reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Ale się tu gwarno zrobiło[emoji50] na chwile Was zostawiłam i tyle nadrabiania[emoji23]

Ja wczoraj byłam u lekarki rodzinnej, zwiększyła mi dawkę leków na nadciśnienie i po prostu umieram. Snuję się po domu, jestem tak słaba, ze ledwo telefon w ręku trzymam. Zmierzyłam przed chwilą ciśnienie i 135/85[emoji848] to ja już nie wiem, chyba siła sugestii u mnie nastąpiła.

Wieczorem z dziećmi planuję wybrać się ma pyromagic, już im to obiecałam, a teraz nie wiem, czy dam radę prowadzić samochód [emoji33]

Aaaa i w ogóle mąż dowiedział się, ze na nowy projekt wyjeżdża dopiero w następnym tygodniu, wiec prawdopodobnie dziś albo jutro nas odwiedzi [emoji1]
 
Ostatnia edycja:
Ale się tu gwarno zrobiło[emoji50] na chwile Was zostawiłam i tyle nadrabiania[emoji23]

Ja wczoraj byłam u lekarki rodzinnej, zwiększyła mi dawkę leków na nadciśnienie i po prostu umieram. Snuję się po domu, jestem tak słaba, ze ledwo telefon w ręku trzymam. Zmierzyłam przed chwilą ciśnienie i 135/85[emoji848] to ja już nie wiem, chyba siła sugestii u mnie nastąpiła.

Wieczorem z dziećmi planuję wybrać się ma pyromagic, już im to obiecałam, a teraz nie wiem, czy dam radę prowadzić samochód [emoji33]

Aaaa i w ogóle mąż dowiedział się, ze na nowy projekt wyjeżdża dopiero w następnym tygodniu, wiec prawdopodobnie dziś albo jutro nas odwiedzi [emoji1]
Wiesz jak to się nazywa? Syndrom białego fartuch [emoji23][emoji23][emoji23] mój m tak ma. Jak mu lekarz mierzy ma 140 a jak w domu to ma w normie.
Ja dziś byłam na placu odkryłam zajefajny plac dla młodego.
Jak m będzie to wykorzystuj na maksa chwilę. Ale auta lepiej nie prowadź jak się źle czujesz. Lepiej nie ryzykować
 
reklama
Taki fajny plac wyczailismy
IMG_20190809_162835.jpeg
IMG_20190809_162821.jpeg
IMG_20190809_124628.jpeg
 
Do góry