reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Macie taki dylemat te parę dni przed @ że mega chcecie zrobić test ale wiecie że. Zawczesnie mimo to i tak chcecie go zrobić ale nie chcecie się znowu rozczarować [emoji3525][emoji3525]
Ja na szczęście nie mam tego problemu. Jestem osobą cierpliwa. Ja nawet testu nie robię jeśli @się spóźnia 3-4dni tylko czekam minimum 6-8 dni i wtedy robię test
 
reklama
Kochana jesteś dziękuję [emoji7][emoji176]
Wiesz co powiem Ci coś. Kiedyś nie miałam cierpliwości czasami robiłam testy nawet 7 dni przed terminem @ wiedząc że to za wcześnie. Ale poronienia i non stop testy negatywne mnie tak zrazily do testów że nie robię ich zbyt szybko. Teraz to wogule już nie mam ochoty ich robić. Przez te poronienia wolałabym się dowiedzieć o ciazy jak najpóźniej żeby nie żyć w stresie i aby szybko minęło do porodu.
 
Wiesz co powiem Ci coś. Kiedyś nie miałam cierpliwości czasami robiłam testy nawet 7 dni przed terminem @ wiedząc że to za wcześnie. Ale poronienia i non stop testy negatywne mnie tak zrazily do testów że nie robię ich zbyt szybko. Teraz to wogule już nie mam ochoty ich robić. Przez te poronienia wolałabym się dowiedzieć o ciazy jak najpóźniej żeby nie żyć w stresie i aby szybko minęło do porodu.
Współczuję poronien jestem zrazona do tych negatywnych testów i staram sie nie nastaawiax ale z tyłu głowy bardzo bym chciała zeby się w końcu udało
 
Ja mam taką małą nadzieję że leczenie w klinice okaże się zbędne. Że w tym cyklu mi się uda i nie będę musiała przechodzić przez stos badań i nerwów. Ale ja chyba takiego szczęścia nie mam.
Ja właśnie tak dziś rano myślałam, czy się nie zdziwisz, że się uda w tym cyklu jak głowa odblokowana i rozwiązanie znalezione, w sensie ta klinika umówiona [emoji6] trzymam za to mocno kciuki [emoji110]
W którym jesteś tygodniu? Tak się cieszę że was mam dziewczyny [emoji7] nie mam rówieśników którzy by się starali, więc nie mam z kim się tym wszystkim dzielić
Mam dokładnie to samo, dlatego chyba tu trafiłam... Nie mam z kim pogadać o ciąży, bo żadna z moich koleżanek jeszcze się do tego nie garnie, chociaż wiek jak na moje idealny, bo 25 lat skończone [emoji16] tyle że ja z mojego grona jakoś do przodu się wyrwałam z ustatkowaniem [emoji16]
 
Współczuję poronien jestem zrazona do tych negatywnych testów i staram sie nie nastaawiax ale z tyłu głowy bardzo bym chciała zeby się w końcu udało
A ja wam powiem że pierwszy raz nie zrobiłam testu ani przed ani w terminie @ i okazało się że się udało :D

Sprawdziłam teraz delikatnie szyjka się podniosła dziś lub wczoraj i zamknęła na amen, do tej pory wyglądała tak jak przed @.

Rozumiem i te testujące przed i te po stratach ale ja sobie powiedziałam że to czy dowiem się dzisiaj czy za 5 dni nic nie zmieni i miałam rację bo teraz będę czekać do wizyty u ginekologa haha
 
Ja właśnie tak dziś rano myślałam, czy się nie zdziwisz, że się uda w tym cyklu jak głowa odblokowana i rozwiązanie znalezione, w sensie ta klinika umówiona [emoji6] trzymam za to mocno kciuki [emoji110]
Mam dokładnie to samo, dlatego chyba tu trafiłam... Nie mam z kim pogadać o ciąży, bo żadna z moich koleżanek jeszcze się do tego nie garnie, chociaż wiek jak na moje idealny, bo 25 lat skończone [emoji16] tyle że ja z mojego grona jakoś do przodu się wyrwałam z ustatkowaniem [emoji16]
No to ja jeszcze młodsza ale z wiekiem się nie wyrywałam do tej pory bo nie lubię jak ktoś z góry zakłada za mnie ze to nie ten moment, ja mam 22 mój partner 24
 
reklama
Ja właśnie tak dziś rano myślałam, czy się nie zdziwisz, że się uda w tym cyklu jak głowa odblokowana i rozwiązanie znalezione, w sensie ta klinika umówiona [emoji6] trzymam za to mocno kciuki [emoji110]
Mam dokładnie to samo, dlatego chyba tu trafiłam... Nie mam z kim pogadać o ciąży, bo żadna z moich koleżanek jeszcze się do tego nie garnie, chociaż wiek jak na moje idealny, bo 25 lat skończone [emoji16] tyle że ja z mojego grona jakoś do przodu się wyrwałam z ustatkowaniem [emoji16]
Dziękuję wtedy bym była naprawdę w szoku i przede wszystkim szczęśliwa że się udało i że ominął mnie te wszystkie badania wizyty w klinice.
 
Do góry