Lewek, pewnie nie dla każdego, ja jak pisałam wysypiam się, wychodzę ale mi M pomaga. Tylko to, że zaczniesz mm nie znaczy, że nagle dziecko prześpi Ci noc i będzie łatwiej, nie zakładałabym tak radykalnej zmiany, to od dziecka zależy, a nie karmienia. No, a co do zarypania się też tego nie znam, mam czas na wszytko nawet na siłownie chodzę, obiad i ciasto jest zawsze ale mi pomaga czasami mama ostatnio już sporadycznie jakieś zakupy podrzuci i M najwięcej, a też pracuje na dwa etaty, no ale jest w domu, a nie ma dyżurów jak Twój M. Jeżeli Cię to tyle kosztuje to już i tak długo karmiłaś to olej to, mi do matki polki daaaaaleko oj daleko, ale to nam akurat wychodzi od początku.
reklama
Lewek, ja Cie rozumiem. Mało na cycku byliśmy, ale widzę co robią moje koleżanki. U nich jest tak, że trzeba zacisnąć zęby, bo przecież trzeba cyckiem, bo co pomyślą inni... Owszem, jest to dobre dla dziecka, ale nie kosztem rodziny i zdrowia psychicznego. Ja się poddałam, bo nic nam nie leciało. Nie wiem co to nawał, bo nigdy nie było. Nie żałuję swojej decyzji. Spróbuj mm na noc, może na Twojego smyka podziała, próba kosztuję Cię tyle co puszka mleka 
A na pocieszenie Zapiski Podwojonej: Ku pokrzepieniu serc - Mity o karmienu piersią
i mój ulubiony www.bachormagazyn.pl/2011/11/08/butelkowy-ruch-oporu-potrzebuje-was/
A na pocieszenie Zapiski Podwojonej: Ku pokrzepieniu serc - Mity o karmienu piersią
i mój ulubiony www.bachormagazyn.pl/2011/11/08/butelkowy-ruch-oporu-potrzebuje-was/
Ostatnia edycja:
M
milionka
Gość
gosha a wzięłaś większy smoczek tzn z większą dziurką może się wściekał bo nie leciało u mnie rozm powyżej 6 m był jeszcze za mały.
Lewek ja daje na 180ml mm kleik 4 miarki i też od 20 mam spokój do 3-4. Tylko dobrze zrobić z 5 min przed karmieniem bo jak nie napuchnie i dziecko zaczyna jesc to wypija cale mleko i potem zostaje samo gęste
ja też porównując o wiele lepiej czuje sie na mm niż na cycu. Mam 6 butli, codziennie wieczorem je wyparzam, nalewam odpowiednią ilość wody i jedna wstawiam do podgrzewacza, jak biorę na karmienie to wrzucam kolejną i mam akurat o każdej porze gotową ciepłą wodę akurat do mm. Fakt brakuje tej mega bliskości jak przy cycu ale za to wyjść moge zawsze, jeść co chce pić co chce
Lewek ja daje na 180ml mm kleik 4 miarki i też od 20 mam spokój do 3-4. Tylko dobrze zrobić z 5 min przed karmieniem bo jak nie napuchnie i dziecko zaczyna jesc to wypija cale mleko i potem zostaje samo gęste
ja też porównując o wiele lepiej czuje sie na mm niż na cycu. Mam 6 butli, codziennie wieczorem je wyparzam, nalewam odpowiednią ilość wody i jedna wstawiam do podgrzewacza, jak biorę na karmienie to wrzucam kolejną i mam akurat o każdej porze gotową ciepłą wodę akurat do mm. Fakt brakuje tej mega bliskości jak przy cycu ale za to wyjść moge zawsze, jeść co chce pić co chce
a tam tak czy tak, ważne żeby dziecko było najedzone i dobrze się rozwijało, moja Laura butelkowa jest idealnie w centylach, Nina też ładnie wygląda na cycku, więc nie ważne jak ważne że z miłością 
u nas pobudki w nocy, to chyba rozwojowe tak jak myslałam, bo dzisiaj Młodą w nocy znalazłam na boku, no i tylko 2 pobudki były, a kaszki na noc nie było ;-) ale tu marcie rację, że to nie zależy od mleka, ale chyba jak u mnie od ilość, mi się wydaje, że moja może ze 100ml je na raz, stąd jest za maks 3 h głodna, po 100ml kaszki wytrzymuje, gdzieś tam popijając jedną pierś, spokojnie 4,5h, jakby jadła z butli nawet te 180ml, podejrzewam, żeby noc przesypiała, z Laurą doszliśmy do 160ml z kleikiem na noc i spała, no i na cycku musi się jednak namęczyć, żeby zjeść te 100ml, tak np jak ja karmie na dwa, a z butli, to pamiętam Laura szybko zerowała butelkę, no i mleko matki lepiej się trawi, no tak se tłumacze dlaczego tak mnie często dojada Młoda
u nas pobudki w nocy, to chyba rozwojowe tak jak myslałam, bo dzisiaj Młodą w nocy znalazłam na boku, no i tylko 2 pobudki były, a kaszki na noc nie było ;-) ale tu marcie rację, że to nie zależy od mleka, ale chyba jak u mnie od ilość, mi się wydaje, że moja może ze 100ml je na raz, stąd jest za maks 3 h głodna, po 100ml kaszki wytrzymuje, gdzieś tam popijając jedną pierś, spokojnie 4,5h, jakby jadła z butli nawet te 180ml, podejrzewam, żeby noc przesypiała, z Laurą doszliśmy do 160ml z kleikiem na noc i spała, no i na cycku musi się jednak namęczyć, żeby zjeść te 100ml, tak np jak ja karmie na dwa, a z butli, to pamiętam Laura szybko zerowała butelkę, no i mleko matki lepiej się trawi, no tak se tłumacze dlaczego tak mnie często dojada Młoda
bejbi
Fanka BB :)
mnie jest łatwiej karmić piersią,ale podawałam równo od 3 grudnia łyżczką soczki marchwiowe, aod wczoraj przecier z marchewki, ładnie jej poszło, wogóle nie wypluwała, zjadła od razu połowę tego małego słoiczka, ale dziś w nocy obudziła się 4 razy na cyca, mam nadzieję, że nie rozciągłam jej żołądka za bardzo, nigdy nie ściągałam mleka,więc nie wiem ile wtranżala, waży 6720, ponoć powinna ażyć na 5 miesiąc 7200 wg mojej p dr, ale nie wyglądana chudą, ma ładne fałdki na nóziach i jest szczęśliwa
No dzieki dziewczyny za dobre słowo...wprowadziłam już tą kaszke na wieczór no i śpi tak 30-40min dłuzej po niej tylko ze ja podaje butla bo wieczorem juz jest tak zmeczona ze lyzeczka to byłby pisk i wrzask. No i ona na butli wymięka i zjada max 90ml + 10ml na brodzie bo jeszcze nie umie ze smoka krzyzykowego ciągnąc. No ale walczymy . Kleiku nie chce wogole, robiłam jej na mleku Hippa no ale porazka. Ogólnie jak czuje smak mleka inny niz mój to tylko udaje ze ssie a mleka nie ubywa z butelki, takie mam sprytne dziecko :/
K8libby no ja się właśnie czuję jak te Twoje koleżanki... nawet moja babcia !! (która karmila swoje dzieci mlekiem w proszku bo ponoć nie mialam pokarmu) mówi ze dlaczego chce przejsc na mleko modyfikowane skoro dziecko na piersi sie tak cudownie rozwija i zupelnie inaczej niz na butli !!?? No czuje się winna bo wiem ze ona tego potrzebuje... i tak ciagle miedzy mlotem a kowadlem ehhh. A stronki świetne szczegolnie ten drugi link hehe
Asia85 takze widzisz... masz inna sytuacje , ja niestety nie moge liczyc ze ktos choc na chwile sie zajmie małą. Czasami M sie nia zajmie ostatnio spał z nia 2 noce ale widze ze to jest ponad jego siły bo w pracy tez nie spi , szkoda mu tylko mnie było ze tak sie męcze. Nie będe załowac ze mam takie dziecko co sie budzi 5 razy na noc , ale wychodze z zalozenia ze skoro karmienie piersia jest tzw bezresztkowe a karmienie mm nie tzn ze mm trawi się dłuzej co przy załozeniu ze karmię całą dobę mm bedzie dawało efekt dłuzszej sytosci. Tym bardziej ze przy karmieniu mm mozna zrezygnowac z karmien nocnych juz w 4 miesiacu a przy karmieniu piersia dopiero w 6tym a i to czesto wogole nie wychodzi.
K8libby no ja się właśnie czuję jak te Twoje koleżanki... nawet moja babcia !! (która karmila swoje dzieci mlekiem w proszku bo ponoć nie mialam pokarmu) mówi ze dlaczego chce przejsc na mleko modyfikowane skoro dziecko na piersi sie tak cudownie rozwija i zupelnie inaczej niz na butli !!?? No czuje się winna bo wiem ze ona tego potrzebuje... i tak ciagle miedzy mlotem a kowadlem ehhh. A stronki świetne szczegolnie ten drugi link hehe
Asia85 takze widzisz... masz inna sytuacje , ja niestety nie moge liczyc ze ktos choc na chwile sie zajmie małą. Czasami M sie nia zajmie ostatnio spał z nia 2 noce ale widze ze to jest ponad jego siły bo w pracy tez nie spi , szkoda mu tylko mnie było ze tak sie męcze. Nie będe załowac ze mam takie dziecko co sie budzi 5 razy na noc , ale wychodze z zalozenia ze skoro karmienie piersia jest tzw bezresztkowe a karmienie mm nie tzn ze mm trawi się dłuzej co przy załozeniu ze karmię całą dobę mm bedzie dawało efekt dłuzszej sytosci. Tym bardziej ze przy karmieniu mm mozna zrezygnowac z karmien nocnych juz w 4 miesiacu a przy karmieniu piersia dopiero w 6tym a i to czesto wogole nie wychodzi.
Lewek serio jak nie masz siły, to odpuść, sfrustrowana matka, to beznadziejna matka nie miej wyrzutów, bo nie masz o co, trzeba iść dalej, serio za 6 miesiące jak będzie ci próbować rozwalić głowę o każdy kąt w domu, to te problemy będą się wydawać śmieszne ;-)
nie miej wyrzutów, bo nie masz o co, trzeba iść dalej, serio za 6 miesiące jak będzie ci próbować rozwalić głowę o każdy kąt w domu, to te problemy będą się wydawać śmieszne ;-)
A ja daję 180ml bez kleiku i dosypia do 4-6. Nie wierzę w żadne kaszki i kleiki na dobranoc, dzięki którym się dziecko nie obudzi. Jak dziecko się ma obudzić to i tak się obudzi, choćby schabowego zjadło.milionka pisze:
A ja się pochwalę - Tymek zaczął wciągać przygotowane przeze mnie jakiś czas temu obiadki :-). Na razie wszedł przecier marchewka-brukselka-pietruszka-indyk. Może przez to, że brukselka naturalnie słodkawa jest i z marchewką się idealnie zgrała. No puchnę z dumy
. I zaczęłam podawać mu soczek. I nagle się okazało, że on potrafi pić więcej niż 30ml dziennie. Mały cwaniak. Woda i herbatka mu nie podchodziły. A jak dostał soczek to nagle się nauczył niekapkiem trafiać do buzi (a nie do czoła i nosa jak do tej pory 
) i wciągnął na raz 60ml.
reklama
weronkazzz
tulęTolę
domi u nas to samo, z tym że zdarza się że trzy 150-ki pękną....
babeczki kupiłam kaszkę humany, bezmleczną, czy mogę ją na bebilonie pepti przygotować? w ichnim przepisie jest opcja z mlekiem humany HA 2, a my na 1 jeszcze dwa miesiące... to jak, da się?
babeczki kupiłam kaszkę humany, bezmleczną, czy mogę ją na bebilonie pepti przygotować? w ichnim przepisie jest opcja z mlekiem humany HA 2, a my na 1 jeszcze dwa miesiące... to jak, da się?
