reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

u mnie mąż tylko przyprawia, ja ostrego nie mogę jeść, ani dobrze przyprawionego, bo mi żołądek rozwala, cera psuje, ja jak mAtma lubię jałowe :tak:


u nas drugi dzień łycha manny dodana do kaszki rannej, Młoda zero reakcji, więc powoli będę zwiększać dawkę, myślę, że na 7 miesięcy dojdę do pełnej porcji :tak:
 
reklama
mus malin, jabłka, manny, pycha zjadła wszytko.

U nas już jest taki schemat:
6 - cyc;
8,9 - sinlac, od wt kaszka orkiszowa;
11 - owoce z manną;
14 - obiadek;
18 - kaszka na mm,
22 - cyc i raz dwa razy w nocy cyc.

Brakuje deserku ale to już dla niej za dużo, cyc o 22 to taki na popicie, pije mało ale pije po każdym posiłki. Oczywiście tylko wodę jej daje żadnych soczków i herbatek. Za bardzo się bawi niekapkiem i dlatego to picie idzie tak średnio, jest tak 10 ml po każdym posiłku więc nie ma tragedii.

Cieszę się, że kończymy już tą ekspozycję i wierzę, że karmienie piersią ułatwiło jej to przyswojenie glutenu, mądry wynalazek ta ekspozycja.
 
Ostatnia edycja:
Kurde to wychodzi na to że Olisko je nawet co 3 posiłek Uli :baffled:
7-8 mleko
13-14 obiadek
16-17 - owocki
19 mleko
22-23 mleko
w nocy już nic (czasem ok 5 ale wtedy połowę mniej wypija o 7)

Nie mamy miejsca na kaszki chyba tylko rano

No i Ula je dobrze i Ola je dobrze a tak inaczej :tak:

Asia a owoce z manna to nie deserek?
 
karolina, ale tej kaszy jest tyle co na ekspozycję, jak ją skończymy to będą same owoce, poza tym ona po mamie:-) jest głodna najbardziej w pierwszej części dnia, potem już mniej. Może jak jej orkisz sam nie podejdzie to do niej dodam rano owoce, ale wole żeby jadła często żeby metabolizm nie zwalniał.

Olo, jest pięknie, mleczko lubi:)

Po tym bebilonie HA dałabym inne mleko, bo to mi śmierdzi, te z piersi jednak tak nie jedzie jak te mm, które jest dobre i śmierdzi najmniej?
 
No u nas te porcję są spore, objętościowo chyba obiadek ma najmniej.

Kurde patrz i Maks i Ola takie niejadki, ale widoczni im tyle starcza ładnie rosną, nabierają nowych umiejętności, uczą się, każdy ma inny żołądek, metabolizm.
 
No nie po mamusi i nie po tatusiu mają apetyt :tak: więc tym bardziej dziwne. Nie są też do nas podobni. Gdybym ich nie urodziła to bym nie wierzyła że są nasze :rofl2:
 
asia8783 dodawałam na razie tymianek, pietruszkę, koperek, cynamon.
Aia, masz rację. Jeśli trzeba - to wszystko z głową robić i nie ma się co stresować. Myślę, że wszystkie niedosalające mamy się odezwały, bo padło hasło, że wszystkie solą :-D.
 
dzis posolilam Tymkowi obiadek- szpinak z kurczakiem. Przyprawiam juz od dawna ale i tak nie jadl. No i co? Zezarl caly sloiczek. Maly oczywiscie zeby nie bylo :p ale zjadl! A dzis trzeci dzien tego samego dania wiec nie ma opcji ze akurat ten zestaw mu posmakowal, wiec to dodatek soli. Dodalam malutko, a jaki efekt! Jestem wzniebowzieta. Wychleptal do tego 40ml herbatki. Jejku jaki on inny od Majki...
 
reklama
Ja nie dosalam ale nie dlatego, że uważam, że sól jest zła ale chcę żeby poznała smak warzyw i owoców przede wszystkie. Pierwszy kontakt z solą będzie miała przy chlebie. No i widzę, że jak ja pisałam że będe solić po 7 m- c to było oburzenie, a teraz większość soli...

Na razie daje cynamon ale myślę o ziarenkach z laski wanilii, dawała któraś? i postanowiłam dzisiaj doprawić dorsza, a wiadomo tymianek i ryba małżeństwo doskonałe, zjadła 200 g obiadku tylko rozdrobniłam go w moździerzu wcześniej żeby jej nie krztusiła bo kawałki nadal średnio toleruje.

gosia, gratki dla Tymka!
 
Do góry