reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Wracając do mojej dzisiejszej wizyty to ogólnie babka całkiem spoko, wszystko fajnie mi wytłumaczyła, bardzo miła i w ogole.. założyła kartę ciąży tez ale powiedziała żebym sobie narazie chodziła na NFZ a jeśli coś się będzie działo albo będę potrzebować L4 to żebym wtedy przyszła no i zawsze jak co mogę na nią liczyć telefonicznie [emoji4] dała mi nawet receptę na antybiotyk jeśli dalej bym się zle czuła i miała gorączkę przez weekend żebym nie musiała się martwić bo od 38 stopni w ciąży trzeba wdrożyć antybiotyk.
Dostałam tez w ogole skierowanie na badania prenatalne.. ale! Dziewczyny właśnie chyba czegoś tu nie rozumiem[emoji23] pytała mnie czy ja albo partner jesteśmy jakoś genetycznie obciążeni albo czy w rodzinie był ktoś chory, No to jej powiedziałam ze nie.. a ona ze w takim razie nakłamie w tym skierowaniu i napisała ze w rodzinie były jakieś choroby.. a to dlatego ze podobno normalnie musiałabym za te badania zapłacić 500 zł a tak to powiedziała ze będę je miała za darmo. No i mowila ze to jakieś badanie usg i z krwi.. ze podobno najwiecej wad wykrywa się właśnie z krwi..Hmm ja myślałam ze prenatalne to po prostu jakieś dokładniejsze usg, jeśli się mylę to uświadomcie mnie proszę [emoji23]
No i najlepsze z tego wszystkiego jest to, że za wizytę zapłaciłam 70 zł!!!!! Jak to usłyszałam to aż mnie zatkało a Pani do mnie tekstem „No wie Pani co prywatne wizyty kosztują u mnie jest to taki koszt ale jeśli Pani nie ma przy sobie to przy następnej wizycie” hahahahahah [emoji23][emoji23][emoji23]
To chyba tyle [emoji3]
 
Nie wiem w sumie... czuję że przyjdzie @. Dlaczego miałoby się nagle udać po takim czasie?
Jeśli nie przyjdzie do poniedziałku to może zrobię test
Może dlatego, że teraz całe forum trzyma za Ciebie kciuki [emoji23]
Wracając do mojej dzisiejszej wizyty to ogólnie babka całkiem spoko, wszystko fajnie mi wytłumaczyła, bardzo miła i w ogole.. założyła kartę ciąży tez ale powiedziała żebym sobie narazie chodziła na NFZ a jeśli coś się będzie działo albo będę potrzebować L4 to żebym wtedy przyszła no i zawsze jak co mogę na nią liczyć telefonicznie [emoji4] dała mi nawet receptę na antybiotyk jeśli dalej bym się zle czuła i miała gorączkę przez weekend żebym nie musiała się martwić bo od 38 stopni w ciąży trzeba wdrożyć antybiotyk.
Dostałam tez w ogole skierowanie na badania prenatalne.. ale! Dziewczyny właśnie chyba czegoś tu nie rozumiem[emoji23] pytała mnie czy ja albo partner jesteśmy jakoś genetycznie obciążeni albo czy w rodzinie był ktoś chory, No to jej powiedziałam ze nie.. a ona ze w takim razie nakłamie w tym skierowaniu i napisała ze w rodzinie były jakieś choroby.. a to dlatego ze podobno normalnie musiałabym za te badania zapłacić 500 zł a tak to powiedziała ze będę je miała za darmo. No i mowila ze to jakieś badanie usg i z krwi.. ze podobno najwiecej wad wykrywa się właśnie z krwi..Hmm ja myślałam ze prenatalne to po prostu jakieś dokładniejsze usg, jeśli się mylę to uświadomcie mnie proszę [emoji23]
No i najlepsze z tego wszystkiego jest to, że za wizytę zapłaciłam 70 zł!!!!! Jak to usłyszałam to aż mnie zatkało a Pani do mnie tekstem „No wie Pani co prywatne wizyty kosztują u mnie jest to taki koszt ale jeśli Pani nie ma przy sobie to przy następnej wizycie” hahahahahah [emoji23][emoji23][emoji23]
To chyba tyle [emoji3]
Ale fajnie trafiłaś [emoji4] takie ceny to się już chyba nie zdarzają, a ona jest wyjątkiem [emoji16] z tymi prenatalnymi to też myślałam, że to dokladne usg, ale dodatkowo robi się to pappa z krwi, ale w naszym wieku to chyba nie jest konieczne [emoji16] nie wiem, ja będę o tym rozmawiać na wtorkowej wizycie.

W ogóle to mam takie parcie na słodkie, że masakra. Przez ostatnie 10 lat nie zjadłam tyle słodkiego, co przez ostatni miesiąc [emoji23]
 
M dziś idzie do kolegi z wojska blok obok. Na picie. Trochę mi przykro bo cały tamten tydzień 3 dni nocowal poza domem a na weekend był w wojsku. Mało go widziałam. Bo tak to zawsze w domu jest więc nie przyzwyczajona jestem. Ale piątek wieczór a ja będę sama. A gościu kupił mieszkanie sam. Nie ma żony ani dziewczyny. Coś mi to podejrzane jest [emoji23] może ten kolega to koleżanka [emoji848]
 
M dziś idzie do kolegi z wojska blok obok. Na picie. Trochę mi przykro bo cały tamten tydzień 3 dni nocowal poza domem a na weekend był w wojsku. Mało go widziałam. Bo tak to zawsze w domu jest więc nie przyzwyczajona jestem. Ale piątek wieczór a ja będę sama. A gościu kupił mieszkanie sam. Nie ma żony ani dziewczyny. Coś mi to podejrzane jest [emoji23] może ten kolega to koleżanka [emoji848]
Świetny materiał na kumpla, blok obok i na piwko zawsze będzie miał czas skoro samotny [emoji16] mąż pewnie zadowolony, oby Ci nie uciekał zbyt często [emoji16]
 
Ledwo dwa tyg szkoły a Oli zakatarzony, gardło czerwone. I ze smarkami krew z nosa. Dałam mu syrop z czarnego bzu, rutinoscorbin, tantum verde i dicortinew do nosa [emoji26] i herbata malinowa z miodem. Mam nadzieję że mu przejdzie.
 
Zobacz załącznik 1022064
Wszystko w porządku, dzidziuś ma 19mm, 8+3, więcej Wam napisze później dziewczyny
Śliczna fasolka

Nie chce mi się uczyć, wiec jeszcze napisze co u mnie
emoji23.png


Zaliczałam dzisiaj jeden przedmiot, miałam się nie uczyć, ale jedak coś poczytałam. Ćwiczenia na plus, wykłady do poprawy :/
Jutro jeszcze egzamin i 2 tyg wolnego.

Pamiętacie jak w zeszłym miesiącu wspominałam, że firma z którą współpracujemy nie wypłaciła nam umówionej kwoty? Byłam wtedy tak wściekła, że o mało zawału nie dostałam. Zabrali nam wtedy 1000zł netto. Dzisiaj dostałam kolejna fakturę do podpisu - wypłacą nam za malo o 2100zł netto
emoji23.png
emoji23.png
emoji23.png
hahaha ale mam wyjątkowy chill, nie chce przechodzić tego samego co w zeszłym miesiącu. Nie zmienia to faktu, że to jest bulwersujące.

Ja mam mdłości ciąg dalszy. Trochę mnie to martwi i irytuje. Zdarzało mi się, że przed @ miałam wrażliwy węch, ale nigdy mdłości. Tak czy owak, niech @ przyjdzie, niech skończą mi się poprawki, to zacznę się lepiej czuć.

Miłego popołudnia dziewczyny!

Gratulacje zaliczenia.
A może tak czy owak niech @ nie przyjdzie


Ledwo dwa tyg szkoły a Oli zakatarzony, gardło czerwone. I ze smarkami krew z nosa. Dałam mu syrop z czarnego bzu, rutinoscorbin, tantum verde i dicortinew do nosa [emoji26] i herbata malinowa z miodem. Mam nadzieję że mu przejdzie.

Dużo zdrówka dla młodego
 
Może dlatego, że teraz całe forum trzyma za Ciebie kciuki [emoji23]Ale fajnie trafiłaś [emoji4] takie ceny to się już chyba nie zdarzają, a ona jest wyjątkiem [emoji16] z tymi prenatalnymi to też myślałam, że to dokladne usg, ale dodatkowo robi się to pappa z krwi, ale w naszym wieku to chyba nie jest konieczne [emoji16] nie wiem, ja będę o tym rozmawiać na wtorkowej wizycie.

W ogóle to mam takie parcie na słodkie, że masakra. Przez ostatnie 10 lat nie zjadłam tyle słodkiego, co przez ostatni miesiąc [emoji23]

No ja też zadzwonię sobie tam w poniedziałek i wszystkiego się dowiem o tym pappa[emoji3]
Hahaha, my to faktycznie rośniemy tak samo i zachcianki mamy takie same nawet. Dla mnie zawsze słodycze mogły nie istnieć, czipsy uwielbiałam.. a teraz nie pamietam kiedy ostatni raz jadłam czipsy a na słodycze to codziennie mam ochotę [emoji23]
 
reklama
Do góry