reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

A u nas marchewa działa jak odkurzacz, wkurzyłam się tym Aventem biedny M jeszcze w necie na jakiejś stronie 2 h cały mechanizm studiował bo on inżynier podszedł ambicjonalnie. Odeślemy i kupimy nowe bo napaliłam się na ten sprzęt, ten wielgaśny parowar w naszej mikroskopijnej kuchni mnie wkurza.

My dziś dynia z marchewką i ciągle myślę co z tym glutenem...moja teściowa jest za wcześniejszą ekspozycją ale ona jest świetnym pediatrą, ale w kwestiach żywieniowych to sama nie wiem, tak średnio mnie przekonuje;-)

cornelka, Kula śpi, a ja studiuje net, ten artykuł mnie przekonał: http://baby-under-construction.blogspot.com/2011/12/wprowadzanie-glutenu-celiakia-i.html, jutro zaczynamy z glutenem do popołudniowej marchewki. Tylko mam do Was pytanie tam pisze, że po 4 m i dwa miesiące potem, a co jak zacznę jutro to też dwa miesiące.

karolina, Ty najpierw prażysz tą kaszę mannę na suchej patelni, a potem na wodę ją?
ewa, a u Was już po ekspozycji?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marcia ja warzywa normalnie gotuję :)) tak jak mnie nauczyła lekarka, w pół litrowym garnuszku pod przykrywką, połowę wody odparowuję potem blenduję, dodaje masła i mam idealnie gładką i pyszną zupkę (sama zjadłam resztę) nie to co w sloiczkach a i Ola sie poznała na mojej kuchni i po tym jak pluła sloiczkami to mamine zjadła całe :))

Cornelka my na mm więc i tak inaczej, zaraz pójde po książeczkę zdrowia to sprawdzę.

Gorgusia gerber ma śliwki po 5 miesi a hipp po 4 :)) śmiało możesz podać, to najlepszy sposób.
 
Ostatnia edycja:
Asia, jesteśmy w trakcie. Zaczęłam w połowie grudnia, więc jeszcze 1,5 mies. Potem wprowadzę posiłek pełny z kaszki manny na śniadanie.

***
Wiecie do kiedy podaje się mm nr 1? Kończy mi się powoli i nie wiem, jakie kupować do kaszki.
 
Ostatnia edycja:
ewa, a ile dajesz suchej kaszki do wody? ja teraz zacznę to też dwa miesiące potem? bo Wy też zaczęliście trochę później niż równo po skończeniu 4 mc - u? i ostatnie pytanie na razie:-D Wiem, że Ty masz tą osmozę ale do gotowania dodawać wodę z kranu czy tą z butelki polecaną przez Instytut Matki i Dziecka?
 
Asia, ja daję wodę z osmozy. Jakbym jej nie miała, to bym dawała butelkowaną. Przynajmniej na razie.

Ekspozycję robisz 2 mies., nawet jak zaczniesz później. Chyba ;)

Ja daję kaszkę mannę Nestle (po najmniejszej linii oporu). Dodaję łyżeczkę do wieczornego kleiku.

***
Franek właśnie karmi Anielkę pudełkiem od puzzli :/
 
A ja mam takie pytanie jak jest z ekspozycja u dzieci karmionych mieszanie tzn ja karmiłam samą piersia dwa miesiace kolejne dwa pół na pól a teraz samym mm.
 
ewa, a nie może byc kasza manna ze sklepu zwykla? no to ja dawalam przez te 3 dni zwykla wode z kranu znaczy w takiej gotowalam, dziś dam z butelki.

A Wy dziewczyny jak robicie z tą wodą? jakiej uźywacie?
 
reklama
ja używam z kranu, przegotowaną. Nie wydaje mi się żeby od tego wielka krzywda się stała, aż tak dużo tej wody nie wypija, tyle co w zupce. Jakbym karmiła mm to pewnie wtedy bym brała butelkową. A podobno krakowska woda jest całkiem niezła, tzn w ostatnich latach jakość się znacznie poprawiła;-)
 
Do góry