z tym glutenem to wszystkie zalecenia sa plynne i co lekarz, to co innego mozna uslyszec
no wlasnie: jak wyglada wasze dzienne menu? zastanawiam sie nad ranna kaszka bezglutenowa ale bezsmakowa raczej
u nas jest MM prawie non stop (noca albo rano jeszcze cyc raz, ale to juz ostatki, szczerze to chyba juz nie ma sensu go podawac, bo to raczej ciumkanie niz jedzenie teraz)
po dlugiej dziennej drzemce czyli ok 14 daje pol malego sloiczka (teraz juz mamy raz za soba prawie caly sloczek): zupka/marchew/ziemniak+marchew/ziemniak+dynia i jak pisalam raz dodalam ta kasze manne do obiadku w celu ekspozycji na gluten
po obiedzie pol deserku ze sloiczka badz starte jabluszko (pol jablka)
i potem mleko na dobitke ok 60ml
a potem to juz na MM jedziemy, kleiku nie daje bo tuczy a Junior grubasek, zreszta lekarz powiedzial zeby nie dawac kleiku bo przybiera dobrez na wadze
no wlasnie: jak wyglada wasze dzienne menu? zastanawiam sie nad ranna kaszka bezglutenowa ale bezsmakowa raczej
u nas jest MM prawie non stop (noca albo rano jeszcze cyc raz, ale to juz ostatki, szczerze to chyba juz nie ma sensu go podawac, bo to raczej ciumkanie niz jedzenie teraz)
po dlugiej dziennej drzemce czyli ok 14 daje pol malego sloiczka (teraz juz mamy raz za soba prawie caly sloczek): zupka/marchew/ziemniak+marchew/ziemniak+dynia i jak pisalam raz dodalam ta kasze manne do obiadku w celu ekspozycji na gluten
po obiedzie pol deserku ze sloiczka badz starte jabluszko (pol jablka)
i potem mleko na dobitke ok 60ml
a potem to juz na MM jedziemy, kleiku nie daje bo tuczy a Junior grubasek, zreszta lekarz powiedzial zeby nie dawac kleiku bo przybiera dobrez na wadze