reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Antosiowa:rofl2::rofl2:a kasza manna jest chyba zdrowa...?;-)mamy pić mleko prosto od szczęśliwej krowy itp itd;-)
 
reklama
albo robic maslo tak jak wczoraj pokazywali w uwadze:-D
no chyba ze Lidka nam bedzie masowo produkowac;-)

ja wam powiem ze juz wole tego nie ogladac i nie wiedziec, po tych miesach nie jadlam zadnego przez miesiac, a kiedys bylo o chlebie jak robia tacy debile na praktykach, plują tam sikają i wrzucają np zmiażdzone pająki:crazy::no::wściekła/y::wściekła/y:i to było z ukrytej kamery chyba w superwizjer:wściekła/y::wściekła/y:
normalnie brak słow!! schudłam wtedy 4 kilo bo nie jadłam z 2 miechy chleba i pochodnych:sorry2:
no a teraz juz nie ogladam;-)

co do kanapek to u nas ostatnio z samym masłem!!:wściekła/y::wściekła/y:wydaje mi sie ze przez te zeby bo nic mu sie nie chce gryc!! nawet z jajecznicy z szynką i szczypiorkiem wyciąga szynke:dry:

geperty co to są żółnierzyki? to coś jak wagoniki??:-p:confused:
 
Martucha:szok::szok::rofl2::rofl2::rofl2:boska jesteś:-D mnie tam nie bardzo to rusza....tzn tłumaczę sobie,że kupuję produkty tych lepszych firm;-)które są wyższej jakości;-)tzn nie kupuję jakiegoś dziadostwa, parówek no name no i kupuję ser,który w smaku przypomina ser.....:confused::confused::-D;-)no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)
 
Ostatnia edycja:
no ja właśnie też juz przeszlam na berlinki a kiedys kupowalam caly czas cielece ze niby zdrowe:sorry2: no i uswiadomili mnie w uwadze:-D:-D

co do sera to oni wczoraj mowili ze tego żółtego nie żółtego:-D nie da się zjeść bez ketchupu a ja i tak jem zawsze z ketchupem i napewno nie odroznilabym ktory jest prawdziwy to kupuje tańszy:wink::cool2::rolleyes2::laugh2:
 
albo robic maslo tak jak wczoraj pokazywali w uwadze:-D
no chyba ze Lidka nam bedzie masowo produkowac;-)

geperty co to są żółnierzyki? to coś jak wagoniki??:-p:confused:

Jestem jak najbardziej za samorobnym masełkiem i zdrowym mlekiem, ale krowy nie mam :-p:-D.
U mnie mama nazywała żołnierzyki i tak ja też nazywam , a wagoniki jeszcze nie słyszałam :-D, ale to na pewno to samo :tak:(kanapka pokrojona w kostkę bez skórki).

A ja ser żółty kupuję w Makro cały bloczek w folii, waży ok. 1 kg i przynajmniej wiem, że to prawdziwy ser żółty, dzielę na 4 porcje i 3 zamrażam, kiedyś nie wiedziałam, że ser można mrozić, a ku mojemu zdziwieniu nawet 12 miesięcy można przechowywać :szok::tak:.
 
Antosiowa:rofl2::rofl2:a kasza manna jest chyba zdrowa...?
Kasza manna jest zdrowa, ale kupując pasztet spodziewamy sie w nim raczej mięsa a nie kaszy:-p
...no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)
I tu jest pies pogrzebany, bo chyba tylko nasze babcie mogą powiedzieć, co jak smakuje:-D. A powiem Wam, że jadłam swojski żółty ser i on smakuje zupełnie inaczej niż ten ze sklepu, co nie znaczy, że lepiej:sorry2:. Ja tam wolę ten nie-ser;-):-D:-p.
U mnie mama nazywała żołnierzyki i tak ja też nazywam , a wagoniki jeszcze nie słyszałam :-D
U nas mówi się na to koreczki:-)
 
my tez mamy koreczki:tak:
co do tej zdrowej zywnosci,ja kupuje to co mi smakuje ,lubie ten nie-ser,mleko z kartonika,maslo,i na bole watroby nie narzekam ,Laura tez nie,wiec czy to wszystko takie niezdrowe:confused::sorry2:
 
Co do kanapek, to ostatnio zrobiłam żołnierzyki z serkiem topionym i ogórkiem małosolnym, Nikuś zjadł wszystkie ogórki i grzebie w tych kanapeczkach, patrzy na mnie i mówi, że "nie ma", na to ja mówię, że teraz chlebek trzeba zjeść, no i zjadł 2 kosteczki resztę wrzucił do szklanki z herbatą i miał świetne błotko do zabawy :wściekła/y:.

To miał niezłą zabawę ;-):-D:rofl2:

Martucha:szok::szok::rofl2::rofl2::rofl2:boska jesteś:-D mnie tam nie bardzo to rusza....tzn tłumaczę sobie,że kupuję produkty tych lepszych firm;-)które są wyższej jakości;-)tzn nie kupuję jakiegoś dziadostwa, parówek no name no i kupuję ser,który w smaku przypomina ser.....:confused::confused::-D;-)no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)

Ja też tak robię. Jakbym miała tak we wszystko się wsłuchiwać to chyba bym już dawno z głodu umarła :-D:-D:-D:-D Ale kurcze jaka chuda bym była :szok::confused:;-):-D:-p:rofl2:

U nas mówi się na to koreczki:-)

U nas też :tak::-D

Witek nadal nie pije mleka ... żadnego, nawet z kakao nie chce. Za to chętnie zajada ser żółty i topiony, homogenizowany, biały serek i twaróg. Budyń też wcina:tak::-D W związku z tym nie zmuszam go do picia mleka :no: Mam jednak nadzieję, że taka ilość spożytego co dziennie nabiału wystarczy mu.
 
reklama
my tez mamy koreczki:tak:
co do tej zdrowej zywnosci,ja kupuje to co mi smakuje ,lubie ten nie-ser,mleko z kartonika,maslo,i na bole watroby nie narzekam ,Laura tez nie,wiec czy to wszystko takie niezdrowe:confused::sorry2:
Hm....no myślę,że jednak niezdrowe no ale w Niemczech raczej nie dodają tylu ulepszaczy i tak nie cyganią konsumentów, w Polsce ważniejszy jest zysk niż zdrowie innych...:dry:a mleko UHT na pewno nie ma tyle witamin itd o ile jakieś w ogóle ma:dry:;-)i dla dzieci moim zdaniem i na chłopski rozum to nie jest dobry wybór:dry:a skutki mogą być niewidoczne od razu...:dry:
 
Do góry