reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Tu masz numer
Screenshot_20190823_170104.jpeg
 
reklama
Dzięki dziewczyny, ja generalnie się nie załamuję, zrobię wszystko żeby z kropkiem było wszystko w porządku, tylko muszę mieć dobrego lekarza któremu będę mogła zaufać [emoji6]
 
Dzięki dziewczyny, ja generalnie się nie załamuję, zrobię wszystko żeby z kropkiem było wszystko w porządku, tylko muszę mieć dobrego lekarza któremu będę mogła zaufać [emoji6]
A z witamin jak coś szukasz, to na początek prenatal uno polecam, ma dodatkowo imbir więc będzie pomocny przeciwko mdłościom [emoji16]
 
Dzięki dziewczyny, ja generalnie się nie załamuję, zrobię wszystko żeby z kropkiem było wszystko w porządku, tylko muszę mieć dobrego lekarza któremu będę mogła zaufać [emoji6]
Idź do mojego zobaczysz i sobie porównasz. Najwyżej będziesz szukać dalej. Ale myślę że będziesz zadowolona. To jedyny lekarz któremu ufam.
 
To jego prywatny chyba? [emoji16] Bo zadzwoniłam, mówi mi, że wizyta w poniedziałek lub wtorek, ale wyśle mi numer do rejestracji. Ogólnie bardzo mily [emoji4]

Kiedy lepiej? Chyba się umówię na poniedziałek jak będzie możliwość.
Tak to jego prywatny do rejestracji też mam ale zawsze wolę prywatne dawac. Ja idę we wtorek na 17.40
 
Dziewczyny musiałam najpierw dojechać do domu i ogarnąć własne myśli... Generalnie i dobrze i niedobrze. Wizyta porażka, moja noga już tam nie postanie nigdy więcej, nie wiem skąd te dobre opinie na temat tej lekarki w kwestii prowadzenia ciąży.

Dobra wiadomość: Zarodek jest prawidłowo zagnieżdżony i ma 2,5 mm [emoji3059] kamień z serca, jak tylko zobaczyłam mojego kropka zakochałam się na maxa [emoji3590]
Zła wiadomość: mam torbiel na prawym jajniku 3,8 mm [emoji26]

Pierwsze co wychwyciła ciążę, ale przejechała dalej i znalazła na prawym jajniku tą torbiel. Pytam czy to groźne i może zagrażać ciąży, a ona, że trzeba obserwować. Pytam skąd to się wzięło, ona, że tak się czasami dzieje. No nic, zmierzyła zarodek, pyta kiedy ost @, mówię kiedy i kiedy była owulacja. Wyszło, że niby ok, ciąża 5+5. Serca nie ma jeszcze. Zlazłam z tego fotela, usiadłam przy biurku, ona daje mi zdjęcie i mówi, że można się umówić za tydzień lub dwa to zobaczymy czy jest serce. I to wszystko, nawet badań nie zleciła [emoji50] no to mówię jej, że mam listę pytań jeszcze, wiecie na początek typu co mam suplementować i wgl, potem jej mówię, że jestem wegetarianką, ona na to że trzeba będzie mnie obserwować. Pytam o te badania, czy nie muszę jakiś zrobić, a ona tylko czy kiedyś miałam problemy z tarczycą, mówię, że nie, ale wolałabym to sprawdzić to mi wpisała łaskawie tsh. No to drążę dalej i mówię, że może morfologię od razu też, z łaską wpisała. Pytam czy żelaza nie powinnam oznaczyć skoro jestem wegetarianką, a ona, że to sprawdzimy dopiero jak morfologia wyjdzie źle. No i najważniejsze, pytam co z pracą, czy to nie zagraża skoro w chemii pracuję, na to ona mi, że ona nie wie gdzie ja pracuję i mam iść do lekarza medycyny pracy, no i dopiero jak on stwierdzi, że to może mi zagrażać to ona wystawi zaświadczenie... No ręce mi opadły. Mąż na szczęście czekał na korytarzu, poszłam do auta i się pobeczałam. Kurde no brzmi jak opowieść z nfz, a to prawie prywatnie.

No nic, trzeba działać. Mam torbiel- leków nie dała bo jestem w ciąży i trzeba czekac niby. Czy któraś z Was się z tym spotkała żeby ktoś miał torbiel w ciąży? Co dalej? Leżeć? Oszczędzać się?
@MartaSx jak się nazywa ten Twój lekarz co chodzisz prywatnie? I jak długo trzeba czekać na wizytę?

Ogólnie też wpisałam się u mnie na nfz (tak, nic gorszego mnie chyba nie czeka) na 9 września, ale to za długo. Musi mi ktoś potwierdzić i powiedzieć co dalej jak najszybciej, dzisiejszej wizycie totalnie nie ufam.

Ogólnie z tego co mówisz pewnie na Twoim miejscu tez nie byłabym zadowolona z przebiegu wizyty.. [emoji20] ale jeśli nie ma serduszka jeszcze to faktycznie chyba za wcześnie na cokolwiek, badania itp.. a torbiel często się wchłania z tego co słyszałam wiec na następnej wizycie może nie być już po nim śladu, nie martw się [emoji8] najważniejszej że ciąża potwierdzona, teraz tylko czekać na serduszko.. i faktycznie zmień sobie lekarza bo ja właśnie tez tego się obawiam po wizycie na NFZ dlatego zapobiegawczo umówiłam się dwa dni później prywatnie.
Główka do góry kochana! [emoji8]
 
Tu masz do poradni
Screenshot_20190823_171213.jpeg



Ja też brałam ten prenatal na początku
Mam nawet coś jeszcze mi zostało. Jak będziesz miała wizytę we wtorek w podobnych godzinach to Ci wezmę
 
reklama
Ogólnie z tego co mówisz pewnie na Twoim miejscu tez nie byłabym zadowolona z przebiegu wizyty.. [emoji20] ale jeśli nie ma serduszka jeszcze to faktycznie chyba za wcześnie na cokolwiek, badania itp.. a torbiel często się wchłania z tego co słyszałam wiec na następnej wizycie może nie być już po nim śladu, nie martw się [emoji8] najważniejszej że ciąża potwierdzona, teraz tylko czekać na serduszko.. i faktycznie zmień sobie lekarza bo ja właśnie tez tego się obawiam po wizycie na NFZ dlatego zapobiegawczo umówiłam się dwa dni później prywatnie.
Główka do góry kochana! [emoji8]
No wizytą się załamałam, a raczej podejściem panoli doktor. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Najważniejsze, ze jest zarodek [emoji3059]
Tu masz do poradni Zobacz załącznik 1013489


Ja też brałam ten prenatal na początku
Mam nawet coś jeszcze mi zostało. Jak będziesz miała wizytę we wtorek w podobnych godzinach to Ci wezmę
A oni teraz jeszcze zapisują? Bo dzwonię, ale numer nie odpowiada [emoji848]
 
Do góry