Aia, ja też bym chciała jakiś wytycznych ale nie ma tak łatwo i chyba już nie będzie U nas poranna marchewka zjedzona prawie cała, może nie był to rarytas dla niej ale nie pogardziła. Przeszkadzają jej te dolne jedynki bo łyżeczka o nie zahacza więc nie wkładam całej. Nie dałam tej wczorajszej marchewy ku uciesze Eddiego, który zjada resztki
No właśnie Aia, tak dzisiaj pomyślałam, że o złej porze jej daje, Powinnam w okolicy pierwszej dawać nie? ale to jeszcze mogę spokojnie zmienić? no a jak to w ogóle wygląda docelowo, jak taki roczniak ma mieć podzielony dzień jedzeniowo, ma ktoś schemat? ile mlecznych, obiadków, owoców, jak ktoś może polecić sensowną książkę o żywieniu niemowlaków to będę wdzięczna, karolina znasz jakąś, może ta Twoja pediatra coś poleciła?
No właśnie Aia, tak dzisiaj pomyślałam, że o złej porze jej daje, Powinnam w okolicy pierwszej dawać nie? ale to jeszcze mogę spokojnie zmienić? no a jak to w ogóle wygląda docelowo, jak taki roczniak ma mieć podzielony dzień jedzeniowo, ma ktoś schemat? ile mlecznych, obiadków, owoców, jak ktoś może polecić sensowną książkę o żywieniu niemowlaków to będę wdzięczna, karolina znasz jakąś, może ta Twoja pediatra coś poleciła?