karolina, nie podejrzewałam Cie o takie "przywiązani": do schematów i wytycznych;-) i to jeszcze lekarzy z WHO, skoro tyle razy podkreślasz jakie masz o nich zdanie;-) Ja znam ten schemat, a zdanie tych lekarzy co mi mówili inaczej było i jest takie, że tyle żółtka to ich zdaniem za dużo jak jest już mięso i u nas się to zgadza bo nie zje wszystkiego razem. Dodam to i to, a i tak resztę zje pies.
reklama
Ja już sama nie wiem jak z tym żółtkiem jest, starsza w żadnej postaci nie była wstanie zjeść żółtka i nie zastanawiałam się czy z mięsem czy bez mięsa ale czy cokolwiek, ile ja się namęczyłam żeby przemycić i spryciula wyczuwała w sekundzie i pluła dalej niż widziała, robiłam badania krwi i wychodziły oki a wszyscy wpędzali mnie w poczucie winy że dziecku na siłe nie wciskam żółtka bo przecież trzeba. Widać są też egzemplarze które dobrze się mają bez żółtka ;-) schemat schematem ale i tak apetyt dziecka weryfikuje wszystko tak jak mówi kakakarolina dokładnie.
gosha_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2012
- Postów
- 1 551
jakbym patrzyła na schematy to bym osiwiała.... Tymek ma już ponad 2tyg bunt i nie chce jeść obiadków ani kaszek. Próbowałam różne opcje, z owocami i bez, obiadki z mięsem i bez, z grudkami, bez gfrudek... wszystko na nic. Nie wiem co mam robić. Dziś na obiad zrobiłam mu kaszkę manną na zwykłym mleku z bananem i zjadł 150ml. Więc byłam szczęśliwa że cokolwiek poza piersią zjadł. Potem trochę białego sera wszamał, a na kolację dałam mu pół żółtka prosto do buzi.
Ugotowałam mu ziemniaka, bo wczoraj zjadł kawałek samego, takkiego nierozgniecionego, ale dziś już beee. Nie mam siły. Czekać czy co robić? On by chciał jeść to co ja, no ale ostatnio jak mu krupnik dałam to mial sraczkę, więc odpada. Zwariuję chyba
Ugotowałam mu ziemniaka, bo wczoraj zjadł kawałek samego, takkiego nierozgniecionego, ale dziś już beee. Nie mam siły. Czekać czy co robić? On by chciał jeść to co ja, no ale ostatnio jak mu krupnik dałam to mial sraczkę, więc odpada. Zwariuję chyba
Mój od 4 dni je znośnie (chociaż dzisiaj jadł tylko z butli wszystko no ale jadł) a tak do tej pory wszystko było bleeee bleee bleeee a jak już coś smakowało to max 5 łyżeczek i dziękuję więc może przeczekać trzeba bo to taki okres zęby, skok albo coś innego co lada dzień przejdzie. u Was będą dzieciaczki jeść z apetytem a mojemu znowu przejdzie ochota na wszystko ;-)
reklama
marcia331
Fanka BB :)
Moj po trzydniowce tez je praktycznie tylko piers!! Zupki 5 lyzeczek, a kaszki 3 :-/ i to tez z wielka laska. Wszystko laduje w koszu. Masakra jakas. Mam nadzieje ze mu sie w koncu odmieni.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: