp), poza tym nie ma ochoty na nic z nowości.Powoli zaczyna mnie to martwić,ponieważ od poniedziałku bedzie z babcią. Liczyłam,że stracę tylko jeden posiłek mleczny i jeden obiadek (zupkę) a reszta nadal CYC, ale chyba nie będzie tak kolorowo ;( Jak przekonac małą do obiadków, pomocy dziewczynyA ja kupiłam z Gerbera deserek Suszone śliwki od piątego miesiąca i Antoś strasznie mi po nim ulewał. Może to tylko moje dziecię tak ma, ale chciałam ostrzec.
M
MariaOla
Gość
Minika ... szukaj poprostu co lubi twój skarb. Mój uwielbia kaszkę mleczno-ryżową z dowolnymi owocami, pod warunkiem, że są podgotowane - to zawsze mu wchodzi :-) Poza tym zawsze woli owoce od warzyw no i ostatnio biszkopciki rozdrobnione w soczku
Monika .... ja sama robię dania ... a kupuję jedynie np. dynię, czy winogrona (nie chce mi się dłubać ze skórki i pestek ) No i też łyżeczkę masełka dodaję
Monika .... ja sama robię dania ... a kupuję jedynie np. dynię, czy winogrona (nie chce mi się dłubać ze skórki i pestek ) No i też łyżeczkę masełka dodaję
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Monika ja generanie narazie chodze na łatwizne i nie gotuje dla Zuzki tylko podaje jej słoiczki. Zuzka zjaa zaledwie pół na dzień, jeden sloiczek mam na dwa dni. Nie umiem ugotowac tak malenkiej ilosci sama, a szkoda mi marnowac jedzonka (wiadomo, ze trzeciego dnia juz nie podam tego samego). Poza tym policzylam sobie koszty i wyszlo mi, ze poki co sloiczek wychodzi taniej. Bo place za niego 2,50-2,90 a do zupki musze kupic warzywa (kto wie, skad pochodza?) no i mięsko... a piers z kurczaka i indyka do tanich nie nalezy. Poza tym Zuzia z apetytem zjada słoiczki z króliczkiem, jagnięciną czy cielęciną... a gdzie ja tu znajde takie rarytasy na wsi ? :-) no, moze poza krolikami, bo 3 są w klatce na podwórku;-))
więc oki Zuzka zjada takie ilosci to ja ide na latwizne i poprostu kupuję. No i mam wiecej czasu :-)
więc oki Zuzka zjada takie ilosci to ja ide na latwizne i poprostu kupuję. No i mam wiecej czasu :-)
reklama
M
MariaOla
Gość
Abeja .... ściągnij tę kurtkę ... już jest lato
Podziel się: