reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozstanie

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Pisałam ze nie jest alkoholikiem boshh ..😒jeju nie rozumiem wypowiadanie się i nie znanie do końca tematu .. napisałam wczoraj tylko jak sobie radzą kobiety po rozstaniu w ciąży bo było mi bardzo ciężko i potem po prostu napisałam ze postanowiłam mu wybaczyć chociaz mam wyrzuty a tu nagle fala hejtu ze jak można ze życie w patologii bla bla chociaz tak naprawdę żadna decyzja jeszcze nie została ostatecznie podjęta .
A powiedz mi skoro nie chciałaś z nim zakładać rodziny to czemu nie używałaś tabletek?
 
reklama
Miałam nadzieje , ale dziś sobie uświadomiłam ze najpierw musiałabym zacząć od siebie a potem dopiero brać na barki wychowanie dziecka .Mam nadzieje ze wszystkie kobietki które pisały o patologii itp same maja takie udane życia i związki ze nic nigdy nie zgrzyta ,a jak się pokłóci z facetem mając dziecko i poszarpie raz to odrazu go porzuci i będzie samotna matka bo są przecież takie odważne bo przez to przechodzą .Nie no naprawdę śmieszne …gdyby to faktycznie było dla mnie takie łatwe ,to raczej nie pisałabym tutaj .Ale jak zawsze się odezwa idealne matki Polki ,które nie maja burzliwego życia i zawsze odrazu ze wszystkiego wychodziły i to na cztery łapy żeby innych osadzać ,zwłaszcza inne kobiety w trudnych sytuacjach .i dawać im do zrozumienia ze na pewno się na matkę nie nadadzą skoro się boja odejść od partnera.
Śmieszne jest to, że ciężko ci podjąć decyzję o zostawieniu faceta, który cie nie kocha, nie szanuje i nie zapewni ci szczęścia, a tak łatwo ci podjąć decyzję o oddaniu dziecka do adopcji..
 
A powiedz mi skoro nie chciałaś z nim zakładać rodziny to czemu nie używałaś tabletek?
A powiedz mi skoro nie chciałaś z nim zakładać rodziny to czemu nie używałaś tabletek?
Po prostu ufałam kondomom i moim cyklom w kalendarzyku zawsze wszystkiego pilnowałam .Jeśli miałam płodne to tego nie robiłam wgl.
 
Skąd wiesz jak zrobię ?kim jesteś żeby oceniać jaka decyzje bym podjęła ?wiem ze bym do niego nie wróciła po oddaniu dziecka bo jak już gdzieś wcześniej pisałam chciałam z nim zerwać ale akurat wpadliśmy czytaj ze zrozumieniem a potem się wypowiadaj .strach przed samotnym macierzyństwem jest normalne i każda kobieta która musiała stanąć przed taka decyzja go odczuwała.
Zwracasz się o rady dostajesz je na talerzu i wszytko źle. Czego oczekiwałaś? Że będziemy Cię tu głaskać po głowie i podawać ci wirtualne husteczki do wytarcia łez. Dziewczyno włącz się. Życie to nie bajka. A Twoje decyzję i priorytety są na poziomie dziecka w szkole podstawowej. Masz prawo się bać samotnego Macierzystwa, masz prawo bać się porody, samotności ale nie wmawiaj na wszystkim ze to tragedia i dziecko to tragedia. Jak widizlaas wiele dziewcyznsl się tu wypowiadających było w takiej a a nawet gorszej sytuacji niz ty i daly radę. Mają w spalanie rodzinybi są szczęśliwe. Wez się w garść i obrzucaj nas tu błotem za to że dajemy Ci rady które odrzucasz. W pierwszej kolejności udaj się na terapie bo ewidentnie jest coś nie tak na podłoży psychicznym. Wyprowadź się. Możesz Wynajac pokój. Piszesz ze nie chcesz byś samotna w ciąży nie chcesz rodzic w samotności ale dziecka wychować też nie chcesz. Warto się zastanowić nad sobą w pierwszej kolejności.
 
Spakować i wyprowadzić xD nie no żeby chociaz mieć gdzie i za co żyć z dzisiejszymi opłatami za najniższa krajowa .bardzo mądrze to napisałaś xd
Ale pisałaś, że jak oddasz dziecko to zaczniesz nowe życie studia, praca itp.
I jak sobie dasz radę? Czy dalej bedziesz z nim mieszkać?
 
Po prostu ufałam kondomom i moim cyklom w kalendarzyku zawsze wszystkiego pilnowałam .Jeśli miałam płodne to tego nie robiłam wgl.
No ale jeśli cie zgwałcił i dobrze tego nie pamiętasz to skąd założenie, że użył gumki? Czemu nie zastosowałaś tabletki antykoncepcyjnej 72h po? Czy po prostu zaufalas swojemu patusiarskiemu ksieciowi, ze cie nie będzie gwałcił w owulację?
 
Pisałam ze nie jest alkoholikiem boshh ..😒jeju nie rozumiem wypowiadanie się i nie znanie do końca tematu .. napisałam wczoraj tylko jak sobie radzą kobiety po rozstaniu w ciąży bo było mi bardzo ciężko i potem po prostu napisałam ze postanowiłam mu wybaczyć chociaz mam wyrzuty a tu nagle fala hejtu ze jak można ze życie w patologii bla bla chociaz tak naprawdę żadna decyzja jeszcze nie została ostatecznie podjęta .
Skoro mu wybaczyłaś to już podjęłaś decyzję! Halo o czym ty mówisz.
 
Dziewczyno opamiętaj się. Z tego co czytam choć nie wszystko, faceta masz z nałogami, sama wcześniej też w nich byłaś. Wpadkę mieliście no trudno, ale skoro facet po pijaku cię bije a ty w ciąży to jest coś nie halo. Samotne macierzyństwo nie jest złe, ale dobrze mieć oparcie bliskich, spróbuj nawiązać spowrotem relacje z rodzicami rodzeństwem. Wyjedź na kilka dni dla siebie i dziecka, zobaczysz czy coś się zmieni to tych paru dniach. Wiem co mówię, bo moja mama też była samotną matką i jakoś wychowała nas na ludzi. Wszystkie dziewczyny dobrze radzą idź do psychologa poukładaj to sobie co jest dla ciebie priorytetem, bo będąc nadal w takim związku z takim facetem i dziecko tu to dla dziecka jest wielka krzywda. Na dodatek są różne fundacje, pomoce dla takich osób jak ty jeżeli blisko nie masz rodziny. A tak wogóle ile ty masz lat?
 
Ale pisałaś, że jak oddasz dziecko to zaczniesz nowe życie studia, praca itp.
I jak sobie dasz radę? Czy dalej bedziesz z nim mieszkać?
Kobieto .Mieszkania nie znajduje się z dnia na dzień tak jak napisałaś przedtem jeśli to ty xd znalazłabym prace ,są tez wyjazdy za granice ,w tym roku miałam wyjeżdżać ;) a wtedy byłoby mnie spokojnie stać na potrzeby dla jednej osoby ;)
 
reklama
No ale jeśli cie zgwałcił i dobrze tego nie pamiętasz to skąd założenie, że użył gumki? Czemu nie zastosowałaś tabletki antykoncepcyjnej 72h po? Czy po prostu zaufalas swojemu patusiarskiemu ksieciowi, ze cie nie będzie gwałcił w owulację?
Po prostu właśnie wtedy tego nie chciałam robić bo miałam niedługo dni płodne .Ale on swoje .Niby założył i wgl ale skąd mogłam wiedzieć jak byłam pijana ?i tak zaufałam mu wtedy ale się okazało ze się pomyliłam .powinnam wtedy go zostawić ale nie wiedziałam jeszcze co o tym myśleć ..no a teraz to i tak po fakcie ..po prostu przemyśle wszystko i jakoś dam radę ,dziekuje za porady i te miłe jak i niemile komentarze .
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry