Dobra, natchnęłyście mnie do kleików...
Rozpoczęłyśmy co prawda od warzywek. Marchewa za nami. Dzisiaj poszedł ziemniak. Posmakował baaaardzo. Kupy ładne, brzuń nie boli, Mała zainteresowana jedzeniem, nie pluje za bardzo , jedziemy dalej.
Czy mogę dołączyć już teraz kleik wieczorem, czy poczekać aż się oswoi z warzywami?
Ktoś może karmi/ł Aventem kleikiem? Właśnie przeszliśmy na rozmiar 3 do mleka, ciekawa jestem czy podoła gęstemu? Czuję, że kaszkowymi się będzie ksztusiła...Najwyżej zmajstruję dziursko sama
Rozpoczęłyśmy co prawda od warzywek. Marchewa za nami. Dzisiaj poszedł ziemniak. Posmakował baaaardzo. Kupy ładne, brzuń nie boli, Mała zainteresowana jedzeniem, nie pluje za bardzo , jedziemy dalej.
Czy mogę dołączyć już teraz kleik wieczorem, czy poczekać aż się oswoi z warzywami?
Ktoś może karmi/ł Aventem kleikiem? Właśnie przeszliśmy na rozmiar 3 do mleka, ciekawa jestem czy podoła gęstemu? Czuję, że kaszkowymi się będzie ksztusiła...Najwyżej zmajstruję dziursko sama