Rozszerzamy dietę Maluszków

[asia.85]

Olga, wyższa matematyka jak dla mnie jak kupuje mleko zimne podawane jedynie mikro filtracji i łagodnej pasteryzacji i płacę w Kauflandzie 3,50 zł, a Almie 3,90 za litr. Ja też bym nie ryzykowała, co innego worek do mrożenia, a co innego nasikania. Zresztą sam fakt, że one są ma mocz już dla mnie jest taką psychiczną barierą;-)

karolina, ;-), to jeszcze Cię bardziej dobije zamówiłam na jednym z zagranicznych portali termometr cukierniczy na potrzebę smażenia tegorocznych pączków i faworków, więc obczaje temperaturę wody profesjonalnym sprzętem.

Katjusza, to za ciepłą dałam:-(

 

[Olga RaQ]

Asia, hahah nie wiem jak udało mi się to policzyć


ja też kranówę (mamy miękką, dobrą wodę) gotuję tyle że w rondelku, bo wkurza mnie osad na ściankach (śladowy no ale jednak jest), i minimum raz dziennie rondelek musi być wyszorowany. czajnika nie posiadam wcale, ani elektrycznego ani zwykłego no i jak na piecu stoi rondelek z zimną wcześniej przegotowaną wodą to podłączam palnik i sprawdzam temperaturę maczając palec jak jest już odpowiednio ciepła woda to wlewam do butelki. trzeba wziąć pod uwagę że sama butelka weźmie trochę tej temperatury, po wsypaniu mleka też się robi nieco mniej ciepłe.
przy Natalii czasem dawałam też czasem wodę z butelki, żywiec czy mama i ja itp. i tej nie gotowałam wcale, tylko podgrzałam - np. mieszając mleko z zimną w butelce i to wstawiając do garnuszka z ciepłą wodą (np. w czasie wizyty u jednej czy drugiej mojej babci, które mają wodę ze studni której bym nie dała dziecku, i mają stare brudne niedomyte garnki jak to u 80-letnich ludzi bywa, używałam ich więc tylko do zagrzania butelki od zewnątrz

a co do temperatury to ostatnio mąż kupił termometr do wody, taki ze wskazówką i metalowym pręcikiem, pewnie top bardziej higieniczne niż maczanie w wodzie palca ale na razie użyłam go tylko do pomiaru piwa jak grzańca robiłam

 

[kakakarolina]

Asia ja też mam możliwość sprawdzenia temperatury wody ;-) ale do głowy mi nie przyszło to robić ) ja robię z bardzo ciepłą wodą bo to się w sekundzie zimne robi i jest obrzydliwe.

 

[asia.85]

Zawsze bylam nadgorliwa, a wiadomo nadgorliwość gorsza od...
Chyba kleik jej nie styka, wlasnie wisi na cycku;-)

 

[Mart81]

No to do woreczków mnie przekonałyście, ja nie wiedziałam że w ogóle istnieją i nie chciałam mrozić mini ilości w pojemnikach bo bym sobie chyba dodatkową zamrażarkę musiała kupić. Woreczki już wygooglałam i zakupię. A narazie zamroziłam 3 porcje w tych niewłaściwych to wywalę. Tyle że te na mleko są duże, po 200ml.

Ja podaję mm w gotowanej z butelek mineralce niskozmineralizowanej lub źródlanej. Mam do tego osobny rondelek. Podaję takie około 40stopni, mam wyświetlacz w podgrzewaczu.

No to niezła ta koleżanka co jest taka podatna na reklamy. Idealna konsumentka :-) Tylko dzieciaki dostają dużo przetworzonej żywności. Ale nic, każdy robi co uważa.

No to się cieszę z tym mlekiem krowim. Będę też podawać kiedy już generalnie mleko przestanie być głównym posiłkiem.

Asia u mnie narazie schemat taki:

śniadanie - cyc
2 śniadanie - butla
około 12 cyc
13:30 - zupka
potem zależy ile czasu śpi
jak wstanie butla
okolo 17-18 jabłuszko popite cycem
20 kąpiel i butla poprawiona cycem
w nocy 2 razy cyc ale już niestety poprawiany niewielką około 100ml porcją mm bo nie chce spać bo głodny po samym cycu i marudzi puki nie doje.

czekam na smoczek nr. 3 do kaszki i chcę butlę o 20 zacząć doprawiać kleikiem, może zejdę do jednego karmienia nocą

 

[kakakarolina]

Mart lepszy smoczek trójprzepływowy, trójka może Ci się zapychać. Właśnie chciałam Ci pisać żebyś spróbowała jedno karmienie z kleikiem zrobić skoro i tak podajesz mm. Ola bez kleika budzi się o 22, 1 i 5 a z kleikiem o 2 i 6 mamy jedno karmienie mniej.

 

[irisson]

heh a ja się cieszę, że karmie już wieczornie 19 kleik 120ml, 21 cycek, 24,4,8, dla mnie to prawie przespana noc :-) marchewka z dynia i kleikiem b.dobra, zjadła całą porcję bardzo chętnie :-)

Marta krowie to jak dziewczyny piszą spokojnie można po roku, u nas niestety Laura po roczku przy zmianie bebilonu z 2 na 3 dostała okropnego uczulenia i musieliśmy wszystkie mleczne rzeczy odstawić, jak się wyleczyła, to nie chciała ani mleka pić, ani nabiału, do teraz mleka nie lubi, ewentualnie kakao ;-)

Karolina jak twój starszak? moja Laura je od paru dni tak beznadziejnie, że szkoda gadać, mam nadzieję, że to przez zatkany nos

 

[katjusza77]

o rany już marzę o tej miarce kleiku do wieczornego mleka! też liczę na litość mojego dziecka i o jedno nocne karmienie mniej ;-) ale my zaczynamy rozszerzać dietę dopiero w przyszły weekend i wtedy też wprowadzę mm, no i kaszkę.. oczywiście wszystko pokolei

 

[asia.85]

No u nas już po obiedzie, cały słoiczek co przygotowałam poszedł. Kupiłam te dwa gerbery, połowę zjadła, drugą pies, słoiczek używam do wekowania mojego jedzenia tylko co zrobię z drugim? chyba M uraczę nim na kolację;-) odchudza się, to będzie akurat jak znalazł. Wyczytałam, że to tylko 64 kcal

Katjusza,a kiedy dokładnie wracasz do pracy, Wito zostaje z babciami?

 

[kakakarolina]

Asia nie wekuj w słoikach po gerberach nie uda sie