reklama
K
konto usuniete
Gość
albo robic maslo tak jak wczoraj pokazywali w uwadze
no chyba ze Lidka nam bedzie masowo produkowac;-)
ja wam powiem ze juz wole tego nie ogladac i nie wiedziec, po tych miesach nie jadlam zadnego przez miesiac, a kiedys bylo o chlebie jak robia tacy debile na praktykach, plują tam sikają i wrzucają np zmiażdzone pająkii to było z ukrytej kamery chyba w superwizjer
normalnie brak słow!! schudłam wtedy 4 kilo bo nie jadłam z 2 miechy chleba i pochodnych
no a teraz juz nie ogladam;-)
co do kanapek to u nas ostatnio z samym masłem!!wydaje mi sie ze przez te zeby bo nic mu sie nie chce gryc!! nawet z jajecznicy z szynką i szczypiorkiem wyciąga szynke
geperty co to są żółnierzyki? to coś jak wagoniki??
no chyba ze Lidka nam bedzie masowo produkowac;-)
ja wam powiem ze juz wole tego nie ogladac i nie wiedziec, po tych miesach nie jadlam zadnego przez miesiac, a kiedys bylo o chlebie jak robia tacy debile na praktykach, plują tam sikają i wrzucają np zmiażdzone pająkii to było z ukrytej kamery chyba w superwizjer
normalnie brak słow!! schudłam wtedy 4 kilo bo nie jadłam z 2 miechy chleba i pochodnych
no a teraz juz nie ogladam;-)
co do kanapek to u nas ostatnio z samym masłem!!wydaje mi sie ze przez te zeby bo nic mu sie nie chce gryc!! nawet z jajecznicy z szynką i szczypiorkiem wyciąga szynke
geperty co to są żółnierzyki? to coś jak wagoniki??
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Martuchaboska jesteś mnie tam nie bardzo to rusza....tzn tłumaczę sobie,że kupuję produkty tych lepszych firm;-)które są wyższej jakości;-)tzn nie kupuję jakiegoś dziadostwa, parówek no name no i kupuję ser,który w smaku przypomina ser.....;-)no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)
Ostatnia edycja:
K
konto usuniete
Gość
no ja właśnie też juz przeszlam na berlinki a kiedys kupowalam caly czas cielece ze niby zdrowe no i uswiadomili mnie w uwadze
co do sera to oni wczoraj mowili ze tego żółtego nie żółtego nie da się zjeść bez ketchupu a ja i tak jem zawsze z ketchupem i napewno nie odroznilabym ktory jest prawdziwy to kupuje tańszy
co do sera to oni wczoraj mowili ze tego żółtego nie żółtego nie da się zjeść bez ketchupu a ja i tak jem zawsze z ketchupem i napewno nie odroznilabym ktory jest prawdziwy to kupuje tańszy
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
albo robic maslo tak jak wczoraj pokazywali w uwadze
no chyba ze Lidka nam bedzie masowo produkowac;-)
geperty co to są żółnierzyki? to coś jak wagoniki??
Jestem jak najbardziej za samorobnym masełkiem i zdrowym mlekiem, ale krowy nie mam .
U mnie mama nazywała żołnierzyki i tak ja też nazywam , a wagoniki jeszcze nie słyszałam , ale to na pewno to samo (kanapka pokrojona w kostkę bez skórki).
A ja ser żółty kupuję w Makro cały bloczek w folii, waży ok. 1 kg i przynajmniej wiem, że to prawdziwy ser żółty, dzielę na 4 porcje i 3 zamrażam, kiedyś nie wiedziałam, że ser można mrozić, a ku mojemu zdziwieniu nawet 12 miesięcy można przechowywać .
K
konto usuniete
Gość
kanapka pokrojona w kostkę bez skórki
dokladnie:-)
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Kasza manna jest zdrowa, ale kupując pasztet spodziewamy sie w nim raczej mięsa a nie kaszyAntosiowaa kasza manna jest chyba zdrowa...?
I tu jest pies pogrzebany, bo chyba tylko nasze babcie mogą powiedzieć, co jak smakuje. A powiem Wam, że jadłam swojski żółty ser i on smakuje zupełnie inaczej niż ten ze sklepu, co nie znaczy, że lepiej. Ja tam wolę ten nie-ser;-)....no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)
U nas mówi się na to koreczki:-)U mnie mama nazywała żołnierzyki i tak ja też nazywam , a wagoniki jeszcze nie słyszałam
Co do kanapek, to ostatnio zrobiłam żołnierzyki z serkiem topionym i ogórkiem małosolnym, Nikuś zjadł wszystkie ogórki i grzebie w tych kanapeczkach, patrzy na mnie i mówi, że "nie ma", na to ja mówię, że teraz chlebek trzeba zjeść, no i zjadł 2 kosteczki resztę wrzucił do szklanki z herbatą i miał świetne błotko do zabawy .
To miał niezłą zabawę ;-)
Martuchaboska jesteś mnie tam nie bardzo to rusza....tzn tłumaczę sobie,że kupuję produkty tych lepszych firm;-)które są wyższej jakości;-)tzn nie kupuję jakiegoś dziadostwa, parówek no name no i kupuję ser,który w smaku przypomina ser.....;-)no chyba,że nie wiem jak naprawdę powinien smakować ser;-)
Ja też tak robię. Jakbym miała tak we wszystko się wsłuchiwać to chyba bym już dawno z głodu umarła Ale kurcze jaka chuda bym była ;-)
U nas mówi się na to koreczki:-)
U nas też
Witek nadal nie pije mleka ... żadnego, nawet z kakao nie chce. Za to chętnie zajada ser żółty i topiony, homogenizowany, biały serek i twaróg. Budyń też wcina W związku z tym nie zmuszam go do picia mleka Mam jednak nadzieję, że taka ilość spożytego co dziennie nabiału wystarczy mu.
reklama
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Hm....no myślę,że jednak niezdrowe no ale w Niemczech raczej nie dodają tylu ulepszaczy i tak nie cyganią konsumentów, w Polsce ważniejszy jest zysk niż zdrowie innych...a mleko UHT na pewno nie ma tyle witamin itd o ile jakieś w ogóle ma;-)i dla dzieci moim zdaniem i na chłopski rozum to nie jest dobry wybóra skutki mogą być niewidoczne od razu...my tez mamy koreczki
co do tej zdrowej zywnosci,ja kupuje to co mi smakuje ,lubie ten nie-ser,mleko z kartonika,maslo,i na bole watroby nie narzekam ,Laura tez nie,wiec czy to wszystko takie niezdrowe
Podziel się: