reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Olga, ja też powolutku, bez nerwów jak czegoś nie chce, dziś po obiadku wytrzymała 2,5 bez cycka. Wychodzić wychodzę dwa razy w tyg już na te 6,7 h ale zawsze 300 ml jest ściągnięte. Mi się nigdzie nie spieszy, znaczy dopóki przez tarczycę mam zakaz zaciążenia to mogę i nawet rok i dłużej na cycku jechać.
Ula bardzo lubi jabłuszko, gruszki, dynie, marchewkę i to zjada myślę, że tyle ile jest w słoiczku, chętnie paszczę otwiera. Teraz gotuje na dwa dni, mam jeden słoiczek i wkładam na następny dzień. Natomiast ewidentnie nie lubi brokuła, ziemniaka i to zje parę łyżeczek z łaską i koniec, nie wmuszam, jeszcze polubi.

Zamówiłam parę różnych kaszek humany ale zanim przyjdą mam kleik ryżowy, tylko wiadomo nie mogę go zrobić na mleku, na moim podobno nie zgęstnieje. Co myślicie zrobić na wodze i dodać jabłuszko?
 
reklama
Asia, pewnie byłoby OK dać ten kleik do jabłka :)
a przyszło mi też do głowy że można by ugotować zwykły ryż i zmiksować :) nie robiłam tak nigdy ale w sumie czemu by nie spróbować? :)

przypomniało mi się jeszcze - jak Natalia mało mleka piła - że wsypywałam mm takie zwykłe suche bez wody do słoiczka z jabłkami, robił się taki jakby "deserek", w taki sposób "przemycałam" mojemu niejadkowi mleko, może komuś się pomysł przyda :)
 
Ja gotowałam i miksowałam Frankowi zwykły ryż z obiadkiem :) Da się :)

Co do porcji, to ja od początku jadę na swoich rzeczach i daję tyle, ile Aniela wciąga ;) Na początku to było kilka łyżeczek, potem długi czas jakieś pół do 3/4 słoiczka małego. A od tygodnia nagle zaczęła wciągać całą porcję jak duży słoik.

No ale Aniela ma już 5,5 miesiąca. Bo ona przecież lipcowa ;)
 
Olga, pewnie by można, ale ja mam w domu tylko pełnoziarnisty, brązowy i carnaroli do risotto;-) Spróbuje je to podać jutro na śniadanie. Co do mięsa, to jak mam króle z eco hodowli pomrożone ale będę je wprowadzać dopiero po 7 m- cu, nie planuje wcześniej chyba, że zauważę taką potrzebę. Na noc nie chce futrować kaszkami kleikami bo i tak zawsze i wszędzie najgrubsza;-)
 
Asia Krolika mozna juz po 5 miesiacu
Ewa Widze ze urozmaicanie diety Anielki to Twoje hobby ;) Fajnie ze mala toleruje wszystko I przybiera ladnie
Olga Ty sie nie przejmuj tylko rozkrecaj dzieciatko :) my tez kiedys zaczynalysmy
A u nas niestety nieciekawie ciemnozielone twarde kupy... Lila niespokojna ...nie wyproznia sie do konca wiec stopujemy z jedzonkiem na jakis tydzien. Ehh a juz byli tak pieknie :(
 
Lewek :D Hobby może nie, ale cieszę się, że ładnie wszystko wsuwa, bo początki były moooocno pod górkę ;) Hobby to raczej pisanie o tym ;) I w ogóle pisanie ;P
 
Lewek, wiem, że można ale ja chce powolutku jej to rozszerzać i żeby nadal łapała jak najwięcej przeciwciał z mojego mleka.

ewa, ja też mam radochę jak zjada, nawet mój M spróbował brokuła i orzekł, że nawet dobre:-) A kiedy daję się dziecku cebulę, czosnek, chilii?
 
Lewek, u nas to samo z kupą więc kupiłam jej same jabłuszka i muszę bardziej tego picia pilnować, na razie nie odstawiam jedzenia bo dopiero co wprowadziłam :) ehh teraz to dopiero będę cały dzień gotować dzieciom i karmić dzieci...

Ewa, no w obiadku to ja też miksowałam ryż oczywiście :) myślałam o zmiksowaniu samego ryżu i podaniu go jako kleik, np tak jak pisze Asia - z dodatkiem owoców. szkoda że nie da się blenderem miksować małych ilości
 
Asia, a to nie jest tak, że dziecko po 6 mies. przechodzi już na swoją odporność? Tak mi się coś o uszy obiło...

Olga, pamiętam, jak Frankowi zaczęłam obiadki robić. Załamana byłam. Tyyyle czasu mi uciekało ;) Jak jadł z piersi, to mogłam równolegle robić korektę na papierze czy na komputerze, a tu się musiałam tylko na nim skupić ;)
Ale teraz jakoś wydaje mi się, że Aniela szybko wsuwa. Może dlatego, że i tak mam ten dzień pracy mocno pocięty spacerami, układaniem do snu jednego i drugiego, przygotowywaniem posiłków. Wszystko to trwa po kilka minut (nie licząc spacerów ;)), no ale mimo wszystko tnie robotę. Za to nauczyłam się wykorzystywać każdą wolną sekundę na pracę albo odpoczynek ;) I nawet weekendy udaje mi się mieć wolne :D
 
reklama
ewa, no nawet najnowsze zalecenia WHO mówię o karmieniu piersią do ukończenia 2 lat:shocked2: właśnie ze względy na przeciwciała.
Ja teraz gotuje na dwa dni, tylko owoce robię na bieżąco, jutro mam do zrobienia tylko obiad dla nas, parę pism, a o 14 wychodzę na wykłady, o właśnie sobie przypomniałam, że muszę mleko ściągnąć;-) więc idę.
 
Do góry