reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ludzie powariowali. Jak zwykle pewnie jakieś szczeniaki sobie żarty robią, ale dobrze, że w takich sytuacjach wyciągane są poważne konsekwencje karne i nakładane spore kary pieniężne.
Jadę po syna do przedszkola dzwonili że ewakuacja jest ktoś zadzwonił że jest bomba i muszę jechać go odebrać
 
reklama
Hej dziewczyny wczoraj padłam po tych emocjach, wszytko u nas ok rośniemy [emoji7][emoji7]i jestem taka szczęśliwa Zobacz załącznik 990750
Pięknie [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]



50 przedszkoli publicznych dostało wezwanie o bombie

 
Ostatnia edycja:
Pięknie [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]



50 przedszkoli publicznych dostało wezwanie o bombie

Żartownisie, kuzwa jego mać [emoji52][emoji52][emoji52]

Jeej u nas dzisiaj 24 stopnie i mocny wiatr, aż się chce z domu w końcu wyjść. Jadę do miasta zrobić zakupy dla mojej siostry, tzn dla jej córy, wyśle jej paczkę :)
 
Ja dziś mam wielki przeciąg w mieszkaniu, jak mi tego brakowało [emoji4][emoji16]
Żartownisie, kuzwa jego mać [emoji52][emoji52][emoji52]

Jeej u nas dzisiaj 24 stopnie i mocny wiatr, aż się chce z domu w końcu wyjść. Jadę do miasta zrobić zakupy dla mojej siostry, tzn dla jej córy, wyśle jej paczkę :)
 
Przenieśli mnie na inną salę, siedzę teraz z babką, która uwielbia ten szpital i drugą, która też chyba w takich warunkach odpoczywa. Zwariuję. Fanatyczka nie ma pojęcia, że to jedyny szpital w którym można rodzić z cukrzycą w naszym mieście. Cały dzień leży pod pompą i rajcuje ją to że koło niej skaczą. Za chwilę ja skoczę, ale chyba za okno. Ponoć co miesiąc mam tu siedzieć przez 4 dni, już to widzę. Odkąd jestem w szpitalu nie czuję ruchów dziecka, ale co tam, grunt żeby NFZ pieniądze za pacjenta przelał.
No to jest nie za wesoło. Ale faktycznie z cukrzyca leży się mniej więcej 3 dni raz w miesiącu w szpitalu. Współczuję Ci kochana ale na dziecka warto uwierz. A mówiłaś lekarzom że nie czujesz ruchów dziecka?
 
reklama
Wszystko jest po coś, no nie trzymają Cię tam po złości, tylko dla dobra maluszka. Trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać [emoji6] Czy zgłosiłaś, że nie odczuwasz ruchów? Powinni zareagować i to sprawdzić.
Przenieśli mnie na inną salę, siedzę teraz z babką, która uwielbia ten szpital i drugą, która też chyba w takich warunkach odpoczywa. Zwariuję. Fanatyczka nie ma pojęcia, że to jedyny szpital w którym można rodzić z cukrzycą w naszym mieście. Cały dzień leży pod pompą i rajcuje ją to że koło niej skaczą. Za chwilę ja skoczę, ale chyba za okno. Ponoć co miesiąc mam tu siedzieć przez 4 dni, już to widzę. Odkąd jestem w szpitalu nie czuję ruchów dziecka, ale co tam, grunt żeby NFZ pieniądze za pacjenta przelał.
 
Do góry