reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Ok dziś się Gruba zrehabilitowała:) Co prawda same warzywa ale wchłonęła ok. 300 g! marchewki uparowanej z jabłkami z masłem i manną. A i nie jest taka gruba waży 8 kg równo, tylko lekko ponad 70 cm i taka klucha się wydaje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
no proszę Cię, to tap madl, a nie Gruba ;)


doradzcie, mąż mój był kupił kilo świeżego królika, ale nie zorientował się że data przydatności jest do 20 lutego... no i teraz nie wiem, mrożenie chyba odpada?
ktoś ma jakieś sprawdzone przepisy na królika DLA DOROSŁCH? :rofl2:
 
weronka, teraz w lidlu reklamuję pascala przepis na króliak w musztardzie, zobacz na stronie lidla podobno dobry.

A mój Tap Modl :-)zjadł kaszkę na 120 ml mleka, co do m z piersi, mi gęstnieje super, ściągam, mieszam już nie podgrzewam , tylko czekam pare minut. To mój M obczaił, że jak poczeka to ładnie gęstnieje:tak: może to nie jest odkrywcze ale o tym nie wiedziałam.
 
Asia, kurcze skąd Ty masz takie pokłady mleka :)? Ja na początku miałam taki nawał, lekką ręką ściągałam z jednej piersi duży pojemniczek. Teraz mi się wszystko tak jakoś unormowało, że jak na wieczorną kaszkę 50 ml uda się odciągnąć to sukces. I co z tego, że piję dużo wody, herbatek laktacyjnych, herbatek innych? Chyba będę musiała pomyśleć o mleku modyfikowanym do tych kaszek lub wodzie... bo chcę jej zwiększać ilość tej kaszki, zwłaszcza, że ona tak ochoczo je ;) No i widzisz, jak się Ula pogodziła z jedzonkiem, miała chwilowy kryzys :)

A u nas kaszka wciągnięta z jabłuszkiem bez wahania :) Pięknie jak na razie jej idzie, co mnie cieszy, zwłaszcza, że tak trudno mi było się zabrać za to karmienie.
 
Ostatnia edycja:
dzięki kakakarolu! :)

a jeszcze dopytam - sparować w parowarze też mogę?
(wiem że głupie to pytanie, ale wolę się upewnić)
 
Ostatnia edycja:
Na dniach zaczynamy od nowa z konkretami i w zwiazku z tym mam pytanie. Zrobie marchewke, ktora gotowana ma przeciez wlasciwosci zatwardzajace, a moja mala ma sklonnosci do zatwardzen. I co zrobic, zeby jej nie zakorkowalo? Zwlaszcza, ze nic innego narazie podac nie chce bo te uczulenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
LeRemi mój tez ma, po pierwszych kilku razach miał zatwardzenie, potem się przyzwyczaił i juz po marchewce jest ok. Spróbuj najpierw od malutkiej ilości marchewki. I daj dużo picia.

p.s. a np. dynia, ziemniaczek jako pierwsze warzywka? One nie powinny uczulać.
 
Ostatnia edycja:
Do góry