reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Witam :)
@RoseGold a może to nie @ :)
Co do karmienia piersią to zawsze chciałam karmić tylko że za każdym razem coś było nie tak :/ Miałam bardzo dużo pokarmu ale "słabej jakości" moje dzieci ciągle po karmieniu były nadal głodne i musiałam dokarmiać mlekiem sztuczntm :/

Obawiam się, ze @[emoji53] trochę się pośpieszyłam z radością, bo dzisiaj jest dużo gorzej[emoji31]

A z dobrych rzeczy - udało mi się w końcu połączyć z wi fi i nie lecę z transferu[emoji85]
 
reklama
Ja marzę o tym, żeby karmić piersią [emoji3059] Mam nadzieję, że będę mogła i że małe piersi nie staną mi na przeszkodzie i jakoś stworzą to mleko dla maleństwa [emoji16]

@Olineekg nie martw się, przemęczać się nie będę [emoji16] ogarnęłam tylko łazienki, została mi jeszcze kuchnia, resztę robi mąż [emoji4] prysznic też mu oddałam, bo mamy do niego bardziej śmierdzący środek.

Tak się w ogóle zastanawiam z czego muszę zrezygnować, a co nadal mi wolno [emoji23] podpowiedzcie jakie są najważniejsze zakazy w ciąży [emoji6]
 
Ja marzę o tym, żeby karmić piersią [emoji3059] Mam nadzieję, że będę mogła i że małe piersi nie staną mi na przeszkodzie i jakoś stworzą to mleko dla maleństwa [emoji16]

@Olineekg nie martw się, przemęczać się nie będę [emoji16] ogarnęłam tylko łazienki, została mi jeszcze kuchnia, resztę robi mąż [emoji4] prysznic też mu oddałam, bo mamy do niego bardziej śmierdzący środek.

Tak się w ogóle zastanawiam z czego muszę zrezygnować, a co nadal mi wolno [emoji23] podpowiedzcie jakie są najważniejsze zakazy w ciąży [emoji6]
Właśnie z małych leci mleko i jest łatwiej. Ja mam ogromne piersi bo normalnie mam 75 F, a teraz to chyba mam miseczkę H i w dużych piersiach kanaliki mleczne są poplątane i mają trudniejsza drogę do pokonania. Kiedyś mi tak położna mówiła.
 
Dzień dobry, witam się :D

@MartaSx mój mąż od lat ma firmę transportową, poza tym pracowałam w wypożyczalni samochodów, wiec ja mogę robić i 1000km jednego dnia, ale po Polsce, poza granicami naszego kraju jestem przerażona i czuję się malutka[emoji22] Podziwiam mojego męża, który przejechał jednej doby cała Szwecję wzdłuż, to było grubo ponad 1000km, ja bym ze strachu nie dała rady[emoji53]

@Isasza4444 rzadko jeżdżę samochodem mojego taty, ale właśnie u niego tez raz działa prędkościomierz raz nie[emoji85] wtedy zapamiętuję na jakich obrotach silnika jaka jest prędkość[emoji23] jakoś trzeba sobie radzić

Ja już po drugiej kawie, leki przyjęte, odkurzyłam. Zaraz wskakuję na szmatę, wykąpię się i ruszam na zakupy. Mam nadzieje, ze zdążę zanim panowie wrócą z pracy.

Dziś 3dc i już nie mam @[emoji51][emoji51][emoji51]

Miłego dnia dziewczynki!
I tak Cię podziwiam. Ja to jeżdżę jak muszę. Jak m sobie wypije i muszę wracać, [emoji23][emoji23]
 
Witam się dziś już z domu, właśnie wróciłam [emoji846] zostało na tym, że mam zwiększoną dawkę leku, dietę niskosodową i przykaz jeszcze większego opierdalania się niż do tej pory [emoji16]

@paola425 z najważniejszych rzeczy, to unikanie środków mocno chemicznych, chodzi o kontakt ze skórą oraz o wdychanie oparów. Jeżeli masz koty, to najlepiej mężowi odstąp sprzątanie kuwety. Że dźwigać nie wolno, to chyba nie muszę mówić [emoji846] nie wolno jeść surowych mięs, ryb, produktów odzwierzęcych. Mięsa wiem, że nie jesz, ale nie wiem, jak z pozostałymi, głównie chodzi o jaja. Jajko musi być ugotowane, ścięte całkiem, w żadnym wypadku surowe. A jak wbijasz gdzieś surowe jajo, to najlepiej przed samym użyciem skorupkę sparzyć. Owoce i warzywa koniecznie dokładnie umyte, nie mogą być prosto z krzaczka [emoji16] jeżeli wszystko jest w porządku i lekarz nie zleci jakichś szczególnych wytycznych, to żyjesz jak do tej pory i pamiętasz, żeby się wysypiać i za bardzo nie przemęczać. W sensie, jak coś robisz i jesteś aktywna, to jak czujesz już zmęczenie, tzn że trzeba odpocząć i trochę zwolnić [emoji846]
 
Dzień dobry laski :*

Zapowiada się ciekawy weekend! [emoji16] @ jest spokojna ale tak chętnie boli mnie brzuch, że dzisiaj rano już zaaplikowalam przeciwbólowe bo nie sam rady. Mąż mi umiera, migdały znów daly o sobie znać, ledwo mówi, nie zatkany.. wczoraj już mi przemowę pogrzebowa mówił... [emoji23][emoji23][emoji23] i ta jego powaga.. A obiecał mi dzisiaj zakupy, wybieramy się zaraz do zielonej góry. Także nie wykpi się [emoji23]
 
Witam się dziś już z domu, właśnie wróciłam [emoji846] zostało na tym, że mam zwiększoną dawkę leku, dietę niskosodową i przykaz jeszcze większego opierdalania się niż do tej pory [emoji16]

@paola425 z najważniejszych rzeczy, to unikanie środków mocno chemicznych, chodzi o kontakt ze skórą oraz o wdychanie oparów. Jeżeli masz koty, to najlepiej mężowi odstąp sprzątanie kuwety. Że dźwigać nie wolno, to chyba nie muszę mówić [emoji846] nie wolno jeść surowych mięs, ryb, produktów odzwierzęcych. Mięsa wiem, że nie jesz, ale nie wiem, jak z pozostałymi, głównie chodzi o jaja. Jajko musi być ugotowane, ścięte całkiem, w żadnym wypadku surowe. A jak wbijasz gdzieś surowe jajo, to najlepiej przed samym użyciem skorupkę sparzyć. Owoce i warzywa koniecznie dokładnie umyte, nie mogą być prosto z krzaczka [emoji16] jeżeli wszystko jest w porządku i lekarz nie zleci jakichś szczególnych wytycznych, to żyjesz jak do tej pory i pamiętasz, żeby się wysypiać i za bardzo nie przemęczać. W sensie, jak coś robisz i jesteś aktywna, to jak czujesz już zmęczenie, tzn że trzeba odpocząć i trochę zwolnić [emoji846]
Dobrze, że już jesteście w domu [emoji6] odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj [emoji8]

A co do listy to dzięki, wychodzi na to, że najlepiej wszystko w rękawiczkach [emoji16] najbardziej mi się podoba, że jeśli lekarz nie zaleci inaczej to po prostu żyję trochę się oszczędzając [emoji3590]
Dzień dobry laski :*

Zapowiada się ciekawy weekend! [emoji16] @ jest spokojna ale tak chętnie boli mnie brzuch, że dzisiaj rano już zaaplikowalam przeciwbólowe bo nie sam rady. Mąż mi umiera, migdały znów daly o sobie znać, ledwo mówi, nie zatkany.. wczoraj już mi przemowę pogrzebowa mówił... [emoji23][emoji23][emoji23] i ta jego powaga.. A obiecał mi dzisiaj zakupy, wybieramy się zaraz do zielonej góry. Także nie wykpi się [emoji23]
Jej, pamiętam jak mój mi taki numer zrobił, byliśmy chorzy oboje, ja miałam gorączkę 38,5, trochę mi po tabletkach spadła, więc poszłam się myć, a jak wróciłam mąż pod kołdrą, ledwo żywy, coś tam majaczył, wyglądało to naprawdę groźnie, że aż zaczęłam rozważać wezwanie lekarza albo karetki. Zmierzyłam mu temperaturę, a tam 37,2 [emoji23][emoji23][emoji23]
 
I tak Cię podziwiam. Ja to jeżdżę jak muszę. Jak m sobie wypije i muszę wracać, [emoji23][emoji23]

Ja ogólnie lubię jeździć pod warunkiem, ze samochód jest mój, ma dobre ubezpieczenie i przy ewentualnej stłuczce dogadam się z policją[emoji85] no i kocham swój samochód, mogłabym w nim nim mieszkać haha

@nast95 super, ze już w domu, teraz jeszcze więcej odpoczywaj :D

@fiddlee współczuje umierającego męża[emoji85] Twój tez jak cierpi i umiera, to nie weźmie żadnej tabletki czy syropu, żeby sobie pomoc w cierpieniu? Bo mój to zawsze umiera, ale jak proponuje mu leki, to odmawia. Fuck logic

@Isasza4444 współczuję z bólem @[emoji53] u mnie znów spokojniej, może wtedy po prostu mój organizm uważał, ze strasznie się zmęczyłam sprzątając domek i tak zareagował[emoji23]
 
reklama
Ja wróciłam już z zakupów, mam jakieś 2-3h wolnego jeszcze, planuję zaraz zrobić sobie kawę [emoji1]

Najlepsze jest to, ze mimo tego, ze stad do Polski nie jest daleko, to nie widziałam do przed chwili żadnej polskiej rejestracji, jednak jak tylko podjechałam pod domek, to okazało się, ze pod domkiem na przeciwko stoi Hyundai na ZS [emoji14]
 
Do góry