O kurcze.... Mam nadzieję że dziś będzie dobrze i wyjdziecie do domkuMy jesteśmy jeszcze w szpitalu [emoji53] w drugiej dobie wyszła żółtaczka fizjologiczna i mały leży pod lampami i się naświetla. Lampy mamy od poniedziałku, a dopiero wczorajszy dzień i teraz noc była spokojna. Mały jest przy mnie cały czas, ale nie mogę go spod tych lamp wyciągać, karmienie i przewijanie również pod lampami. Serce mi pękało, jak zaczynał płakać, a nie mogłam go wyciągnąć. Dzisiaj po 7 będzie miał pobieraną krew, jeżeli poziom bilirubiny spadł, no to wyjdziemy dzisiaj już do domu i bardzo na to liczę, bo wczoraj niestety nie udało się wyjść. Zobacz załącznik 1018601
reklama
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Hej dziewczyny, ja dziś się nie wyspałam. Obudziłam się jak mężowi zadzwonił budzik i już nie mogę zasnąć [emoji53] na szczęście pies łaskawy jeszcze śpi więc mogę sobie trochę poleżeć [emoji4]
Oczywiście, że tak jest [emoji6] nie każdy musi mieć objawy. Moja znajoma nie miała totalnie żadnych objawów i urodziła zdrowego malucha. Więc ja się mega cieszę, że moja fasolka mnie oszczędza i mdliło mnie tylko przez tydzień [emoji4]Ale brak mdłości tez nie świadczy o niczym złym! Żeby była jasność i żeby dziewczyny tu nam w razie czego na serce nie popadały [emoji14]
Ojej, biedny maluch [emoji26] oby dziś już było dobrze i żebyście mogli wrócić do domu [emoji110][emoji8] a Ty jak się czujesz?My jesteśmy jeszcze w szpitalu [emoji53] w drugiej dobie wyszła żółtaczka fizjologiczna i mały leży pod lampami i się naświetla. Lampy mamy od poniedziałku, a dopiero wczorajszy dzień i teraz noc była spokojna. Mały jest przy mnie cały czas, ale nie mogę go spod tych lamp wyciągać, karmienie i przewijanie również pod lampami. Serce mi pękało, jak zaczynał płakać, a nie mogłam go wyciągnąć. Dzisiaj po 7 będzie miał pobieraną krew, jeżeli poziom bilirubiny spadł, no to wyjdziemy dzisiaj już do domu i bardzo na to liczę, bo wczoraj niestety nie udało się wyjść. Zobacz załącznik 1018601
Ale to wychodziloby na to, że ta kobieta, która nie ma mdłości czy nie wymiotuje nie donosi ciąży, a ja i @MartaSx jesteśmy przykładami, że to nieprawda.Tak do końca się z tym nie zgodzę bo w moich nieprawidłowych ciążach lekarz zanim mówił ze coś nie tak to pytał o dolegliwości . W tej ostatniej biochemicznej na początku miałam różne dolegliwości i gin pow ze dobrze to wróży . A jak ustały to ciąża się skończyła . Także niewiem jak się odnieść do tego
Mnie w pierwszej ciąży na początku trochę bolały piersi i zapachy były wyraźniejsze i tyle. Gdybym wtedy uważała, że brak objawów może świadczyć o czymś złym, to bym z nerwów ciąży nie donosila.
Wg mnie polega to bardziej na tym, że brak objawów jest spoko, ale skoro są, to mamy potwierdzenie bez bety czy usg, że dalej coś się rozwija. No i może chodzi o to, że jak kobieta miała mega mdłości i nagle przestała je mieć, to jest gorzej. Ja ich nie miałam w ogóle.
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Ale to wychodziloby na to, że ta kobieta, która nie ma mdłości czy nie wymiotuje nie donosi ciąży, a ja i @MartaSx jesteśmy przykładami, że to nieprawda.
Mnie w pierwszej ciąży na początku trochę bolały piersi i zapachy były wyraźniejsze i tyle. Gdybym wtedy uważała, że brak objawów może świadczyć o czymś złym, to bym z nerwów ciąży nie donosila.
Wg mnie polega to bardziej na tym, że brak objawów jest spoko, ale skoro są, to mamy potwierdzenie bez bety czy usg, że dalej coś się rozwija. No i może chodzi o to, że jak kobieta miała mega mdłości i nagle przestała je mieć, to jest gorzej. Ja ich nie miałam w ogóle.
Tak właśnie chyba o to chodzi ale to chyba na samym początku ze jeśli są objawy i ustają . Wiem ze wiele dziewczyn niema żadnych objawow a objawy są podobno po skoku progesteronu . U mnie właśnie jak było puste jajo to miałam objawy i nawet jeszcze tydzień po zabiegu miałam mdłości . Ale jak na 7 tydzień to były znacznie mniejsze niż na początku .
fiddlee
Fanka BB :)
Dzień dobry dziewczyny, widzę kolejny tydzień gdzie problemy ze spaniem. Ja wczoraj nie spałam do 4 nad ranem, bo po prostu nie, chyba organizm sie zbuntowal, dzisiaj budziłam się co dwie godziny jakoś, aż w końcu wstałam. Myje łepetyne i jadę z mężem do sklepu, trzeba tam poogarniac bo przez inne to trochę zaniedbal
Nie mam mocy cały czas pobolewa mnie lewy jajnik, mam nadzieję że skurczysyn zaczął pracować w końcu Bo kilka ostatnich owu było tylko z prawego.
Nie mam mocy cały czas pobolewa mnie lewy jajnik, mam nadzieję że skurczysyn zaczął pracować w końcu Bo kilka ostatnich owu było tylko z prawego.
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Paola też się nie wyspałam obudziłam się o 24, 2, 4 i 5 a 6.30 wstaje [emoji35]
Dziewczyny żeby zbadać żelazo trzeba być na czczo?
Twój organizm był w transie i nadal chciał zaprawiać, a nie spać [emoji16]
Żelazo trzeba na czczo [emoji6]
Może to na owulację? Kiedy powinnaś mieć? [emoji6]Dzień dobry dziewczyny, widzę kolejny tydzień gdzie problemy ze spaniem. Ja wczoraj nie spałam do 4 nad ranem, bo po prostu nie, chyba organizm sie zbuntowal, dzisiaj budziłam się co dwie godziny jakoś, aż w końcu wstałam. Myje łepetyne i jadę z mężem do sklepu, trzeba tam poogarniac bo przez inne to trochę zaniedbal
Nie mam mocy cały czas pobolewa mnie lewy jajnik, mam nadzieję że skurczysyn zaczął pracować w końcu Bo kilka ostatnich owu było tylko z prawego.
U
użytkownik 176
Gość
Ja się czuję świetnie, waga mi super spada. Przed ciążą ważyłam 95kg, do porodu szłam ze 102, a teraz mam 89 już [emoji4] dla mnie to meeega duży krok w dobrą stronę, oby dalej schodziło.Hej dziewczyny, ja dziś się nie wyspałam. Obudziłam się jak mężowi zadzwonił budzik i już nie mogę zasnąć [emoji53] na szczęście pies łaskawy jeszcze śpi więc mogę sobie trochę poleżeć [emoji4]Oczywiście, że tak jest [emoji6] nie każdy musi mieć objawy. Moja znajoma nie miała totalnie żadnych objawów i urodziła zdrowego malucha. Więc ja się mega cieszę, że moja fasolka mnie oszczędza i mdliło mnie tylko przez tydzień [emoji4]Ojej, biedny maluch [emoji26] oby dziś już było dobrze i żebyście mogli wrócić do domu [emoji110][emoji8] a Ty jak się czujesz?
reklama
MamaM123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2019
- Postów
- 932
Moja Marcysia też leżała pod lampami , tydzień a następnie przez pierwsze 2 miesiące jezdzilismy na pobieranie krwi.My jesteśmy jeszcze w szpitalu [emoji53] w drugiej dobie wyszła żółtaczka fizjologiczna i mały leży pod lampami i się naświetla. Lampy mamy od poniedziałku, a dopiero wczorajszy dzień i teraz noc była spokojna. Mały jest przy mnie cały czas, ale nie mogę go spod tych lamp wyciągać, karmienie i przewijanie również pod lampami. Serce mi pękało, jak zaczynał płakać, a nie mogłam go wyciągnąć. Dzisiaj po 7 będzie miał pobieraną krew, jeżeli poziom bilirubiny spadł, no to wyjdziemy dzisiaj już do domu i bardzo na to liczę, bo wczoraj niestety nie udało się wyjść. Zobacz załącznik 1018601
11 lat temu robione
Podziel się: