reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Nie wiem w sumie... czuję że przyjdzie @. Dlaczego miałoby się nagle udać po takim czasie?
Jeśli nie przyjdzie do poniedziałku to może zrobię test

Kochana właśnie w taki sposób najczęściej zachodzi się w ciąże . Nie wtedy jak się pilnuje liczy i stawia nogi do góry [emoji23] ciąża z zaskoczenia jest bardziej możliwa . Jeszcze nie robisz testu ?

Ja pierwszy cykl gdzie nie musiałam nic liczyć i nie czekam na @ . Cudowne uczucie spokoju . Całkiem inaczej się żyje bez tego napięcia który dzień cyklu itd. Mam nadzieje ze kolejny cykl będzie mój
 
reklama
Dziewczyny a ja wczoraj odpadłam, skórka ogórka mi stanęła na żołądku tak mnie zaczął brzuch boleć, i było mi niedobrze, że od tego głową mnie tak na maksa rozbolala i mi się w niej krecilo, normalnie jakbym była pijana a nic nie piłam. Fatalnie się czułam i jedyne co byłam w stanie zrobić to doczlapac się do łóżka bo aż mi się płakać z tego chciało (chyba panikę załapałam). Dziś Odpukać lepiej ale zaczynam dzień powoli na wszelki wypadek.

Ja dziś 31dc @ brak ale cały czas mam czasami takie budzenie jakby sluzem z różowa krwią, czasami troszkę na wkladce czasami na papierze, czasami wgl. I co jakiś czas brzuch boli. Ale trwa to już chyba 3 czy 4 dzień i niestety zaczyna przypominać tamte problemy ze wstrzymaniem @. Test robiłam 28 czy 29 dc i był biały.
Owu nie miałam potwierdzonej bo nie mam monitoringu, a testy owu sobie odpuscilam bo się stresowalam.
 
Witajcie weekendowo, ja jeszcze w łóżku. Byłam tylko psa nakarmić i wypuścić na dwór i wróciłam do sypialni [emoji16] mąż pojechał po świeże pieczywo, a ja chyba zaraz umrę z głodu [emoji16]
M wrócił. Wychlali litra na dwóch [emoji54] leży, śmierdzi i chrapię. A ja już chyba nie zasnę.
Oj mi od kiedy jestem w ciąży też mąż śmierdzi nawet jak se jedno piwko wypije [emoji23]
Dziewczyny a ja wczoraj odpadłam, skórka ogórka mi stanęła na żołądku tak mnie zaczął brzuch boleć, i było mi niedobrze, że od tego głową mnie tak na maksa rozbolala i mi się w niej krecilo, normalnie jakbym była pijana a nic nie piłam. Fatalnie się czułam i jedyne co byłam w stanie zrobić to doczlapac się do łóżka bo aż mi się płakać z tego chciało (chyba panikę załapałam). Dziś Odpukać lepiej ale zaczynam dzień powoli na wszelki wypadek.

Ja dziś 31dc @ brak ale cały czas mam czasami takie budzenie jakby sluzem z różowa krwią, czasami troszkę na wkladce czasami na papierze, czasami wgl. I co jakiś czas brzuch boli. Ale trwa to już chyba 3 czy 4 dzień i niestety zaczyna przypominać tamte problemy ze wstrzymaniem @. Test robiłam 28 czy 29 dc i był biały.
Owu nie miałam potwierdzonej bo nie mam monitoringu, a testy owu sobie odpuscilam bo się stresowalam.
Współczuję... Moja koleżanka ma takie problemy ze skórkami i to jest straszne, ona nawet borówki musi obierać [emoji53]
Masz tak częściej, czy tylko jednorazowo tak wyszło z tym ogórkiem?
Trzymam kciuki żeby to plamienie się nie rozkręciło i było znakiem wiadomo czego [emoji4]
 
Witajcie weekendowo, ja jeszcze w łóżku. Byłam tylko psa nakarmić i wypuścić na dwór i wróciłam do sypialni [emoji16] mąż pojechał po świeże pieczywo, a ja chyba zaraz umrę z głodu [emoji16]Oj mi od kiedy jestem w ciąży też mąż śmierdzi nawet jak se jedno piwko wypije [emoji23]Współczuję... Moja koleżanka ma takie problemy ze skórkami i to jest straszne, ona nawet borówki musi obierać [emoji53]
Masz tak częściej, czy tylko jednorazowo tak wyszło z tym ogórkiem?
Trzymam kciuki żeby to plamienie się nie rozkręciło i było znakiem wiadomo czego [emoji4]
Niestety co jakiś czas mi się to zdarza a bardzo lubię warzywa [emoji16]
Wiesz ja już się czuję jak schizofreniczka raz kielkuje we mnie nadzieja i mimo wszystko się nakręca, a raz rozum dochodzi do głosu i wiem że to nie to. Zamiast na porodowce skończę w psychiatryku [emoji23][emoji23]
 
Niestety co jakiś czas mi się to zdarza a bardzo lubię warzywa [emoji16]
Wiesz ja już się czuję jak schizofreniczka raz kielkuje we mnie nadzieja i mimo wszystko się nakręca, a raz rozum dochodzi do głosu i wiem że to nie to. Zamiast na porodowce skończę w psychiatryku [emoji23][emoji23]
To i to na P. Żeby tylko nie pomylić [emoji23]
Ale no nic dziwnego, bardzo chcesz dzidziusia to wszystko kręci się wokół tego tematu i to całkowicie normalne [emoji6]
 
Wracając do mojej dzisiejszej wizyty to ogólnie babka całkiem spoko, wszystko fajnie mi wytłumaczyła, bardzo miła i w ogole.. założyła kartę ciąży tez ale powiedziała żebym sobie narazie chodziła na NFZ a jeśli coś się będzie działo albo będę potrzebować L4 to żebym wtedy przyszła no i zawsze jak co mogę na nią liczyć telefonicznie [emoji4] dała mi nawet receptę na antybiotyk jeśli dalej bym się zle czuła i miała gorączkę przez weekend żebym nie musiała się martwić bo od 38 stopni w ciąży trzeba wdrożyć antybiotyk.
Dostałam tez w ogole skierowanie na badania prenatalne.. ale! Dziewczyny właśnie chyba czegoś tu nie rozumiem[emoji23] pytała mnie czy ja albo partner jesteśmy jakoś genetycznie obciążeni albo czy w rodzinie był ktoś chory, No to jej powiedziałam ze nie.. a ona ze w takim razie nakłamie w tym skierowaniu i napisała ze w rodzinie były jakieś choroby.. a to dlatego ze podobno normalnie musiałabym za te badania zapłacić 500 zł a tak to powiedziała ze będę je miała za darmo. No i mowila ze to jakieś badanie usg i z krwi.. ze podobno najwiecej wad wykrywa się właśnie z krwi..Hmm ja myślałam ze prenatalne to po prostu jakieś dokładniejsze usg, jeśli się mylę to uświadomcie mnie proszę [emoji23]
No i najlepsze z tego wszystkiego jest to, że za wizytę zapłaciłam 70 zł!!!!! Jak to usłyszałam to aż mnie zatkało a Pani do mnie tekstem „No wie Pani co prywatne wizyty kosztują u mnie jest to taki koszt ale jeśli Pani nie ma przy sobie to przy następnej wizycie” hahahahahah [emoji23][emoji23][emoji23]
To chyba tyle [emoji3]
Super, że wizyta udana :D i faktycznie tania jak barszcz.
Jak samopoczucie? Gorączka spadła?
No właśnie on tak nie lazi. Ostatni raz był z 2-3 lata temu z kolegami na piwie
Mój też rzadko wychodzi. Tzn wychodzi dość często, ale w 95% przypadków ciągnie mnie ze sobą.
Ledwo dwa tyg szkoły a Oli zakatarzony, gardło czerwone. I ze smarkami krew z nosa. Dałam mu syrop z czarnego bzu, rutinoscorbin, tantum verde i dicortinew do nosa [emoji26] i herbata malinowa z miodem. Mam nadzieję że mu przejdzie.
Moja młodsza juz w czwartek nie poszła, bo katar i kaszel :/
Zdrowia dla Was!
Kochana właśnie w taki sposób najczęściej zachodzi się w ciąże . Nie wtedy jak się pilnuje liczy i stawia nogi do góry [emoji23] ciąża z zaskoczenia jest bardziej możliwa . Jeszcze nie robisz testu ?

Ja pierwszy cykl gdzie nie musiałam nic liczyć i nie czekam na @ . Cudowne uczucie spokoju . Całkiem inaczej się żyje bez tego napięcia który dzień cyklu itd. Mam nadzieje ze kolejny cykl będzie mój
Jeszcze nie robię. W sumie dziś jutro powinna przyjść @, nie chce się rozczarować. Demotywuja mnie te dziwne testy owulacyjne, przez które w sumie aplikacja pokazuje mi @ dopiero za kilka dni. Ale wg ostatniego okresu i wg krwawienia data @ wypada dziś lub jutro, wiec tego się trzymam
Dziewczyny a ja wczoraj odpadłam, skórka ogórka mi stanęła na żołądku tak mnie zaczął brzuch boleć, i było mi niedobrze, że od tego głową mnie tak na maksa rozbolala i mi się w niej krecilo, normalnie jakbym była pijana a nic nie piłam. Fatalnie się czułam i jedyne co byłam w stanie zrobić to doczlapac się do łóżka bo aż mi się płakać z tego chciało (chyba panikę załapałam). Dziś Odpukać lepiej ale zaczynam dzień powoli na wszelki wypadek.

Ja dziś 31dc @ brak ale cały czas mam czasami takie budzenie jakby sluzem z różowa krwią, czasami troszkę na wkladce czasami na papierze, czasami wgl. I co jakiś czas brzuch boli. Ale trwa to już chyba 3 czy 4 dzień i niestety zaczyna przypominać tamte problemy ze wstrzymaniem @. Test robiłam 28 czy 29 dc i był biały.
Owu nie miałam potwierdzonej bo nie mam monitoringu, a testy owu sobie odpuscilam bo się stresowalam.
Niestety co jakiś czas mi się to zdarza a bardzo lubię warzywa [emoji16]
Wiesz ja już się czuję jak schizofreniczka raz kielkuje we mnie nadzieja i mimo wszystko się nakręca, a raz rozum dochodzi do głosu i wiem że to nie to. Zamiast na porodowce skończę w psychiatryku [emoji23][emoji23]
Współczuję akcji ze skórka :/
Ja też czuje się jak psychiczna. Z jednej strony totalnie nie wierzę, że mogłoby się udać, ale z drugiej strony ta pieprz*na nadzieja, która jest gdzieś z tyłu cały czas.
A Tobie życzę żeby jednak plamienia zwiastowaly coś dobrego[emoji173]
 
Witam się w sobotę, Chociaż ciągle mi się wydaje ze to piątek.

Pisałam dziś egzamin i oczywiście go nie zaliczyłam. Trudno, trzeba żyć dalej. Ważne ze juz niczym się nie musze przejmować i wracam do wakacji [emoji14]

Miałam dzisiaj dziwny sen, może nie dziwny, ale obudziłam się z jakimś niesmakiem. Śniło mi się, że od dłuższego czasu nie byłam już z moim mężem, miałam już jakiegoś faceta, a on jakąś laske. Mąż Przyjechał do nas na noc do dzieci i trafiliśmy do łóżka zdradzając swoich partnerów :o

Hahah powiem Wam, że weszłam do biedronki w celu kupienia jajek. Kupiłam milion różnych rzeczy głównie do szkoły, bo minus 30% i też wódeczke między innymi. O tym ze nie kupiłam jajek przypomniałam sobie w drodze do domu. Zaszłam wiec do kolejnej biedronki. Kupiłam segregator w panterke, kolejne dwie dwusetki wódeczki, bo promka. I znów zapomniałam jajek[emoji23]

Poza tym temperatura mi wzrosła o jakieś 0.7 stopnia, wiec doszedł kolejny powód, żeby się nakręcać. Boże, uratujcie mnie przede mną
 
reklama
Witam się w sobotę, Chociaż ciągle mi się wydaje ze to piątek.

Pisałam dziś egzamin i oczywiście go nie zaliczyłam. Trudno, trzeba żyć dalej. Ważne ze juz niczym się nie musze przejmować i wracam do wakacji [emoji14]

Miałam dzisiaj dziwny sen, może nie dziwny, ale obudziłam się z jakimś niesmakiem. Śniło mi się, że od dłuższego czasu nie byłam już z moim mężem, miałam już jakiegoś faceta, a on jakąś laske. Mąż Przyjechał do nas na noc do dzieci i trafiliśmy do łóżka zdradzając swoich partnerów :o

Hahah powiem Wam, że weszłam do biedronki w celu kupienia jajek. Kupiłam milion różnych rzeczy głównie do szkoły, bo minus 30% i też wódeczke między innymi. O tym ze nie kupiłam jajek przypomniałam sobie w drodze do domu. Zaszłam wiec do kolejnej biedronki. Kupiłam segregator w panterke, kolejne dwie dwusetki wódeczki, bo promka. I znów zapomniałam jajek[emoji23]

Poza tym temperatura mi wzrosła o jakieś 0.7 stopnia, wiec doszedł kolejny powód, żeby się nakręcać. Boże, uratujcie mnie przede mną
Haha ja też tak robię zakupy, no może poza wodeczka bo wolę piffko ew whisky [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]

A może nie trzeba Cie chronić bo to [emoji1768]??
Trzymam mocno kciuki doskonale wiem co przechodzisz [emoji16]
 
Do góry