reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Szczęście w nieszczęściu że jesteś młodziutka, że nie musicie się spieszyć. Kurde skąd te wszystkie wady się biorą :( dobrze że wiecie na czym stoicie. A to w czym konkretnie jest u Ciebie problem?
Tzn ogólnie jedyne problemy jakie do tej pory miałam to słabą tarczycę czyli lekką niedoczynność, ale lekami ogarnęła się już, ostatnio robiłam TSH to 1.42 bez leków więc spoczko. I miałam przeboje z prolaktyną w tamtym roku. Zanim zaczełam leczyć tarczycę miałam kompletnie nieregularne cykle wahały się między 30 a ponad 80 dni, bezowulacyjne, w większości wywoływane miesiączki, dopiero mój ostatni lekarz wykrył mi ten problem z tarczycą i serio cały 2018 rok miałam regularne cykle oprócz jednego gdzie prolaktyna zaczęła szaleć. Teraz mam znowu jakieś zaburzenia bo cykle są nieregularne - owulacje dopiero koło 30dc. A co do tego kariotypu mojego, to on powoduje niepłodność, poronienia, po prostu organizm odrzuca chore zarodki ale to nie jest tak, że zawsze będzie odrzucał, może nie odrzucić i dzieciątko może być bardzo chore, aberracje mogą być np 21 chromosomu ale najczęściej właśnie między 7 i 9 mogą być a to ponoć są ostre białaczki z tego co czytałam. Ale to już więcej dowiem się na konsultacjach z genetykiem.
Na szczęście mąż ma zdrowy kariotyp i mamy większą szansę na zdrowe zarodki.
 
Hej dziewczyny, czy ja też do was mogę tutaj dołączyć? ;) Stare wątki milkną bo pojawiają się nowe a większość dziewczyn ze starych wątków pozachodziło w ciążę i w większości się nie odzywają, bo już nie mają czasu, potrzeby czy tez właśnie nie chcą 'drażnić' staraczek. Pamiętam jak założyłam osobny wątek "udało się" bo właśnie na staraczkach 2018-2019 była jakaś aferka odnośnie pisania dziewczyn w ciąży. Ale przecież ex-staraczka to dalej staraczka w głębi serca. Szczerze to nigdy nie rozumiałam tej zazdrości, że komuś się udało a mi nie, nigdy nie denerwowały mnie pozytywne testy czy zdjęcia usg maluszków - wręcz przeciwnie. :)



Ja go stworzyłam po tej aferze, na prośbę innych ciężarnych dziewczyn, wtedy też byłam w ciąży. ;)
Jasne że możesz. Ja jestem w ciąży w 18 tc ale piszemy tu o wszystkim [emoji7]
 
Ja bym na twoim miejscu nie czekała tak, poszłabym do lekarza, żeby zobaczył jak to wygląda, dałby Ci progesteron, jeśli krwawienie się nie rozkręca to jest nadzieja, że nic złego się nie zadzieje.
 
reklama
Do góry